Mundialowe podsumowanie dnia: Zwycięska porażka Polaków, na których czeka Dembélé i spółka [WIDEO]

Mateusz Doniec

30 listopada 2022, 23:06

3 komentarze

Fot. Getty Images

Dziś powinniśmy się cieszyć z awansu reprezntacji Polski do 1/8 finału mundialu, lecz czujemy niesmak po tym, w jaki sposób udało się ten awans osiągnąć. Fakty są jednak takie, że podopieczni Michniewicza znajdą się wśród 16 najlepszych drużyn globu. W fazie pucharowej Biało-Czerwoni zmierzą się z mistrzami świata - Francją z Mbappe i Dembélé na czele. Niespodziankę sprawiła z kolei Australia, która awansowała do 1/8, w której zmierzy się z Argentyną.

Australia - Dania 1:0 (Leckie)

Z pewnością kolejna niespodzianka na tym mundialu, która w konsekwencji wyeliminowała Danię z turnieju. Duńczycy nie błyszczeli tak jak na EURO 2020, na którym zaszli aż do półfinału. Podopieczni Kaspra Hjulmanda z pewnością zawiedlil; nie tylko w tym decyzującym meczu, ale także w spotkaniu z Tunezją (0:0). W meczu z Australią przeważali i mieli okazje, lecz to Australia była skuteczniejsza i dobrze się broniła.

Z perspektywy kibica Barcelony trzeba mimo wszystko docenić występy Andreasa Christensena. Być może był najlpeszym piłkarzem Danii na tym turnieju. Andreas był zdecydowanie najpewniejszym obrońcą Duńczyków, ratując wiele razy zespół w groźnych sytuacjach, a do tego strzelił gola aktualnym mistrzom świata. Dla Barçy to dwie dobre wiadomości: Christensen jest w formie i wcześniej wraca do klubu.

Tunezja - Francja 1:0 (Khazri)

Niespodziewana porażka mistrzów świata, choć bez konsekwencji zarówno negatywnych dla Francji, jak i pozytywnych w kontekście turnieju dla Tunezji. Drużyna z Afryki na pewno dokonała czegoś hisotrycznego, pokonując drużynę Les Bleus, lecz na jej nieszczęście Australia również sprawiła niespodziankę. Francja wyszła na to spotkanie rezerwowym składem, a po golu Khazriego Didier Deschamps wprowadził do gry Griezmanna i Mbappe. W ostatniej minucie meczu ten pierwszy wpakował piłkę do siatki, ale sędzia dopatrzył się spalonego i anulował bramkę.

Polska - Argentyna 0:2 (Mac Allister, Julian Álvarez)

Najważniejsza porażka w historii reprezentacji Polski - chyba śmiało można tak powiedzieć. Podopieczni Czesława Michniewicza wywalczyli pierwszy awans do 1/8 finału mundialu od 36 lat, za co należą się pochwały, i z czego pownniśmy się cieszyć, ale styl, co oczywiste, pozostawia wiele do życzenia. Kapitan reprezentacji Polski zapewnił, że po analizie tego spotkania gra w meczu z Francją będzie wyglądać lepiej i bardzo chcemy w to wierzyć, ale wydaje się jednak że do poprawy jest zbyt dużo, a czasu zbyt mało. Cieszymy się jednak chwilą, krytykujmy, kibicujmy, a później wyciągniemy wnioski. Wielu z nas może być wręcz wstyd za to, że cały świat widział w jaki sposób awansowaliśm do fazy pucharowej i to normalne. Każdy chciałby, aby nasza kadra budziła podziw, albo chociaż respekt.

Arabia Saudyjska - Meksyk 1:2 (Al-Dawsari - Martin, Chavez)

A to z kolei najważniejszy mecz innego zespołu niż Polska w historii reprezentacji. Drżeliśmy wszyscy do samego końca, licząc już nie tylko gole, ale i żółte kartki. Salem Al-Dawsari poczekał jednak aż skończy się mecz Polaków, abyśmy mogli zobaczyć jego bramkę, która praktycznie odebrała wszselkie szanse na awans Meksykowi i zapewniła go nam. Wolelibyśmy nie musieć liczyć na innych, chcąc awansować, ale cóż... to też jest na swój sposób piękna i unikalna historia futoblu.

Wokół mundialu

  • Robert Lewandowski po meczu:

  • Laga Bonito zaczyna się rozprzestrzeniać!

  • "Ty byś mi podawał, a ja bym strzelał, Leo! Wracaj do tej słonecznej Katalonii"

twitter.com/nocontextfooty/status/1598066059118252033

  • W międzyczasie legendarny Pelé trafił do szpitla. Brazylijska ikona nie reaguje na chemioterapię...

twitter.com/wc22updates/status/1597976440456478720

?ref_src=twsrc%5Etfw">November 30, 2022

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Ta bramka dla Arabii to niewiele zmieniła, bo jakby Meksyk strzelił na 3-1 to by awansował.
« Powrót do wszystkich komentarzy