Enric Masip: Laporta nigdy nie chciał ani nie rozważał sprzedaży Frenkiego de Jonga

Dariusz Maruszczak

28 listopada 2022, 14:30

Sport, Cadena SER, Fabrizio Romano

4 komentarze

Fot. Getty Images

Sytuacja Frenkiego de Jonga w letnim okienku transferowym była bardzo niejasna. Doniesienia medialne wskazywały, że Barcelona liczy na sprzedaż Holendra, który jednak nie zgodził się na odejście z klubu i dlatego został na Camp Nou. Doradca Joana Laporty Enric Masip odniósł się do tematu na antenie Cadena SER.

- Prezydent nigdy nie chciał ani nie rozważał sprzedaży De Jonga. Nigdy nie rozważano jego sprzedaży, nigdy. Nawet w delikatnej sytuacji klubu – powiedział Masip, a według jego relacji Laporta wręcz wstrzymywał jakiekolwiek operacje związane z odejściem holenderskiego pomocnika, choć w klubie wysłuchiwano ofert. Prezydent w lecie sam stwierdzał, że nie chce sprzedać De Jonga, o ile nie będzie innego wyboru, ale media często uznawały to za strategię negocjacyjną, aby uzyskać za piłkarza jak najlepszą kwotę. Trudno określić, jaka jest prawda, ale faktem pozostaje, że w pewnym momencie 25-latek czuł na sobie presję, także ze strony klubu. Nie zamierzał jednak odchodzić, ponieważ gra na Camp Nou jest dla niego spełnieniem marzeń i wygląda na to, że w tej sprawie nic się nie zmieniło.

Sam De Jong podczas dzisiejszej konferencji prasowej reprezentacji Holandii został zapytany o ewentualne przejście do Manchesteru United. – Jestem na mistrzostwach świata, więc nie będę rozmawiał o piłce klubowej – odpowiedział krótko 25-latek. Fabrizio Romano donosi jednak, że De Jong cały czas utrzymuje swoje stanowisko i na tę chwilę nie ma zamiaru odchodzić z Barcelony. Kontrakt pomocnika stanowi spore obciążenie dla budżetu Blaugrany, ale podczas mistrzostw świata Holender udowadnia swoją wartość, a w drużynie Xaviego jest jednym z najczęściej grających piłkarzy. Manchester United prawdopodobnie dalej będzie jednak go kusił ze względu na potrzebę wzmocnienia drugiej linii i preferencje trenera Erika ten Haga.

Masip potwierdził też dzisiejsze słowa Laporty o trudnościach na rynku transferowym: „Barça nie będzie mogła pozyskiwać graczy, jeśli nie zwolni miejsca w budżecie płacowym”. Trudno więc spodziewać się wzmocnień już w styczniu. Stwierdził również, że Xavi cieszy się „maksymalnym zaufaniem” władz klubu, ponieważ „mimo niewielkiego doświadczenia, jakie miał, ma bardzo wyraźną filozofię i to udowodnił”.

Podczas wspomnianej konferencji De Jong skomentował też ostatni mecz Holandii z Ekwadorem. – Nie byliśmy wystarczający dobrzy z piłkę i w konstrukcji gry. Nie dostrzegaliśmy wolnego miejsca i nie znajdowaliśmy piłkarzy, którzy nie byliby kryci. Popełniliśmy zbyt wiele błędów na tym poziomie. Czasem nie znajdujemy rozwiązania.

Pomocnik był jednak optymistycznie nastawiony w kontekście przyszłości. – Jesteśmy niepokonani i mamy cztery punkty na mundialu, więc jesteśmy w dobrej sytuacji. Wiele rozmawialiśmy o tym, co chcemy zrobić i co możemy poprawić po meczu z Ekwadorem. Wszyscy jesteśmy pewni siebie. W zakresie defensywym spisujemy się dobrze. Myślę, że mamy wspaniały zespół i udowodniliśmy to więcej niż raz. Jutro będziemy skoncentrowani na wygraniu meczu i byciu pierwszymi w grupie.

Z kolei Louis van Gaal przyznał, że Holandia "potrzebuje Memphisa, żeby zostać mistrzami", ale nie będzie ryzykował jego zdrowiem.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Messiemu też chciał przedłużyć kontrakt i chciał również zatrudnić Pepa xD

Ale sie bawia naszymi umyslami. Zwykla gra rynkowa a pilkarze, zgadzajac sie na oplaty mutimelonowe powinni byc zgodni ze takie rzeczy moga miec miejsce. Oni nie sa prywatnymi osobami.

Komu ten kit ,jeden kiciarz odszedl drugi przyszedl

@masik86 Po pierwsze nie przedluzyc, a dac nowy. I tak była opcja bo LL sie zgodziła ale musiałby podpisac sprzedaz praw telewizyjnych na gownianych zasadach.