Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty dzisiejszych zmagań na mistrzostwach świata zdaniem Redakcji FCBarca.com?
Najlepsze: tylko Francja pewna awansu
Efektem wielu niespodzianek i faktu, że każdy może wygrać z każdym, jest to, że tylko jeden zespół jest jak na razie pewny awansu do 1/8 finału mistrzostw świata, a jest nim aktualny mistrz świata, czyli Francja. Les Bleus wygrali oba dotychczasowe mecze, a wyniki w pozostałych starciach sprawiają, że podopiecznym Didiera Deschampsa pozostaje już tylko przypieczętować pierwsze miejsce w spotkaniu z Tunezją. To dobra wiadomość dla kibiców, ponieważ losy w pozostałych grupach (nie licząc gr. G i H, które będą w grze jutro) będą rozstrzygać się dopiero w ostatniej rundzie, gdy mecze będą rozgrywane o tej samej porze. Co więcej, jak na razie tylko dwa zespoły już straciły wszelkie szanse na awans - gospodarz Katar oraz Kanada, która pozostawiła po sobie dobre wrażanie. Fani mogą być zatem pewni emocji, zwrotów akcji i oglądania meczów z pilotem w jednej, a kalkulatorem w drugiej ręce!
Najgorsze: reprezentacja Belgii
Belgowie przegrali dziś 0:2 z Maroko, a w spotkaniu z Kanadą wygrali szczęśliwie 1:0, głównie dzięki nieskuteczności rywala i dobrej dyspozycji Thibaut Courtois. Dziś zabrakło także bramkarza Realu Madryt, który pozwolił piłce wpaść do siatki po wstrzeleniu piłki z rzutu wolnego przez Sabiriego. W kadrze prowadzonej przez Roberta Martíneza prawdopodobnie rodzi się konflikt. Po spotkaniu z Kanadą Kevin de Bruyne miał stwierdzić, że drużyna jest za stara, na co pośrednio odpowiedział dziś Jan Vertonghen, sugerując, że w ofensywie również jest za stara. Mimo to Belgowie nadal mogą wyjśc z grupy z pierwszego miejsca, ale muszą pokonać Chorwację, która rozprawiła się dzisiaj z Kanadą 4:1. Wydaje się jednak, że po mundialu reprezentacja Czerwonych Diabłów będzie musiała przejść przebudowę.
Komentarze (2)