Leo Messi i Enzo Fernández dają Argentynie upragnione zwycięstwo! [WIDEO, sytuacja w grupie C]

Mateusz Doniec

26 listopada 2022, 21:58

35 komentarzy

Fot. Getty Images

Reprezentacja Argentyny pokonała Meksyk 2:0 po golach Leo Messiego i Enzo Fernándeza. Albicelestes zmazali tym samym plamę po porażce z Arabią Saudyjską i powalczą w meczu z Polską o awans nawet z pierwszego miejsca.

Na samym początku meczu to Argentyna częściej była przy piłce, lecz trudność sprawiało jej wyjście z nią poza własną połowę. Meksykanie bardzo dobrze przeszkadzali podopiecznym Scaloniego w rozgrywaniu akcji, a Argentyńczycy często się mylili. W 10. minucie Meksyk wykonywał rzut wolny z boku boiska, ale po dobrym dośrodkowaniu na 5. metr nikt nie był w stanie przeciąć toru lotu piłki. Kolejne minuty to okres dość brzydkiej, niedokładnej i ostrej gry, która nie sprzyjała na pewno Argentynie. Dopiero w 25. minucie Albicelestes zbliżyli się do bramki Ochoi, lecz Montiel dośrodkowywał bardzo nieudanie. Dopiero w 40. minucie mistrzowie Ameryki Południowej oddali pierwszy, niecelny strzał. Po dośrodkowaniu Di Maríi głową uderzał Lautaro Martínez, ale piłka przeleciała zdecydowanie nad poprzeczką. W 45. minucie z rzutu wolnego z około 25 metrów uderzał bardzo dobrze Vega, ale spokojnie interweniował Emiliano Martínez. W 5. minucie doliczonego czasu gry w końcu szybciej zagrali Argentyńczycy. Di María zagrał krótko do Messiego przed polem karnym, a Messi podał z kolei do boku to Mac Allistera. Pomocnik Britghton źle dogrywał jednak w pole karne. Pierwsza połowa zakończyła się zatem bezbramkowym remisem, a gra pozostawiała wiele do życzenia.

Druga połowa rozpoczęła się od bardzo dobrej szansy dla Leo Messiego. W 51. minucie Argentyńczyk ustawił piłkę na 20. metrze, ale uderzył zdecydowanie ponad poprzeczką. W 56. minucie Di María ruszył odważnie skrzydłem, po czym zagrał w pole karne, ale obrona Meksyku ubiegła napastników Argentyny. W 64. minucie nadeszła jednak upragniona bramka Albicelestes, a jej strzelcem – Leo Messi! Bardzo prosta akcja: Di María znalazł ustawionego przed polem karnym Messiego, który przyjął i od razu uderzył bardzo mocno po ziemi. Piłka trafiła do siatki przy lewym słupku Guillermo Ochoi.

Po tym golu od razu do odrabiania strat ruszyli Meksykanie, ale to Argentyńczycy mogli podwyższyć prowadzenie. W 78. minucie Julian Álvarez odważnie ruszył lewą stroną, a następnie podał do nabiegającego Leo Messiego. 35-latek zdołał jednak tylko musnąć futbolówkę. W 87. minucie Albicelestes mogli już być spokojni. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego Leo Messi podał do Enzo Fernándeza, a ten balansem ciała ustawił się na strzał ze skraju pola karnego. Uderzył, a futbolówka trafiła idealnie pod poprzeczkę. Meksykanie do ostatnich sekund starali się o pierwszego gola na tym mundialu, lecz nieskutecznie. Ostatecznie Argentyna pokonała Meksyk, zmazując plamę po porażce z Arabią Saudyjską.

Argentyna 1 : 0 Meksyk
1:0 Messi 64’
2:0 Enzo Fernández 87’

Argentyna: Emiliano Martínez – Montiel (min. 63, Molina), Otamendi, Lisandro Martínez, Acuna – De Paul, Guido Rodruguez (min. 57, Enzo Fernández) – Di María (min. 69, Romero), Messi, Mac Allister (min. 69, Palacios) – Lautaro Martínez (min. 63, Julian Álvarez)

Meksyk: Ochoa – Montes, Nestor Araujo, Hector Moreno – Kevin Álvarez (min. 66, Antuna), Hector Herrera, Guardado (min. 42, Erick Gutierrez), Chavez, Gallardo – Lozano (min. 73, Alvarado), Vega (min. 66, Jimenez).

Sytuacja w grupie C

L.p. Drużyna Mecze Bilans bramkowy Punkty
1. Polska 2 2:0 4
2. Argentyna 2 3:2 3
3. Arabia Saudyjska 2 2:3 3
4. Meksyk 2 0:2 1
REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Enzo sprawia super wrażenie, w reprezantacji i klubie...skoro już Barca chce się szarpnąć na pomocnika to widziałbym w tym zawodniku przyszłość :)

Niestety ale gra Meksyku czy nasza to czysty antyfutbol. Brak umiejętności sprowadzony do taktyki dalekiej piłki. Całe szczęście że wczoraj antyfutbol przegrał. My jako kibice Barcelony znamy ten scenariusz aż za dobrze. Przykre, ale to jedyne co może nam Polakom przynieść sukces. Kopanie Leo i jego kolegów po kostkach, wywalanie piłki, liczenie że któraś laga się uda jak wczoraj i modlenie się o remis albo dobry układ w drugim meczu. Ja wróżę naszym podróż z nieba do piekła w środę i wakacje od czwartku.

Enzo albo Zubimendi, żaden Nevesy.

Czarno to widzę... Meksyk jest tak beznadziejny że Arabia spokojnie może z nimi wygrać, do tego sędzia na pewno nie będzie im przeszkadzał bo widok arabskiej drużyny w 1/8 zapowiada się świetnie. I mimo tego że Argentyna jest słaba to nie mogę sobie jakoś wyobrazić że z nimi wygrywamy.

Pa... Messi ma już gola na mundialu.

To taki cudowny i niecodzienny widok widzieć Polskę na 1 miejscu w tabeli. :)

Argentyna jest słabiutka. Z grupy może wyjdą ale to wszystko.

Zrobiłem małe liczenie Jeśli przegramy z Argentyną to żeby odpaść z gry w meczu Saudi Meksyk nie może paść remis i albo Saudi muszą wygrać bez względu na ilość goli albo Meksyk wygrać i nadrobić 4 gole które tracą do nas. Najlepszy były remis Saudi Meksyk. No chyba, że zniszczymy Argentynę :D

W tej grupie jeszcze każdy może nie wyjść i każdy może wyjść

Remis z Argentyną też nas urządza niezależnie od wyniku drugiego meczu

Z taką grą będzie ciężko ale oby Argentytna grała na mundialu jak najdłużej. Cieszmy się grą Leo póki możemy. Mam nadzieję że zarówno Polska jak i Argentyna w środę awansują do następnej rundy

Teraz niestety my do golenia. Argentyna musi wygrać a my gramy kupę, jak nas Szczęsny nie obroni to nikt nas nie obroni, Argentyna odetchnęła i z minuty na minutę grali coraz lepiej, widać że się przełamali. Czeka nas ciężkie 90', oby tylko Araby nie wygrali z Meksykiem bo pożegnamy się z Katarem

Messi artysta znowu tylek jak zawsze ratuje piekna bramka i nie prezent jak to inni przewaznie maja

Zwycięstwo 2:0 nieco pudruje słabą przez większość meczu grę Argentyny. Zadecydował tak naprawdę geniusz Messiego. Nie zmienia faktu, że z taką dyspozycją Argentyna nie jest żadnym faworytem do medalu.

ktoś orientuje się, jakie scenariusze w ostatniej kolejce, aby Polska i Argentyna wyszły z grupy ?