Reprezentacja Argentyny pokonała Meksyk 2:0 po golach Leo Messiego i Enzo Fernándeza. Albicelestes zmazali tym samym plamę po porażce z Arabią Saudyjską i powalczą w meczu z Polską o awans nawet z pierwszego miejsca.
Na samym początku meczu to Argentyna częściej była przy piłce, lecz trudność sprawiało jej wyjście z nią poza własną połowę. Meksykanie bardzo dobrze przeszkadzali podopiecznym Scaloniego w rozgrywaniu akcji, a Argentyńczycy często się mylili. W 10. minucie Meksyk wykonywał rzut wolny z boku boiska, ale po dobrym dośrodkowaniu na 5. metr nikt nie był w stanie przeciąć toru lotu piłki. Kolejne minuty to okres dość brzydkiej, niedokładnej i ostrej gry, która nie sprzyjała na pewno Argentynie. Dopiero w 25. minucie Albicelestes zbliżyli się do bramki Ochoi, lecz Montiel dośrodkowywał bardzo nieudanie. Dopiero w 40. minucie mistrzowie Ameryki Południowej oddali pierwszy, niecelny strzał. Po dośrodkowaniu Di Maríi głową uderzał Lautaro Martínez, ale piłka przeleciała zdecydowanie nad poprzeczką. W 45. minucie z rzutu wolnego z około 25 metrów uderzał bardzo dobrze Vega, ale spokojnie interweniował Emiliano Martínez. W 5. minucie doliczonego czasu gry w końcu szybciej zagrali Argentyńczycy. Di María zagrał krótko do Messiego przed polem karnym, a Messi podał z kolei do boku to Mac Allistera. Pomocnik Britghton źle dogrywał jednak w pole karne. Pierwsza połowa zakończyła się zatem bezbramkowym remisem, a gra pozostawiała wiele do życzenia.
Druga połowa rozpoczęła się od bardzo dobrej szansy dla Leo Messiego. W 51. minucie Argentyńczyk ustawił piłkę na 20. metrze, ale uderzył zdecydowanie ponad poprzeczką. W 56. minucie Di María ruszył odważnie skrzydłem, po czym zagrał w pole karne, ale obrona Meksyku ubiegła napastników Argentyny. W 64. minucie nadeszła jednak upragniona bramka Albicelestes, a jej strzelcem – Leo Messi! Bardzo prosta akcja: Di María znalazł ustawionego przed polem karnym Messiego, który przyjął i od razu uderzył bardzo mocno po ziemi. Piłka trafiła do siatki przy lewym słupku Guillermo Ochoi.
To trzeba zobaczyć! 🔥 𝗠𝗮𝗺𝘆 𝗯𝗿𝗮𝗺𝗸𝗲̨ 𝗱𝗻𝗶𝗮❓
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 26, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶️ https://t.co/9asuny2Aix
__________#ARGMEX 🇦🇷🇲🇽 • #mundialove pic.twitter.com/xYhBQdh2Ts
Po tym golu od razu do odrabiania strat ruszyli Meksykanie, ale to Argentyńczycy mogli podwyższyć prowadzenie. W 78. minucie Julian Álvarez odważnie ruszył lewą stroną, a następnie podał do nabiegającego Leo Messiego. 35-latek zdołał jednak tylko musnąć futbolówkę. W 87. minucie Albicelestes mogli już być spokojni. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego Leo Messi podał do Enzo Fernándeza, a ten balansem ciała ustawił się na strzał ze skraju pola karnego. Uderzył, a futbolówka trafiła idealnie pod poprzeczkę. Meksykanie do ostatnich sekund starali się o pierwszego gola na tym mundialu, lecz nieskutecznie. Ostatecznie Argentyna pokonała Meksyk, zmazując plamę po porażce z Arabią Saudyjską.
𝟮:𝟬❗ Argentyna podwyższa prowadzenie w końcówce spotkania!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 26, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶️ https://t.co/9asuny2Aix
__________#ARGMEX 🇦🇷🇲🇽 • #mundialove pic.twitter.com/3Wm3Kby71n
Argentyna 1 : 0 Meksyk
1:0 Messi 64’
2:0 Enzo Fernández 87’
Argentyna: Emiliano Martínez – Montiel (min. 63, Molina), Otamendi, Lisandro Martínez, Acuna – De Paul, Guido Rodruguez (min. 57, Enzo Fernández) – Di María (min. 69, Romero), Messi, Mac Allister (min. 69, Palacios) – Lautaro Martínez (min. 63, Julian Álvarez)
Meksyk: Ochoa – Montes, Nestor Araujo, Hector Moreno – Kevin Álvarez (min. 66, Antuna), Hector Herrera, Guardado (min. 42, Erick Gutierrez), Chavez, Gallardo – Lozano (min. 73, Alvarado), Vega (min. 66, Jimenez).
Sytuacja w grupie C
L.p. | Drużyna | Mecze | Bilans bramkowy | Punkty |
1. | Polska | 2 | 2:0 | 4 |
2. | Argentyna | 2 | 3:2 | 3 |
3. | Arabia Saudyjska | 2 | 2:3 | 3 |
4. | Meksyk | 2 | 0:2 | 1 |
Komentarze (35)