Mundialowe podsumowanie dnia FCBarca.com: waleczny Iran, świetny De Jong, Katar żegna się z turniejem [WIDEO]

Dariusz Maruszczak

25 listopada 2022, 22:03

Brak komentarzy

Fot. Getty Images

Kolejny dzień mistrzostw świata za nami. Zaczęła się już druga kolejka fazy grupowej i zapadło kilka istotnych rozstrzygnięć. Gospodarze jako pierwsza drużyna pożegnali się z turniejem. Kibicom mogła zaimponować waleczność Iranu i Ennera Valencii, który wysforował się na czoło klasyfikacji strzelców, grając ze skręconym stawem kolanowym. Ponadto wiemy już, że Neymar nie zagra już w fazie grupowej. 

Iran - Walia 2:0 (Cheshmi, Rezaeian)

Tym razem pierwszy mecz dnia na mundialu okazał się bardzo interesujący, zwłaszcza w samej końcówce. Walijczycy byli częściej przy piłce, ale to Iran stwarzał więcej okazji bramkowych i potrafił w jednej akcji dwukrotnie trafić w słupek. Drużyna Carlosa Queiroza bombardowała bramkę Wayne’a Hennesseya z dystansu, ale jej strzały najczęściej były blokowane. Czuć było jednak, że trafienie dla zespołu z Azji nadchodzi. Iran miał ułatwioną sytuację od 86. minuty, ponieważ z boiska wyleciał Hennessey za faul poza polem karnym na Mehdim Taremim. Co ciekawe, sędzia dopiero po obejrzeniu sytuacji na monitorze pokazał czerwoną kartkę. Walijczyk jest pierwszym piłkarzem na tegorocznym mundialu, który otrzymał taką karę, i dopiero trzecim bramkarzem w całej historii mistrzostw, który został usunięty z boiska. Irańczycy potrafili to wykorzystać, a Roozbeh Cheshmi uderzeniem z dystansu dał swojej ekipie prowadzenie. Co ciekawe, był to pierwszy gol po strzale zza pola karnego w całym turnieju. Na koniec Walię dobił jeszcze Ramin Rezaeian.

Iran po raz pierwszy wygrał mecz z europejskim zespołem na mundialu w swojej dziesiątej próbie. Jeszcze nigdy wcześniej nie zachował też czystego konta. To trzecie i zarazem najwyższe zwycięstwo tej ekipy w historii występów na mistrzostwach, ponieważ do tej pory pokonywali rywali tylko jedną bramką. Jednym z bohaterów był też Mehdi Taremi, który gola nie strzelił, ale miał asystę i aż 8 kluczowych podań. Według niektórych danych to najlepszy wynik, biorąc pod uwagę ostatnie dwa mundiale. Nie był to za to udany pojedynek dla Garetha Bale’a, który rozegrał 110 mecz w reprezentacji Walii, awansując w tym zakresie na pierwsze miejsce w jej historii, ponieważ jego ekipa jest już jedną nogą poza turniejem.

Katar - Senegal 1:3 (Muntari - Dia, Diedhiou, Dieng)

Katar nie spisywał się tak fatalnie jak w pojedynku z Ekwadorem, ale na niewiele się to zdało. W pierwszej połowie doszło do kontrowersyjnej sytuacji, gdy Mateu Lahoz nie podyktował jedenastki po tym, jak Senegalczyk wpadł w Akrama Afifa w polu karnym. W 41. minucie Boulaye Dia otworzył wynik, wykorzystując fatalny błąd Boualema Khoukhiego. Niedługo po przerwie prowadzenie Senegalu podwyższył Famara Diedhiou, świetnie uderzając głową po dośrodkowaniu Ismaila Jakobsa. Broniący bramki Kataru Meshaal Barsham, brat mistrza olimpijskiego w skoku wzwyż, nie był w stanie nic zrobić. Inna sprawa, że nie powinno być rzutu rożnego, ponieważ to zawodnik afrykańskiej ekipy jako ostatni dotykał piłki chwilę wcześniej. Katar zdołał się podnieść i powalczyć o dobry wynik po bramce Mohammeda Muntariego, pierwszej w historii tej reprezentacji na mistrzostwach świata. Po kilku minutach Bamba Dieng wykorzystał jednak odsłonięcie się rywali i podwyższył wynik na 3:1, kończąc marzenia gospodarzy o korzystnym rezultacie. Po meczu Holandii z Ekwadorem Katar stracił szanse na dalszą grę w turnieju.

Holandia - Ekwador 1:1 (Gakpo - Valencia)

Holandia zaczęła znakomicie, bo już 6. minucie pięknego gola strzelił Gakpo, ale był to w zasadzie ostatni pozytywny akcent ze strony holenderskiej reprezentacji. Poza tym Oranje oddali tylko jedno, bardzo niecelne uderzenie. Od 1966 roku żaden zespół z Europy nie zanotował pod tym względem tak złego wyniku w mistrzostwach! Z kolei Ekwador łącznie zaliczył 14 strzałów, ale zdobył tylko jedną bramkę, autorstwa Ennera Valencii. Napastnik musiał przedwcześnie opuścić boisko, a w pomeczowym wywiadzie wyznał, że grał ze skręconym kolanem. Ekwadorczyk jest obecnie na czele klasyfikacji strzelców turnieju i nie wykluczył, że mimo kontuzji zagra także w trzecim spotkaniu z Senegalem, które zadecyduje o tym, kto awansuje. Mimo wpadki Holendrzy są w dobrej sytuacji, ponieważ w ostatnim pojedynku mierzą się z Katarem, który już stracił nadzieje na dalszą grę w turnieju. Pełne podsumowanie starcia, w którym Frenkie de Jong został wybrany na najlepszego piłkarza, można przeczytać w tym artykule

Anglia - USA 0:0

Anglicy nie byli już tak skuteczni jak w meczu z Iranem. Z kolei Stany Zjednoczone zagrały równiej niż w pojedynku z Walią i okazały się bardzo trudnym rywalem dla ekipy Garetha Southgate'a. Można odnieść wrażenie, że to drużyna Gregga Berhaltera była bliżej zdobycia bramki, zwłaszcza po świetnym uderzeniu Christiana Pulisicia w poprzeczkę. Anglia w końcowych fragmentach gry próbowała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale ostatecznie skończyło się na bezbramkowym remisie. Amerykanie będą musieli pokonać Iran, aby wywalczyć awans, natomiast Anglia dzięki strzeleniu wielu goli w pierwszym spotkaniu jest już w zasadzie pewna gry w 1/8 finału, ponieważ musiałaby przegrać z Walią trzema bramkami, aby jej rywale mogli w ogóle myśleć o dogonieniu jej. Sergiño Dest przebywał na boisku 77 minut i zaliczył stosunkowo poprawny występ. Ekipa prawego obrońcy zachowała czyste konto w starciu z mocnym rywalem, a on sam ochoczo podłączał się do ataków, gdzie jednak czasem był nieco zbyt chaotyczny w swoich poczynaniach.

Wokół mundialu

  • Neymar przeszedł dziś szczegółowe badania, a doniesienia wskazują, że nie zagra już w fazie grupowej mistrzostw świata. Lider Brazylii ma wrócić dopiero na fazę pucharową. Podobnie zresztą jak Danilo, co zwiększa szansę na grę Daniego Alvesa, nawet jeśli w hierarchii Tite przed weteranem może być Eder Militão.
  • Neymar wyznał, że to jeden z najtrudniejszych momentów w jego karierze, ponieważ znów doznał urazu podczas mistrzostw świata. Zapewnił jednak, że zrobi wszystko, żeby wrócić.
  • Z kolei selekcjoner Argentyny Lionel Scaloni oświadczył, że Leo Messi czuje się dobrze zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym.
  • Jedenastka pierwszej kolejki mundialu wg WhoScored. Z typami FCBarca.com można zapoznać się w tym artykule.

  • Hiszpanie świętowali dziś urodziny Pedriego.

  • Enner Valencia podczas udziału w dwóch mundialach strzelił już sześć goli w pięciu meczach. MisterChip przedstawił dorobek innych słynnych napastników na tle Ekwadorczyka.

  • Holendrzy po dzisiejszym spotkaniu mogą się pocieszać, że nie przegrali już od 15 meczów w fazie grupowej mundialu. Ostatnim razem pokonali ich na tym etapie Belgowie w 1994 roku. 

Dziś mijają dwa lata od śmierci Diego Maradony.

  • Iñaki Williams wciąż jest zły po wczorajszym meczu Ghany z Portugalią: "Kiedy Cristiano pada na ziemię, łatwiej jest odgwizdać rzut karny".
  • Saudyjski następca tronu Mohammed Bin Salman po zwycięstwie z Argentyną podarował każdemu piłkarzowi reprezentacji Arabii Saudyjskiej Rolls-Royce’a wartego pół miliona euro.

  • Ciekawa wypowiedź Frenkiego de Jonga po spotkaniu z Ekwadorem: „Jest mi to obojętne, kto jest najlepszym piłkarzem meczu. Nie byliśmy dobrzy w posiadaniu piłki, zostawialiśmy dużo miejsca w środku pola. Nie byliśmy w stanie zbyt wiele zrobić. Myślę, że Ekwador rozegrał wspaniałe spotkanie i generalnie był od nas lepszy”.
REKLAMA

Poleć artykuł