Reprezentacja Polski zremisowała bezbramkowo z Meksykiem w drugim dzisiejszym meczu grupy C. Napastnik FC Barcelony Robert Lewandowski zmarnował w 57. minucie rzut karny.
Pierwszą groźną okazję mieli w tym spotkaniu Meksykanie. W 5. minucie spotkania Kiwior nieumiejętnie przyjmował piłkę po niewygodnym podaniu od Glika i przejął ją Lozano, który pomknął w kierunku końcowej linii i dośrodkował. Podopiecznym Gerardo Martino nie udało się jednak skutecznie zamknąć tej akcji. W odpowiedzi Lewandowski wypuścił prawym skrzydłem Kamińskiego, który jednak źle skontrolował piłkę i zdążył do niego obrońca. W 12. minucie bliski gola był Hector Moreno, który najwyżej wyskoczył do dośrodkowanej piłki, ale oddał niecelny strzał głową w niewygodnej pozycji. W 26. minucie składną akcję rozegrali Meksykanie. Lozano znalazł podaniem na dobieg Hectora Herrerę, który dośrodkował na dalszy słupek do Vegi. Piłka po jego strzale głową minęła minimalnie słupek bramki Szczęsnego. Po chwili Gallardo otrzymał podanie nad obrońcami na lewym skrzydle, a Szczęsny źle interweniował. Piłka na szczęście nie wpadła do siatki, ale i tak sędzia odgwizdał zagranie ręką lewego obrońcy Meksyku. W 39. minucie znów do bramki Szczęsnego zbliżyli się Meksykanie. Lozano zagrał z prawego skrzydła do środka po ziemi, ale w ostatniej chwili interweniował Sebastian Szymański. W ostatnich minutach rywale Polaków zdecydowanie nacisnęli i zepchnęli na dłużej podopiecznych Michniewicza pod własne pole karne, ale nie udało się im jednak tego zmaterializować. Ostatecznie oba zespoły zeszły do szatni przy bezbramkowym remisie.
W drugą połowę lepiej weszli Meksykanie. Najpierw po dośrodkowaniu Szczęsny musiał piąstkować, a następnie nie miał problemu ze strzałem z dystansu Lozano. W odpowiedzi Polacy przejęli piłkę blisko bramki Ochoi, a Lewandowski z Moreno stoczyli pojedynek w polu karnym. Po analizie VAR sędzia przyznał Biało-Czerwonym rzut karny. W 57. minucie kapitan reprezentacji Polski ustawił piłkę na 11. metrze, wziął oddech, podszedł do piłki i… Ochoa obronił! Legendarny golkiper Meksyku idealnie wyczuł zamiary napastnika FC Barcelony.
Lewandowski 🆚 Ochoa
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 22, 2022
Górą Meksykanin...
__________#MEXPOL 🇲🇽🇵🇱 • #Mundialove pic.twitter.com/L4GyozXgBM
W 64. minucie świetną okazję miał Martin. Lozano spróbował strzału z daleka, a napastnik poprawił go głową, co mogło zmylić Szczęsnego. Bramkarz Juve świetnie jednak się wyciągnął i skutecznie interweniował. Kolejna szansa Polaków to już dopiero 82. minuta. Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Grzegorza Krychowiaka, który próbował wstrzelić piłkę w kierunku bramki. Futbolówka ugrzęzła jednak w gąszczu nóg i została wybita. Z kontrą ruszył wtedy Jimenez, lecz w decydującym momencie za daleko wypuścił sobie piłkę. W 4. minucie doliczonego czasu gry Polacy rozegrali szybką akcję, ale Kamiński po podaniu od Lewandowskiego uderzył z ostrego kąta prosto w ręce Ochoi. Chwilę później podopieczni Michniewicza znów ładnie zagrali, a na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Krychowiak. Futbolówka minęła jednak spojenie bramki. Ostatecznie żaden z zespołów nie przechylił szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Meksyk 0 : 0 Polska
Meksyk: Ochoa – Sánchez, Montes, Moreno, Gallardo – Herrera (min. 71, Rodríguez), Edson Álvarez, Chavez – Loznao, Henry Martín (min. 71, Jimenez), Vega (min. 84, Antuna)
Polska: Szczęsny – Cash, Glik, Kiwior, Bereszyński – Kamiński, S. Szymański (min. 72, Frankowski), Krychowiak, Zieliński (min. 87, Milik), Zalewski (min. 46, Bielik) - Lewandowski
Komentarze (80)
To jest niesamowite, że mając usredniajac nienajgorszych piłkarzy gramy taki piach w porównaniu do takiej Arabii Saudyjskiej, która jak się już ogarnęła to grała do rzeczy.
U nas gra na 0 i modlitwa by coś z dupska wpadlo.
Paździerz...
Chyba najgorszy mecz na MŚ. To wygląda jakby Arabia i Argentyna miały wyjść z tej grupy...
Czesiu to porażka,
Tęsknię za a Nawałką.
Swoją drogą jesteśmy brak dziwnym krajem że nigdy selekcjonerem nie był Heniu Kasperczak, a był Smuda, boniek, majewski, engel.
A tak na poważnie szkoda, że nie udało się wygrać pomimo tego że remis jest bardziej sprawiedliwym wynikiem - w tym meczu wyszła pewnego rodzaju piłkarska prawda - zespół jest tak dobry jak jego najsłabszy zawodnik na boisku. Dysproporcje jakościowe są gigantyczne, ale tak szarpanej i nieporadnej gry na poziomie MŚ to dawno nie widziałem.
Lewus się skończył
Noo oczy bolały dziś i to fakt masz racje ogladajac mecz mam też wrazenie ze nasza reprezentacja sie cofa pilkarsko w rozwoju
Mi sie podobało jak graliśmy za czasów Sousy Z Hiszpania czy to z Anglią eehhh....
Napewno by OCZY NIE BOLAŁY tak jak dzis..... Przypominam że za Sousy potrafiliśmy sie postawić Hiszpani
Oraz Anglii Graliśmy Naprawde Fajna piłke nie baliśmy się i potrafilismy grac na 2 kontakty z pilka czy nawet klepke
a dzis naszym ciagle piłka chyba przeszkadzała albo Parzyła w nogi i wgl wyglada to jakbyśmy sie cofali w rozwoju piłkarsko.....
Ochoa to jest naprawde niesamowity bramkarz.
Buahaha...to żeś chłopcze wyskoczył. Nic nie wnosi do gry?
Albo się na piłce znasz tyle co mój pies na graniu na skrzypcach, albo nie masz pojęcia o tym co się dzieje w Barcelonie.
Xavi chwalił go wielokrotnie za to ile wnosi do gry. Nawet choćby samą obecnością na boisku i to jak się zachowuję budująco co do młodszych kolegów. Wygrywanie piłek w powietrzu, zastawianie się. Do tego asysty.
Nic nie wnosi do gry. To się uśmiałem.
Laga na Robercika.
A ja myślę, że jedno wielkie G wiesz o piłce.
Nie jestem żadnym fanem Lewego.
Od początku miałem wrażenie, że oba zespoły jakby nie chciały wygrać tego meczu, a remis urządzał zarówno nas, jak i Meksyk...
I karny Lewego. Nie sadzy by byl a jak juz podyktowany to przy tak durzuym doswiadczeniu nie wiem co on zrobil... widac ze kibice meksyku go zupelnie rozjechala
Nie wiem co nasz trener im powiedzial? Kontry, kontry, kontry? Tragedia...