Relevo: Barcelona jest poważnie zainteresowana Arnau Martínezem i Pedro Porro

Mateusz Doniec

16 listopada 2022, 13:00

Relevo

8 komentarzy

Fot. Getty Images

FC Barcelona kontynuuje niekończące się poszukiwania prawego obrońcy. W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o możliwym powrocie do klubu Arnau Martíneza, a teraz według Relevo na listę życzeń trafił także Pedro Porro. Koszt obu potencjalnych transferów oscylowałby w granicach 20 milionów euro, lecz klub ma według portalu poczekać z dokonaniem operacji do lata.

Jak informują dziennikarze Albert Roge i Toni Juanmarti z Relevo, Barcelona, która poszukuje nowego prawego obrońcy, bardzo ceni sobie Pedro Porro ze Sportingu oraz Arnau Martíneza z Girony. Według portalu klub nie zamierza spieszyć się z decyzją co do zakupu nowego prawego defensora, po pierwsze z powodu dobrej gry na tej pozycji Alejandro Balde oraz Julesa Koundé, a po drugie z oczywistych względów związanych z finansowym fair play LaLigi. Wbrew temu, co się ostatnio mówiło, zdaniem Relevo dyrekcja sportowa nie ruszy po prawego obrońcę już w styczniu i poczeka z tym do lata.

Pedro Porro

Poważną opcją, o której wcześniej praktycznie zupełnie się nie mówiło, jest Pedro Porro ze Sportingu. Barça ceni jego obecne umiejętności, potencjał, młody wiek, a także fakt, że zna hiszpański futbol. Porro rozegrał w tym sezonie już 16 spotkań, w których zanotował 5 asyst. Wszystkie te mecze rozegrał jednak właściwie jako prawy wahadłowy, najczęściej w formacji 3-4-3. Warto dodać, że ma on za sobą także debiut w dorosłej reprezentacji Hiszpanii (21 marca 2021). 23-latek był między 2019 a 2022 rokiem zawodnikiem Manchesteru City, lecz nie zagrał dla The Citizens ani jednego meczu, ponieważ był wypożyczany kolejno do Realu Valladolid (15 meczów) i Sportingu (88), który ubiegłego lata wykupił go za 8,5 miliona euro. Wcześniej, w sezonie 2018/19 Porro rozegrał jeszcze 32 mecze dla grającej wtedy w Primera División Girony.

Według portalu Transfermarkt Hiszpan jest wart 25 milionów euro, ale Barcelona ma „asa w rękawie”, aby obniżyć kwotę potencjalnego transferu. Chodzi o wypożyczenie Francisco Trincão. Sporting zapewnił sobie opcję wykupu Portugalczyka za 10 milionów euro, pod warunkiem, że drużyna utrzyma się w lidze – coś co jest praktycznie pewnikiem (obecnie 4. miejsce w tabeli). Jeśli Barça zdecyduje się ruszyć po Pedro Porro, może skorzystać z tego zapisu w umowie, aby cena transferu prawego obrońcy była niższa.

Arnau Martínez

Dużo więcej mówiło się w ostatnich tygodniach o Arnau Martínezie. Katalończyk, który szkolił się w La Masii, ma zapisaną w umowie z Gironą klauzulę wykupu w wysokości 20 milionów euro. Według Relevo celem samego zawodnika i jego klubu jest kontynuowanie współpracy co najmniej do końca sezonu. Ważnym elementem jest też fakt, że Barça utrzymuje bardzo dobre relacje z Gironą, a sam zawodnik wypowiadał się już, że jego marzeniem jest gra dla pierwszej drużyny Blaugrany. Arnau bardzo dobrze spisuje się w tym sezonie ligowym, mając na koncie dwie bramki oraz asystę w 12 meczach.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.
konto usunięte

wolał bym opcje Arnau Martínez

dobrze wiemy że Xavi chce grać jak Guardiola, Arteta czy L.Enrique czyli jeden boczny ofensywny u nas pewnie lewa strona a drugi mocno defensywny Araujo/Kounde (Pavard, Tomiyasu raczej taka charakterystyka) więc żadnego Arała za 30 baniek z ogórka ligowego nie będzie

A ja jestem zdania ze powinniśmy miec na obu bokach szybkich obrońców jednego mamy blade pozostaje drugi a porro dość szybki jest i zwinny mysle ze lepsza opcja tricano im dajemy a bierzemy go i mamy prawie za darmo grajka

W końcu jakieś normalne kandydatury

Znając naszego farta to ten którego weźmiemy okaże się gorszy niż ten drugi xD