Obrońca FC Barcelony Gerard Piqué opublikował na Twitterze nagranie, w którym żegna się z FC Barceloną i ogłasza koniec piłkarskiej kariery! Sobotni mecz z Almeríą będzie jego ostatnim na Camp Nou. Sique Rodríguez z Cadena SER informuje, że 35-latek zrzeka się należnego mu wynagrodzenia za pozostały czas trwania umowy.
Treść komunikatu:
Gerard Piqué:
Cules, jestem Gerard,
Od tygodni, miesięcy dużo ludzi o mnie mówi. Do tej pory nic nie powiedziałem. Ale teraz chcę, abym to ja mówił o sobie.
Jak wielu z was jestem od zawsze za Barceloną. Urodziłem się w bardzo piłkarskiej rodzinie… i bardzo culé. Od małego nie chciałem być piłkarzem. Chciałem być piłkarzem Barçy. Ostatnio sporo myślałem o tym dziecku. O czym mógł myśleć tamten mały Gerard, gdyby powiedziano mu, że wszystkie jego marzenia się spełnią. Że dotrze do pierwszego zespołu Barçy. Że wygra wszystkie możliwe puchary. Że będzie mistrzem Europy… i świata. Że będzie grał obok najlepszych piłkarzy w historii. Że będzie jednym z kapitanów. Że nawiąże przyjaźnie na zawsze.
25 lat temu trafiłem do Barçy. Odszedłem… i wróciłem. Futbol dał mi wszystko. Barça dała mi wszystko. Wy, culés, daliście mi wszystko.
Teraz, gdy te marzenia z dzieciństwa zostały już spełnione, chcę wam powiedzieć, że zdecydowałem, że to moment, aby zamknąć ten cykl.
Zawsze mówiłem, że po Barcelonie nie będzie już żadnej innej drużyny. I tak będzie. W tę sobotę rozegram ostatni mecz na Camp Nou. Stanę się jednym culé z wielu. Będę wspierał zespół. I przekaże moją miłość do Barçy moim synom tak, jak zrobiła to ze mną moja rodzina.
I już mnie znacie… prędzej czy później… wrócę.
Widzimy się na Camp Nou.
Visca el Barça, zawsze.
Culers, us he de dir una cosa. pic.twitter.com/k3V919pm1T
— Gerard Piqué (@3gerardpique) November 3, 2022
Aktualizacja
19:06 Sique Rodríguez (Cadena SER): Piqué rezygnuje z pozostałej części swojego kontraktu. Nie zagra już przeciwko Espanyolowi ani nie pojedzie na mistrzostwa świata. Wczorajsza kolacja była jego pożegnaniem. Nawiasem mówiąc, pod koniec filmiku mówi: „Wrócę”... i patrzy na lożę honorową. Nic nie jest przypadkowe.
20:05 Marca: Głównym zapalnikiem do podjęcia takiej decyzji przez Gerarda Piqué był mecz z Interem Mediolan na Camp Nou, po którym spadła na niego spora fala krytyki. Jako pierwszy o decyzji 35-latka dowiedział się Joan Laporta w ubiegłym tygodniu. Prezydent zgodził się i chciał zwołać pożegnalną wspólną konferencję prasową, lecz Piqué odmówił. Wolał poinformować o tym poprzez nagranie w mediach społecznościowych. Katalończyk zrzekł się należnej mu pensji za pozostałe 1,5 roku kontraktu. Otrzyma pieniędze tylko za te kilka miesięcy bieżącego sezonu.
20:10 Helena Condis (Cadena COPE): Piqué był mocno dotknięty problemami sportowymi i medialnymi, których doświadczył w ostatnich tygodniach. Czuje się zraniony przez Joana Laportę, chociaż nie chce publicznie o tym mówić. Odchodzi na emeryturę, ponieważ Barça jest tym, co go wypełnia.
20:25 Relevo: Zarówno klub, jak i szatnia nie znały wcześniej decyzji Piqué. Gerard chciał trzymać ją w tajemnicy, aby nigdzie nie wypłynęła. Wiele osób z klubu jest w szoku, ale rozumie tę decyzję.
20:30 Sport: Nikt z zarządu FC Barcelony nie spodziewał się pożegnania Piqué już dzisiaj, ponieważ prowadzone już były negocjacje i zaplanowano też rozmowy na najbliższe tygodnie. Katalończyk postanowił odpowiedzieć jednak poprzez filmik.
21:00 Carrusel Deportivo: Joan Laporta nie wiedział o decyzji Piqué. Znał ją tylko jeden kolega z szatni. Obrońca zrzeka się wynagrodzenia za pozostałe 1,5 roku umowy, ale nie tego, co zalega mu klub.
21:04 FC Barcelona: "Barça zawsze będzie twoim domem, będziemy za tobą tęsknić".
El Barça sempre serà casa teva. Et trobarem a faltar 🥺 pic.twitter.com/KFFqLxvNbY
21:10 Sique Rodríguez na Twitchu u Gerarda Romero: Według źródeł klubowych Gerard Piqué ma zamiar zrzec się około 30 milionów euro. Rezygnuje z pensji z ostanie półtora roku umowy. Strony będą negocjować jeszcze kwotę, jaką Barcelona zalega obrońcy.
21:12 Alfredo Martínez: Gerard Piqué zrzeka się około 40 milionów euro. Zgarnie natomiast kwotę, jaką w swoim czasie odroczył. Klub był świadomy sytuacji, a okoliczności zostały ostatecznie przyspieszone.
21:30 Joan Laporta:
Już od jakiegoś czasu rozważaliśmy wspólnie koniec kariery Gerarda Piqué. Ostatnio ta refleksja się nasiliła. Zdecydowaliśmy, że ostateczną decyzję oddamy w ręce Piqué. Podjął decyzję, którą szanujemy i podzielamy. Zawsze będzie wzorem barcelonismo. Gerard jako zawodnik zdobył wszystko. Uważam, że to ten typ zawodnika, który jest częścią tego herbu ze względu na wszystkie sukcesy, jakie osiągnął, a także na barcelonismo, które zawsze okazywał. Od 25 lat jest związany z klubem, to culé od małego. To był wielki zaszczyt mieć go jako zawodnika Barçy. Zrobimy to, co będzie chciał Gerard, bo uważam, że to decyzja, którą przemyślał, a jest ona trudna do podjęcia. Klub jest do jego dyspozycji, aby zorganizować wszelkie ceremonie, jakie towarzyszą zazwyczaj końcowi kariery postaci tak znaczącej dla barcelonismo. Teraz zaczyna się klarować porozumienie co do rozwiązania umowy i muszę przyznać, że jest wielka gotowość ze strony zawodnika, aby pomóc klubowi. Gerard doskonale rozumie sytuacją związaną z finansowym fair play. Budżet na wynagrodzenia wymaga uregulowania. Gerard o tym wie i jest w pełni gotowy, aby pomóc w tym klubowi.
22:55 Relevo: Dzisiejsze ogłoszenie końca kariery przez Gerarda Piqué było zaskoczeniem dla wszystkich, ale nie dla Joana Laporty. 35-latek spotkał się w tej sprawie z prezydentem 27 października, dzień po porażce z Bayernem. Piqué zawsze utrzymywał dobre relacje z Laportą i chciał poinformować go o tym jako pierwszego. Na wczorajszej kolacji zespołu temat wcale nie został poruszony.
Piątek 10:17 Toni Juanmarti (Relevo): Mecz Barçy z Interem mocno zaważył na decyzji Piqué. Również gwizdy na Camp Nou w ostatnich tygodniach. Inni izolują się od wszystkiego w gorszych momentach, ale Gerard chciał „zbierać” każdą krytykę otrzymaną w ostatnich miesiącach. Czytał i słuchał więcej, niż zalecało jego środowisko.
Komentarze (402)
Szczęścia Pique, dużo szczescia i zdrowia życzę. Wracaj do klubu.... Chyba wiecie w jakiej roli.
Dzięki za wszystkie chwile!!!
To była wspaniała podróż!
https://www.youtube.com/watch?v=uXTXcrE6PAA
Odchodzi kolejny z wielkiej ery Barcy. Był częścią najlepszej ekipy jaka dane mi było oglądać.
Do zobaczenia Geri :(
Pieprzona legenda.
Legendą jest i zawsze będzie dał nam wiele (jak i cała złota generacja). Ostatnie sezony ludzie na niego narzekali (ja czasem też) ale o tym zapomnijmy pamiętajmy tylko dobre chwilę.
Jak pokazał piątkę Realowi.
Jak obcinał siatkę po finale ligi mistrzów.
Jak gwizdali na niego kibice Espanyolu a on się śmiał.
Visca el Barca
Zachował się jak na kapitana i człowieka z dna Barcy przystało
Szacunek za wszystko co zrobił !
Niezaleznie od wszystkiego tak go zapamietam:
http://img.allfootballapp.com/www/M00/68/C7/720x-/-/-/rB8CLF35_u6AHxRGAAetJVvqSU4896.png
Wzruszający moment, legenda Barcelony zawiesza buty na kołku - wygrał z Barceloną wszystko i przeszedł do historii na zawzse, dzięki Gerard za wszystko!
PS: akurat na privie z kilkoma użytkownikami portalu rozmawiałem ostatnio na temat traktowania legend przez Barcelonę i co konkretnie może zrobić Pique aby uniknąć deptania jego legendy gdy np. Laporta postanowi wylać pomyje w mediach aby tylko utrzymać rosnące kontrakty młodych w zespole, a tu taki news!!! Rozważałem wiele możliwości, ale czegoś takiego się nie spodziewałem - szczęki nie mogę podnieść z ziemi. Szacun dla Pique, ale czuję że zaskoczonych w samej Barcelonie może być kilka osób.
Ja wszystko rozumiem, ale w jednym miesiacu najpierw zmieszac pilkarza z blotem a pozniej zegnac go jako legende klubu udajac, ze nic wczesniej zlego sie na niego nie pisalo to kiepskie podejscie.
A ja moge z czystym sumieniem napisac: dziekuje Gerard za wszystko!
Gerard, dziękuję za wszystko!
Geri to ambicja i miłość do Barcelony, symbol najlepszych lat rywalizacji z Realem. W zeszłym roku uratował nas przed kompromitacją, którą byłoby niezarejestrowanie Depaya i Garcii, przez obniżenie swojego kontraktu. Teraz zrzekł się 30 baniek - tym większy szacunek. Niech mu się wiedzie i oby kiedyś wrócił do klubu na decyzyjne stanowisko.
Odchodzi jeden z największych, dosłownie, i w przenośni.
Ale odchodzi na własnych warunkach, jak zawsze z przytupem, rezygnując z mega ciężkiej kasy.
Sukinkot!!!
Szacun.
Lepiej tego ująć nie mogłeś w punkt
A latem MESSI fichado, last dance i za parę lat będę martretował swoje dzieci żeby siedziały przed netflixem i oglądały ostatni taniec w katalońskim stylu
"GERARD PIQUE jak każdy w Hiszpanii ma dwa nazwiska po ojcu i matce.
Drugie nazwisko to BERNABEU.
Paradoks prawda.
Przyjeżdżał na stadion RM zatem jak do siebie i to wielokrotnie odczuliśmy, niestety.
Lubię Gerarda Piqué Bernabeu i doceniam jako piłkarza.
Jeszcze do niedawna był znakomitym obrońcą.
Wygrał wszystko z klubem i reprezentacją Hiszpanii.
Jest kontrowersyjny, nie przeczę ale to Wielki Piłkarz i nietuzinkowa postać.
Jeszcze o nim usłyszymy i może zostanie w przyszłości Prezesem FCB, a wtedy znowu na klasyk przyjedzie Gerard Piqué Bernabeu i usiądzie obok Prezesa RM na Santiago Bernabe"
Myślę, że ten wpis kibica Realu o Pique pozwala dostrzec, że są jeszcze normalni kibice.
Klasę się ma albo się jej nie ma. Ten Pan z pewnością ją posiada.
Eh....
Dzieki Geri Dziekuje i powodzenia w dalszym Życiu Visca El Barca !! Aż mi sie oczy spociły a co dopiero w sobote na pożegnalmym meczu ;(