FC Barcelona mierzyła się dzisiaj z Valencią w ramach 12. kolejki ligi hiszpańskiej. Duma Katalonii wygrała mecz 1:0 po golu Roberta Lewandowskiego, któremu asystował Raphinha. Brazylijczyk wypowiedział się po meczu na temat bramki w ostatnich minutach i przebiegu spotkania.
[Marc Brau, BarçaTV] Jakie to uczucie wygrać mecz po golu w doliczonym czasie gry?
Raphinha: Wiedzieliśmy, że będzie to trudne spotkanie. Musimy walczyć do ostatnich minut i w taki sposób dzisiaj wygraliśmy. Valencia to bardzo dobra drużyna, ale wiedzieliśmy, czego chcemy i że będziemy musieli walczyć do końca o trzy punkty.
Odpadliście z Ligi Mistrzów w tym tygodniu. Czy spotkanie z Valencią może podbudować wiarę w drużynie?
Oczywiście. Znamy znaczenie dalszej gry w Lidze Mistrzów, ale jeszcze sporo przed nami, liga, Puchar Króla, a teraz również Liga Europy. Musimy mieć więc z tyłu głowy, że będą takie spotkania, w których będziemy musieli walczyć do samego końca.
Nie kontrolowaliście tego spotkania…
Kluczowe jest, żebyśmy grali razem do ostatnich minut zarówno w obronie, jak i w ataku i tylko w taki sposób możemy wygrywać mecze.
Asystowałeś przy golu Lewandowskiego…
Tak jak mówiłem wiele razy, musimy mieć dużo spokoju bez względu na to, ile minut pozostało do końca spotkania. Tylko zachowując spokój, możemy wykonywać takie podania jak dziś.
Komentarze (8)