Raphinha: Wygraliśmy dzięki walce do końca

Krystian Cichocki

29 października 2022, 23:28

BarcaTV

8 komentarzy

Fot. Getty Images

FC Barcelona mierzyła się dzisiaj z Valencią w ramach 12. kolejki ligi hiszpańskiej. Duma Katalonii wygrała mecz 1:0 po golu Roberta Lewandowskiego, któremu asystował Raphinha. Brazylijczyk wypowiedział się po meczu na temat bramki w ostatnich minutach i przebiegu spotkania.

[Marc Brau, BarçaTV] Jakie to uczucie wygrać mecz po golu w doliczonym czasie gry?

Raphinha: Wiedzieliśmy, że będzie to trudne spotkanie. Musimy walczyć do ostatnich minut i w taki sposób dzisiaj wygraliśmy. Valencia to bardzo dobra drużyna, ale wiedzieliśmy, czego chcemy i że będziemy musieli walczyć do końca o trzy punkty.

Odpadliście z Ligi Mistrzów w tym tygodniu. Czy spotkanie z Valencią może podbudować wiarę w drużynie?

Oczywiście. Znamy znaczenie dalszej gry w Lidze Mistrzów, ale jeszcze sporo przed nami, liga, Puchar Króla, a teraz również Liga Europy. Musimy mieć więc z tyłu głowy, że będą takie spotkania, w których będziemy musieli walczyć do samego końca.

Nie kontrolowaliście tego spotkania…

Kluczowe jest, żebyśmy grali razem do ostatnich minut zarówno w obronie, jak i w ataku i tylko w taki sposób możemy wygrywać mecze.

Asystowałeś przy golu Lewandowskiego…

Tak jak mówiłem wiele razy, musimy mieć dużo spokoju bez względu na to, ile minut pozostało do końca spotkania. Tylko zachowując spokój, możemy wykonywać takie podania jak dziś.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Oby gość nabrał wiary w siebie i wrócił do formy bo potencjał jest

@Marcin4545 tak jest! Zgadam się z Tobą, potencjał jest ale chyba trochę jest problem z głową (chodzi mi o pewność siebie).

Raphinia dalej irytujący i ta asysta do lewego niech was nie myli , no chyba że częsciej bedą zdobywać tak gole to zmienie zdanie ale póki co nasi skrzydłowi dalej mają wiecej strat niż to warte

Wychodzi na to ze Raphinha jest słabym zawodnikiem, zero drybling i nie rozumiem dlaczego to on wykonuje rzuty różne.... Jeszcze chyba żadnej dobrej piłki nie wrzucił

Poki co gra on tragicznie w niemal każdym meczu. TRAGEDIA. Mam nadzieje, że kiedyś przekona mnie do siebie, choć wątpie.

Owszem , bywa irytujący tak jak, Lewy ,Dembele , Fera,Fati i wielu innych ,ale nigdy bym się nie odważył powiedzieć ,że jest słaby.Trochę pewnoci siebie i wiary w umiejątności i myślę ,że będzie dobrze.

@Bisz dokladnie, nasi skrzydlowi to jedna wielka krzyzowka

@Marcin4545 poczatek sezonu byl gites, teraz cos zaczelo sie pierdolic