Andrés Iniesta: Wydaje mi się, że wokół Barcelony jest pewna niestabilność emocjonalna

Dariusz Maruszczak

10 października 2022, 13:15

La Gazzeta, AS

18 komentarzy

Fot. Getty Images

Andrés Iniesta udzielił wywiadu włoskiemu dziennikowi La Gazzetta dello Sport, w którym był pytany o zbliżające się starcie Barcelony z Interem i swoje wspomnienia z rywalizacji z klubem z Mediolanu. Hiszpan nie ukrywał też chęci powrotu do Blaugrany i diagnozował bieżące problemy drużyny Xaviego.

Mecz z Interem i kontrowersje sędziowskie: To był bardzo zły wynik dla Barcelony ze względu na konsekwencje, jakie za sobą pociągał. Mecze z Interem zawsze są emocjonujące i trudne. Krytyka Xaviego? Są takie chwile, w których wyrażasz swoje rozczarowanie. Moim zdaniem akcje, o których się mówiło, były klarowne, a biorąc pod uwagę znaczenie meczu, kiedy te decyzje uderzają w ciebie, przyjmujesz je negatywnie.

Rewanż: Zwycięstwo w rewanżu jest niezbędne, żeby Barça pozostała żywa w rozgrywkach. To kluczowy mecz. Inter ma wspaniały zespół, więc Barcelonie będzie ciężko. Spodziewam się, że Barça przejmie inicjatywę, a Inter będzie wyczekiwał na swoje szanse, biorąc pod uwagę, że w teorii może mu odpowiadać remis. W Lidze Mistrzów ważne są szczegóły, jeśli się pomylisz, zapłacisz za to, ale Barcelona ma wspaniałą okazję do remontady i mam nadzieję, że skończy się sukcesem.

Niestabilność: Z daleka wydaje mi się, że wokół Barcelony jest pewna niestabilność emocjonalna. Zwycięstwa dają duży zastrzyk morale, ale wystarczy jedna porażka, żeby wróciły wątpliwości i pogorszył się ogólny duch zespołu. Myślę, że Barça ma znakomity i kompletny skład. Praca wykonywana od początku sezonu jest doskonała, a pewność siebie i nadzieje muszą pozostać wysokie, nie można na nie wpływać tak łatwo.

Wspomnienia z meczów z Interem w 2010 roku: Mam tylko negatywne wspomnienia ze względu na odpadnięcie i kontuzję. Nie wiedziałem, czy zdołam pojechać na mundial, więc to wyzwanie okazało się dla mnie podwójnym rozczarowaniem. Pamiętam, że w rewanżu była niesamowita atmosfera, anulowany gol Bojana, napięcie… Jak już mówiłem, mecze z Interem zawsze są pełne różnych rzeczy, ponieważ ten zespół zawsze ma wielkich zawodników.

Druga linia Barcelony: Kariera Sergio Busquetsa jest jedną z najlepszych w historii futbolu. Gavi i Pedri mają u swojego boku kogoś, kto może ich wiele nauczyć, może ich wesprzeć i pomóc rozwinąć się na boisku i poza nim. To dwaj młodzi zawodnicy, którzy mają duże znaczenie już teraz, ale też spektakularną przyszłość. Gavi i Pedri grają z dużą naturalnością, łatwością, nie sądzę, żeby czuli presję, przynajmniej na zewnątrz wydają się spokojni. To jasne, że muszą nabrać przekonania, tak jak my kiedyś z Xavim. Noszą futbol w środku, nie widać, żeby cierpieli na boisku czy unikali odpowiedzialności. Widać, że cieszą się grą, a to pochodzi z wewnątrz człowieka, albo się to ma, albo nie.

Plany na przyszłość: Zostanę tu jeszcze na rok, a potem zobaczymy. Chciałbym wrócić do Barcelony, ponieważ to mój dom, ale nie wiem jeszcze, w jakim charakterze: trenera, dyrektora sportowego czy kogoś innego. W każdym razie przede wszystkim muszę trenować i nadal widzę siebie jako zawodnika. Miło jest myśleć, że ktoś, kto tyle dał klubowi, może nadal to robić, nawet jeśli nie gra, ale muszą zostać spełnione ku temu odpowiednie warunki. Nie można powiedzieć „nie zrobię niczego, ale pozwólcie mi wrócić”.

Powrót Messiego: Z daleka wydaje mi się to skomplikowane, ale w futbolu nigdy nie wiadomo.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

A ja jak go widzę to mam przed oczami te zdjęcia, nie zapomnę łez, które mi towarzyszyły gdy odchodził...
https://twitter.com/ESPNFC/status/998483681139462144?t=SnkXa3voR_TCROrWlaAbCQ&s=09

"Zwycięstwa dają duży zastrzyk morale, ale wystarczy jedna porażka, żeby wróciły wątpliwości i pogorszył się ogólny duch zespołu. Myślę, że Barça ma znakomity i kompletny skład. Praca wykonywana od początku sezonu jest doskonała, a pewność siebie i nadzieje muszą pozostać wysokie, nie można na nie wpływać tak łatwo." - nie mogl to lepiej powiedziec. Nasza codzienna prasa np i wiele kamstw tam robi duzo brudu. I tak sie wszyscy ciesza az do slabej gry badz porazek. I wtedy czytamy kpiny czy wiele brudu. Nigdzie nie ma az takiej polityki jak w Barcie w Realu. Polityka w gazetach.
Ale zadaniem Xaviego jest umocnienie druzyny.

Andres zapuścił białe włosy, może na święta wyrośnie broda to będzie robił za św. Mikołaja :)

Andres to Andres,nigdy nie był charyzmatyczny ale jego umiejętności i magia którą nieraz uraczył Camp Nou przemawiały na boisku i co najważniejsze szły za tym wyniki.Obawiam się że ta drużyna nie ma mentalu i pomysłu,jest kilka czynników.1.Weterani-wciąż odgrywający dużą role w sferze mentalnej ale już coraz mniej grający.2.Xavi-gdy drużynie nie idzie rzadko kiedy potrafi ją podnieść,końcówka zeszłego sezonu pokazała ze Xavi nie jest Pepem,nie chodzi o piłkarzy a o sam mental,jest młodym trenerem w Europejskim futbolu,bez doświadczenia,może być dobry ale musi minąć 2,3 lata obycia.3.To słynne przeżyte już DNA Barcelony...na to sie nie da patrzeć co gorsza wszyscy już nawet średni trenerzy wiedzą jak sobie z tym radzić nie mówiąć o najlepszych,...4.Nie widzę dłuższych perspektyw grająć tym słynnym DNA,teraz trzeba być przyczajonym,sprytnym,szybkim,silnym,idealnie ułożonym taktycznie zespołem,yebać tą piękną gre jeśli za tym nie idą wyniki a coraz częściej ta gra też już nie jest taka piękna.Jeśli nic się bnie zmieni w zarządzaniu klubem to tak będzie ,sami jesteśmy sobie winni i sami pchamy się w otchłań,poprzez piękna grę w minionych latach.Sory za kata ale już nie mogę dłużej na to patrzeć

Skromność elegancja i talent tak zapamiętałem legendę Barcelony
konto usunięte

Oby Pedri poszedł śladami Andresa.

może jako asystent xaviego

Ale się mocno postarzała nasza legenda

Dlaczego Enrique nie powołuje Iniesty do kadry?

Utytułowany, skromny, inteligentny, genialny, wyjątkowy, elegancki. Taki piłkarz jest tylko jeden. Mój ukochany zawodnik, zostanie nim już na zawsze. Mały, wielki Andres.

Wszystko posypalo sie po meczu z Bayernem, ktory powinnismy wygrac.
Tak jak mowi Iniesta - wrocily watpliwosci plus oczywiscie ta przekleta przerwa reprezentacyjna. Gralby Kounde i Araujo - nikt by sie nie martwil o gre obronna, a z przodu predzej czy pozniej by cos wpadlo.
A tak to teraz dobrej gry ani z przodu ani z tylu

Legenda Barcelony ????????

Artysta, Andrès przemówił i jak zwykle w punkt.

Zaraz jak przeczytałem ten post wpisałem w Youtube A.Iniesta 2022 i ten drań nadal to ma !! Skubany !
Oj tak brakuje mi Iniesty na boisku ! Ale czas mija teraz pokładam nadzieję w młodych Gavi & Pedri !
Mistrz na Boisku
i mistrz poza nim.
Bardzo go cenię !

Mistrz nad mistrze!