Dobiegła już końca wrześniowa przerwa reprezentacyjna z udziałem piłkarzy Barcelony. Niektórzy gracze zrealizowali cele zespołowe, inni wzmocnili swoją pozycję w drużynach narodowych i niestety doszło też do kilku kontuzji. Poniżej przedstawiamy podsumowanie występów zawodników Blaugrany w ostatnich dniach.
Marc-André ter Stegen – 180 minut gry
Bramkarz Barcelony dobił do 30 występów w reprezentacji Niemiec. Ter Stegen skorzystał z absencji Manuela Neuera i zagrał w obu spotkaniach z Węgrami (0:1) i Anglią (3:3). Jego drużyna nie zdołała awansować do Final Four Ligi Narodów, ale sam 30-latek zanotował kilka bardzo dobrych interwencji. Potwierdził wysoką formę, choć niektórzy zarzucają mu brak reakcji przy trafieniu Adama Szalaia w konfrontacji z Węgrami.
Éric García – 90 minut
Obrońca wystąpił w podstawowym składzie Hiszpanii w przegranym spotkaniu ze Szwajcarią (1:2). Przez większość pojedynku spisywał się bardzo dobrze, ale nie upilnował Embolo przy decydującym trafieniu rywali. Nieoczekiwanie García wylądował na trybunach w następnym starciu z Portugalią (1:0), choć nie mamy pewności, czy to efekt oceny przydatności zawodnika ze strony Luisa Enrique, czy też ustaleń z Barceloną, która nie chciała ryzykować utraty kolejnego stopera.
Jordi Alba – 90 minut, 1 gol
Lewy obrońca zagrał od pierwszej minuty w konfrontacji ze Szwajcarią, poprawiając swój rytm meczowy, a w dodatku to on odpowiadał za strzelenie jedynego gola dla swojego zespołu w tej rywalizacji. Mimo to w spotkaniu z Portugalią już nie zagrał.
Sergio Busquets – 135 minut
Kapitan Barcelony po występie ze Szwajcarią też stracił miejsce w składzie, niezależnie od tego, jak zinterpretujemy przyczyny takiej decyzji Luisa Enrique. W przeciwieństwie do wyżej wymienionych kolegów klubowych w starciu z Portugalią pojawił się na murawie od początku drugiej połowy. Wraz z Pedrim i Gavim nadał płynności grze Hiszpanii.
Pedri – 100 minut
Kanaryjczyk nie błyszczał w meczu ze Szwajcarami i został zmieniony po 70 minutach gry. W drugim pojedynku wszedł na murawę na ostatnie pół godziny, a zespół z Pedrim i Gavim spisywał się lepiej. Obaj pomocnicy mają swoją zasługę w tym, że Hiszpania zdołała awansować do Final Four Ligi Narodów.
Gavi – 120 minut
Być może był najlepszym piłkarzem Hiszpanii w konfrontacji ze Szwajcarią, ale w pojedynku z Portugalią też pojawił się na murawie tylko z ławki. Dzięki temu jego obciążenie podczas tej przerwy reprezentacyjnej będzie nieco mniejsze, podobnie zresztą w przypadku Pedriego, z którym tworzy duet w środku pola Barcelony.
Ferran Torres – 136 minut
Najwięcej minut z grona piłkarzy Blaugrany rozegrał w reprezentacji Hiszpanii zawodnik, który spisywał się najsłabiej. Torres w obu spotkaniach wystąpił w wyjściowym składzie, ale nie wykorzystał tej szansy, ponieważ nie był produktywny dla zespołu.
Raphinha – 144 minuty, 2 gole i 2 asysty
Brazylia przygotowywała się we wrześniu do mistrzostw świata poprzez mecze towarzyskie. Najpierw pokonała Ghanę 3:0, a Raphinha zaliczył jedną asystę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, choć powinien też strzelić gola. Skrzydłowy odbił to sobie w spotkaniu z Tunezją, które Canarinhos wygrali 5:1. 25-latek popisał się dwoma ładnymi bramkami i asystą. Raphinha zyskuje coraz mocniejszą pozycję w reprezentacji, dla której w 11 występach strzelił 5 goli i zaliczył 4 asysty.
Ronald Araujo – 1 minuta
Ostatnia przerwa reprezentacyjna była zdecydowanie najgorsza dla Ronalda Araujo. Urugwajczyk już po kilkudziesięciu sekundach meczu towarzyskiego Urugwaju z Iranem doznał kontuzji, która będzie oznaczała około dwumiesięczną przerwę w grze 23-latka. Stoper najprawdopodobniej przegapi nie tylko kluczowe starcia pierwszej połowy sezonu w Barcelonie, ale też mistrzostwa świata.
Frenkie de Jong – 45 minut
25-latek przyczynił się do pokonania Polski (2:0) na wyjeździe, choć już w przerwie został zmieniony z powodu dolegliwości. Mimo że uraz nie wydawał się poważny, ostatecznie De Jong musiał opuścić zgrupowanie, ponieważ naciągnął mięsień płaszczkowaty. Teraz trwa walka z czasem, żeby Holender był jak najszybciej gotów do gry, nawet jeśli jego kontuzja nie jest tak poważna jak w przypadku innych zawodników Barcelony. De Jong powinien wrócić do składu na początku października
Memphis Depay – 52 minuty
Napastnik zagrał tylko parę minut dłużej od De Jonga. W spotkaniu z Polską doznał bowiem kontuzji mięśnia dwugłowego uda, przez co może być poza grą przez około 3 tygodnie. To wszystko w momencie, gdy mógł złapać więcej rytmu meczowego i był po udanym starciu z Elche, w którym zdobył bramkę. Już bez piłkarzy Barcelony Holandia pokonała Belgię i to ona zagra w Final Four Ligi Narodów.
Andreas Christensen – 180 minut
Duńczyk rozegrał w swojej reprezentacji najwięcej minut obok Ter Stegena, Lewandowskiego i Kessiego. Ekipa Christensena przegrała z Chorwacją 1:2 i mimo pokonania Francji 2:0 nie zdołała awansować do czołowej czwórki Ligi Narodów. 26-latek zaprezentował wysoki poziom, pokazał, że jest ważnym elementem reprezentacji Danii i wzbudził nadzieje, że może z powodzeniem zastąpić kontuzjowanych stoperów w Barcelonie.
Franck Kessie – 180 minut
Wybrzeże Kości Słoniowej też rozgrywało we wrześniu mecze towarzyskie, konkretnie z Togo (2:1) i Gwineą (3:1). Kessie wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty w obu tych starciach, a w pierwszym z nich strzelił nawet gola z rzutu karnego. W drugiej konfrontacji 25-latek zobaczył żółtą kartkę. Co ciekawe, pomocnik rozegrał w tym sezonie więcej minut w reprezentacji niż w klubie.
Jules Koundé – 23 minuty
Francuz doznał kontuzji już na początku pierwszego pojedynku z Austrią (2:0). Teraz Koundé będzie kilka tygodni poza grą. Ponadto Les Bleus ostatecznie nie zagrają w Final Four Ligi Narodów, ponieważ Chorwaci wygrali oba swoje spotkania, a zresztą ekipa Didiera Deschampsa przegrała też z Danią 0:2.
Ousmane Dembélé – 11 minut
Powrót do reprezentacji nie był szczególnie owocny dla Dembélé. Skrzydłowy pojawił się na murawie tylko w końcówce spotkania z Austrią, a mimo to miał pewne dolegliwości, które sprawiły, że Didier Deschamps nie posłał go do gry w konfrontacji z Danią. Nie ma pewności, czy Dembélé będzie mógł wystąpić z Mallorcą, choć oficjalnie nie jest kontuzjowany.
Robert Lewandowski – 180 minut, 1 asysta
Kapitan reprezentacji Polski grał od deski do deski w konfrontacjach z Holandią (0:2) i Walią (1:0). Polsce udało się utrzymać w Dywizji A Ligi Narodów, a Lewandowski przyczynił się do tego, zaliczając asystę w drugim ze spotkań. Tym razem 34-latek nie imponował szczególnie swoją postawą, ale z pewnością nabrał apetytu strzeleckiego, który może teraz spożytkować w Barcelonie.
Arnau Tenas – 90 minut
Młody bramkarz rozegrał całe spotkanie towarzyskie z Rumunią (4:1), a w pojedynku z Norwegią zasiadł na ławce.
Alejandro Balde – 90 minut
Mecz z Rumunią był dla 18-latka debiutem w reprezentacji U-21. Balde wystąpił od pierwszej minuty, a w starciu z Norwegią (3:0) wszedł na boisko od początku drugiej połowy.
Komentarze (4)