Dani Alves: Teraz, gdy już nie jestem w Barcelonie, mogę powiedzieć, że uwielbiam Cristiano Ronaldo

Dariusz Maruszczak

23 września 2022, 18:00

Sport

49 komentarzy

Fot. Getty Images

Dani Alves w wywiadzie udzielonym swojemu koledze z Pumas Efrianowi Velarde na jednym z kanałów na YouTube wyznał, co tak naprawdę sądzi o Cristiano Ronaldo.

– Osobiście uwielbiam Cristiano. Teraz, gdy nie jesteśmy już w rywalizacji Barcelony z Realem i nie ma mnie już w klubie, mogę to powiedzieć, ponieważ zawsze wydaje się, że wtedy nie możesz wypowiadać się na takie tematy. Cristiano jest wzorem dla nas wszystkich, którzy nie mamy tyle umiejętności, że dzięki pracy również można rywalizować z najlepszymi. On jest tego przykładem. Bardzo go szanowałem, nawet gdy grałem przeciwko niemu. Miałem okazję mu o tym powiedzieć.

– Był taki moment na gali Złotej Piłki, kiedy próbowałem się z nim przywitać, a on się ze mną nie przywitał, co znów wygenerowało kontrowersje. Doszło jednak do tego ze względu na to całe zamieszanie, jakie powstawało poza boiskiem, mówiło się, że go nie szanowałem. Jak mógłbym nie szanować faceta, który osiągnął wszystko na podstawie pracy? Identyfikuję się z nim. Wszystko, co robiłem w życiu, na tym bazowało.

– Gdybym miał porównywać, ja, jako zawodnik, byłbym bliższy Cristiano niż Leo. Identyfikuję się bardziej z Cristiano ze względu na pracę. Robiłem to przez całe życie, pracowałem, żeby móc coś osiągnąć, dotrzeć tam, gdzie dotarłem. To nie był czysty talent. Miałem jakiś procent talentu, ale najważniejsza była praca. To właśnie robi Cristiano. Ma talent, ale jego praca sprawia, że może rywalizować z Messim i wszystkimi innymi. Jak miałbym tego nie szanować?

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

wszyscy mówili o rywalizacji Leo Ronaldo , ale pojedynki jeden na jeden daniego z Cristiano też był nieraz niczego sobie brazylijczyk starał sie nigdy mu nie ustępywać :)

Dzieciaki,wy nie potraficie czytać ze zrozumieniem...

Nigdy nie lubiłem Alvesa. Atencjusz. Pucował się, robił zamieszanie a siedział w Barcelonie bo pasował mu styl i Messi. Nigdy nie był oddany klubowi.

No i nie podobasz mi się

Tu Alves wbił raczej szpilkę Cristiono go chwaląc to jest sztuka

co na to Paluch?

Ten wywiad to taj naprawde totalny pstryczek w stronę ….
Ronaldo .

No i nie podobasz mi się

Zaraz będzie gownoburza i hejt na Alvesa typu: w sumie to nigdy go nie lubiłem :P

Ile to ja w mojej mieścinie widziałem talentów, które dziś podają burgera w Macu czy zasuwają na budowie ( nie żebym nie miał do ich pracy szacunku ) Talent to nie wszystko. Jeżeli nie poprze się go ciężka praca. Już bo Messi na treningach żuje gumę i obczaja dupeczki. Wcale nie włożył pracy w to kim jest i gdzie jest...

Pan Bóg nie powinien biednym dawać szans na duże pieniadze,bo potem mózg im kasa lasuje????

"Wydaje się, że wtedy nie możesz wypowiadać się na takie tematy. "

a co wtedy? Messi walił focha? :D

W końcu ktoś mówi jak jest, Dani Alves? dla mnie top :D

Nie dziwię mu się, pewnie ile razy był u terrorysty to ten leżał plackiem na kanapie i laysy popijał zimną pepsi.

Ciezkie czasy dla fanbojow messiego xD

No tak, Leo pewnie spał na treningach z swoim talentem.

Zawsze mówiłem, że Alves gada to co ktos chce usłyszeć. Tak sobie omotał kibiców w Barcy i tak sobie omotuje dalej. Tyle razy przyłapany na laniu wody, ze dla mnie mało wiarygodny koleś.

Haha widze, że fanki Messiego już w natarciu XD

Alves się tutaj odkleił lekko. Tak jakby Messi ciężko nie pracował... Albo jakby Ronaldo nie miał talentu... Pierdu pierdu.

Nigdy nie będziesz legendą Barcelony!

No i nie podobasz mi się

Oj Alves. Grabisz sobie (żart)

Szanuję zdanie Alvesa, ale ta narracja, że Ronaldo osiągnął wszystko ciężką pracą, a Messi to tylko talent jest już nudna.