Dani Alves w wywiadzie udzielonym swojemu koledze z Pumas Efrianowi Velarde na jednym z kanałów na YouTube wyznał, co tak naprawdę sądzi o Cristiano Ronaldo.
– Osobiście uwielbiam Cristiano. Teraz, gdy nie jesteśmy już w rywalizacji Barcelony z Realem i nie ma mnie już w klubie, mogę to powiedzieć, ponieważ zawsze wydaje się, że wtedy nie możesz wypowiadać się na takie tematy. Cristiano jest wzorem dla nas wszystkich, którzy nie mamy tyle umiejętności, że dzięki pracy również można rywalizować z najlepszymi. On jest tego przykładem. Bardzo go szanowałem, nawet gdy grałem przeciwko niemu. Miałem okazję mu o tym powiedzieć.
– Był taki moment na gali Złotej Piłki, kiedy próbowałem się z nim przywitać, a on się ze mną nie przywitał, co znów wygenerowało kontrowersje. Doszło jednak do tego ze względu na to całe zamieszanie, jakie powstawało poza boiskiem, mówiło się, że go nie szanowałem. Jak mógłbym nie szanować faceta, który osiągnął wszystko na podstawie pracy? Identyfikuję się z nim. Wszystko, co robiłem w życiu, na tym bazowało.
– Gdybym miał porównywać, ja, jako zawodnik, byłbym bliższy Cristiano niż Leo. Identyfikuję się bardziej z Cristiano ze względu na pracę. Robiłem to przez całe życie, pracowałem, żeby móc coś osiągnąć, dotrzeć tam, gdzie dotarłem. To nie był czysty talent. Miałem jakiś procent talentu, ale najważniejsza była praca. To właśnie robi Cristiano. Ma talent, ale jego praca sprawia, że może rywalizować z Messim i wszystkimi innymi. Jak miałbym tego nie szanować?
Komentarze (49)
Ronaldo .
a co wtedy? Messi walił focha? :D