Xavi Hernández: To zaszczyt mieć w drużynie Roberta Lewandowskiego

Maciej Łoś

8 września 2022, 00:49

Barca TV

12 komentarzy

Fot. Getty Images

Xavi Hernández skomentował na pomeczowej konferencji prasowej zwycięstwo z Viktorią Pilzno. Hiszpan komplementował swoich zawodników i podkreślał ich jakość.

[Ramón Salmurri, Catalunya Radio] Dziś było bardzo wiele pozytywów w waszej grze, co było dla ciebie najważniejsze?

 

Ciężko wybrać jedną rzecz. Graliśmy na dużej intensywności, byliśmy skuteczni, dobrze się broniliśmy. Straciliśmy kilka głupich piłek, które mogły sprowokować kontrataki, ale tworzyliśmy wiele okazji. Rywal stosował indywidualne krycie, ale radziliśmy sobie z tym. Myślę, że najważniejsza była intensywność. W taki sposób łatwiej się gra. Cieszymy się z tych trzech punktów, to początek drogi.

[Marta Ramón, RAC1] Gdy wygrywaliście już wysoko, wprowadziłeś Pablo Torre, który otrzymał od ciebie kartkę z instrukcjami i przekazał ją Ferranowi Torresowi. Możesz nam zdradzić, czemu tak postanowiłeś?

Czasem zmiany są improwizowane i nie ma czasu wszystkiego dobrze wyjaśnić zawodnikom. To były wskazówki na temat pozycji na boisku, stałych fragmentów gry. Wszystko po to, żeby gracze rozumieli, co od nich oczekuję.

[Adria Albets, Cadena SER] Czy biorąc pod uwagę obecną formę, Robert Lewandowski jest dla ciebie najlepszym napastnikiem w Europie?

Nie wiem, czy jest najlepszy w Europie, ale dla nas tak. Nie tylko strzela gole, ale ma wpływ na rozegranie piłki, rozumie, kiedy ma pressować, odbiera futbolówkę, daje nam wiele możliwości. To wspaniały piłkarz, bardzo dojrzały i niezwykle ambitny. Obok Benzemy jest najlepszy. To zaszczyt mieć go w drużynie.

[Alfredo Martínez, Onda Cero] Byłeś osobą, która najbardziej wierzyła w Ousmane'a Dembélé i chciała jego pozostania. Teraz jest najlepszym skrzydłowym jeśli chodzi o grę jeden na jednego.

Zawsze widziałem w nim ogromny talent i umiejętności. Niewielu piłkarzy na świecie potrafi robić takie rzeczy na skrzydle. Osiągnął poziom Neymara z najlepszych lat. Jestem z niego bardzo zadowolony, zasłużył na to. Musimy korzystać z jego gry.

[Cadena COPE] Czy ten mecz jest najlepszym dowodem na to, że wielka Barcelona wróciła do Europy?

Myślę, że to za wcześnie. Oczywiście, że jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego meczu, ale to na razie tylko trzy punkty, teraz czekają nas kolejne trudne wyzwania. To jest trudna ciężka grupa.

[Josep Capel, Radio Nacional] Czy to zwycięstwo i jego styl było dla was bardzo ważne?

Tak, oczywiście. Potrzebujemy takich meczów, żeby wzmacniać pewność siebie. Jutro wielu piłkarzy obudzi się i pomyśli, że rozegrało świetne spotkanie. Ale to tylko trzy punkty, dopiero początek drogi w tej fazie grupowej.

[Francesc Latorre, Esport3 Kibice są bardzo zadowoleni z twojej pracy, o czym świadczy zachowanie trybun w trakcie meczu. Czy jest to dla ciebie ważne, jak się z tym czujesz?

Oczywiście, że się z tego cieszę. Chcemy dawać kibicom powody do radości. Widzę, że fani doceniają to, jak ciężko pracujemy i mamy głód wygrywania. Tak jak mówiłem na prezentacji przed Pucharem Gampera, będziemy dawać z siebie wszystko na boisku. Chcemy, żeby fani wracali do domów zadowoleni.

[Jordi Blanco, ESPN] Czy można już powiedzieć, że zakończyła się żałoba po Leo Messim?

Nigdy nie zakończy się żałoba po odejściu z klubu najlepszego piłkarza w historii. On dawał Barcelonie niezwykle dużo. Teraz są inni piłkarze, którzy robią różnicę i mamy duże nadzieje, ale nie będzie to łatwe. Mamy bardzo dobry skład, pracowaliśmy ciężko. To dobry prognostyk dla klubu.

[David Ibanez, Mediaset] Po takim początku, jaki ma Lewandowski, to jego cena wydaje się być teraz mała, prawda?

My nigdy nie wątpiliśmy w ten transfer, znaliśmy jego umiejętności, rozmawialiśmy z nim. On bardzo chciał tu trafić. To cudowny człowiek, nie tylko jako piłkarz na murawie. Ale poza Robertem, mamy świetną drużynę i to jest klucz do sukcesu.

[David Bernabéu, Sport] Czy najważniejszym spotkaniem fazy grupowej będzie to we wtorek z Bayernem?

Nie, najpierw najważniejszy mecz gramy w sobotę, dopiero potem we wtorek. Zależy nam na każdych trzech punktach. Jesteśmy w dobrym momencie, ale musimy zdawać po kolei każdy egzamin. Niestety na pewno przydarzą się gorsze momenty. Nie da się wygrywać wszystkiego. Trzeba utrzymać formę poprzez ciężką pracę.

[Tuttosport] Czy w przypadku pokonywania krótkich dystansów wybierałbyś pociąg zamiast samolotu, jeśli zostałbyś o to poproszony? Takie pytanie otrzymał ostatnio również trener PSG.

My nie możemy żyć w bańce oddzieleni od reszty społeczeństwa. Musimy dbać o ludzi, ponieważ to dla nich gramy. Jeśli poproszono by nas o to, to byśmy wysłuchali tych próśb i zgodzili się.

[Dominik Piechota, Kanał Sportowy] W Sewilli widzieliśmy, że Lewandowski prosił cię, żebyś jeszcze go nie zmieniał. Czy rozmawiałeś z nim o tym? W Bayernie nie miał zastępcy i grał praktycznie wszystko.

Robert jest elementem tej drużyny i każdego gracza traktuję tak samo. A w Sewilli było inaczej, to on poprosił o zmianę, ponieważ czuł się już trochę zmęczony. Dziś widziałem, że cieszył się tym dniem i nie miałem w głowie pomysłu, żeby go zmieniać.

[Television Espanola] Koundé zaczął dziś na środku, a potem przeniósł się na prawą stronę. Czy docelowo częściej będziesz go ustawiał na jego preferowanej pozycji, czy będzie to zależało od sytuacji?

Ja widzę w nim środkowego obrońcę, ale ma też umiejętności, by grać na boku. Dzisiaj Sergi Roberto miał problemy zdrowotne i musieliśmy przeprowadzić zmianę. Hector Bellerín nie mógł jeszcze zagrać, dlatego na prawą stronę przeszedł Koundé.

Jak oceniasz grę środkowych pomocników w dzisiejszym meczu?

To nie był dla nich łatwy mecz, ponieważ rywal stosował indywidualne krycie. Analizowaliśmy grę rywala i wiedzieliśmy, że Frenkie musi grać dynamicznie i wchodzić do przodu. Wszyscy trzej gracze czuli się bardzo komfortowo i pokazali się z dobrej strony.

[UEFA] Pedri i Robert Lewandowski wyglądają, jakby urodzili się w tym samym miejscu i grali ze sobą od dziecka. Co sądzisz o ich współpracy?

Obydwaj są bardzo utalentowani, a to zawsze funkcjonuje na boisku. Rozumieją piłkę nożną bardzo dobrze i wiedzą jak się ustawiać i co robić. Ta dwójka da nam wiele radości.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Xavi jest zadowolony, że ma Lewandowskiego w składzie, a Nagelsmann cieszy się, że Lewandowski odszedł. Piłkarzom Barcy nie przeszkadza pazerność Lewandowskiego na gole i to, że poucza ich jak mają grać, a jego kolegów z Bayernu to frustrowało. Mimo że Lewandowski w zasadzie się nie zmienił, to w Barcelonie jest odbierany zupełnie inaczej niż w Monachium. Może chodzi o to, że Barca potrzebuje dziś wyrachowanego artysty, którego nawet "starość" nie powstrzymuje przed uczeniem się i stosowaniem nowych zagrań, a Bayern nie lubi piłkarzy zbyt ambitnych, szczególnie takich, którzy ośmielają się pouczać jego władze.

Do najlepszego Neymara jeszcze dużo Dembele brakuje, ale gra coraz lepiej
konto usunięte

Był Eto'o, był Ronaldinho, był Suarez, był Neymar, był Villa, był Ibra a teraz jest Lewandowski !

Fajny wywiad Xaviego. On nawet podczas wywiadu motywuje zawodników, drużynę, myślę że w jego głowie siedzi, żeby każdy zawodnik wiedział że jest potrzebny. Mam nadzieję, że nasz Generał się rozkręca!

Myśle, ze to szczęście mieć takiego trenera na ławce. Klub się spisał bo dał naprawdę Xaviemu mocny zespół, teraz liczymy ja Generała aby zrobił z tego bestie.

Z tym poziomem Neymara to Xavi pięknie odleciał. Chyba się zakochał w Dembele.

Oby Robert nie był zajeżdżany jak w Bayernie bo jednak ma swoje lata a meczów w tym sezonie od groma razem z mundialem. Bez niego leżymy

Dobrze, że studzi hurraoptymizm. Mecze w których możemy pokazać czy jesteśmy dobrzy dopiero przyjdą.