O skali talentu i głównych zaletach Pedriego zostało napisane już niemal wszystko. Dlatego też przy założeniu harmonijnego rozwoju pomocnikowi brakowało tylko większego wkładu strzeleckiego, aby wejść na kolejny poziom w swojej grze. W pierwszym sezonie, mimo występu w 52 spotkaniach, zanotował tylko cztery trafienia, a jego skuteczność była aspektem do poprawy. Jak przystało na bardzo ambitnego gracza, Pedri zabrał się do pracy nad tym elementem gry i w kolejnej kampanii zdobył już pięć bramek, biorąc udział zaledwie w 22 pojedynkach. Kontuzje stanęły mu jednak na drodze do pokazania pełni postępu w tym zakresie.
Być może nadszedł na to czas już w tym sezonie. W trzecim starciu z Realem Valladolid Pedri trafił do siatki, wykorzystując podanie Ousmane’a Dembélé. Ogółem w ostatnich dziewięciu konfrontacjach Barcelony Kanaryjczyk zdobył cztery bramki. Do rozwijania walorów strzeleckich cały czas zachęcał 19-latka Xavi, nie tylko w rozmowach prywatnych, ale też publicznie. Pedri zdaje sobie sprawę, że poprawiając swoje statystyki, stanie się bardzo dużym kandydatem do zdobywania nagród indywidualnych, ale przede wszystkim przyczyniłby się w ten sposób do zwiększenia możliwości Barcelony.
Wiele zależy też od tego, jakiej wersji Pedriego będzie potrzebowała Barça w danym momencie. Czasem Katalończycy muszą liczyć na rozpoczynanie akcji przez 19-latka, a czasem przydałby się on pod polem karnym rywala, np. nawiązując współpracę z Robertem Lewandowskim. Xavi zachęca go jednak do częstego atakowania pola karnego, nawet jeśli Gavi czasem bywa wyżej ustawionym pomocnikiem.
Pedri nie tylko świetnie rozumie grę i poprawia kontrolę swojej drużyny nad meczem, ale też może finalizować akcje. Świadczą o tym niektóre statystyki. Próżno bowiem szukać pomocnika, który w tak młodym wieku miałby na koncie 10 bramek w Barcelonie. Warto dodać, że Pedri pracował na swój dorobek 77 spotkań, podczas gdy jego wielki idol Andrés Iniesta zanotował 10 trafień dopiero po 141 pojedynkach. Wszystko więc przed 19-latkiem.
Komentarze (9)
Możemy być świadkiem narodzin niesamowitego duetu.
Jego element rozegrania dalej jest w rozwoju. Czasem w swietnie ustawiobej obronie sobie nie radzi idealnie. Potrzebuje czasu na nauke aby wejsc na poziom Busiego. Ale i tak w wieku 19lat jest wysoko. Byle Xavi o niego dbal a nie wystaeial go co 3dni. Rotacja jest bardzo wazna. Jeden z powodow dla ktorych strata FdJ jest znakiem zapytania, pomimo ze nie jestem jego fanem.
To będzie długi czas kiedy będziemy mogli się cieszyć jego grą