Efektywny czas gry rozwiązaniem problemu hiszpańskiej piłki?

Julia Cicha

17 sierpnia 2022, 10:31

AS

75 komentarzy

Fot. Getty Images

Nie jest tajemnicą, że w trakcie meczów piłkarskich realnie gra się znacznie krócej, niż wskazuje na to zegar. W minioną sobotę Xavi wyraził oburzenie w związku z traceniem czasu gry i zaproponował zatrzymywanie zegara, gdy piłka nie jest w grze. Takie rozwiązanie z pewnością byłoby rewolucją w futbolu.

- Moim zdaniem to absurdalne. Na co czekamy z efektywnym czasem gry? Wtedy nie musielibyśmy patrzeć, czy doliczone zostanie osiem minut, czy 22. Myślę, że jesteśmy jedynym sportem, który tego nie ma – powiedział szkoleniowiec. AS zauważa, że w pierwszej kolejce obecnego sezonu LaLigi grano średnio przez 52 minuty i 31 sekund. Na protesty, opóźnienia, interwencje medyczne, zmiany, VAR i udawanie kontuzji tracono więc średnio aż 38 minut. Najwięcej gry zobaczyliśmy w weekend w starciu Almeríi z Realem (58 minut), a najmniej w pojedynku Betisu z Elche (48 minut). W meczu Barcelony były to 54 minuty.

Średni czas gry w ostatnich dwóch sezonach ligi hiszpańskiej i tak poprawił się z 51:59 do 52:31 minuty. Mimo to LaLiga jest pod tym względem najgorsza z pięciu największych lig europejskich. W zestawieniu prowadzi Premier League, która tak jak Ligue 1 i Serie A przekracza 54 minuty, a czwarta jest Bundesliga. W Hiszpanii mocno zwiększono doliczany czas gry, szczególnie w meczach, w których wynik jest wyrównany. Nie oznacza to jednak, że ten czas jest efektywny. W spotkaniu Barcelony z Rayo sędzia doliczył osiem minut, a następnie doliczył jeszcze jedną, a i tak jako efektywne można uznać zaledwie cztery minuty, ponieważ gracze Rayo wolno wznawiali grę, Busquets otrzymał czerwoną kartkę, a sędzia sprawdzał anulowanego gola Falcao.

Arbitrzy zostali poproszeni, by mniej rozmawiali z piłkarzami oraz by w przypadku, gdy jakiś zawodnik udaje dolegliwości, nie pozwalali mu szybko wracać na plac gry. Najwięcej czasu tracą jednak same drużyny i to od nich zależy, czy ulegnie to zmianie. Efektywny czas gry mogłyby wprowadzić FIFA i IFAB, ale najpierw trzeba rozpocząć działania w tym kierunku. Wygląda na to, że tego chciałby Xavi.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Dwie połowy po 30 minut, wstrzymywanie czasu gry. - jestem jak najbardziej za!
Można się też zastanowić nad karami po 2-5 minut, za niesportowe zachowanie i inne przewinienia.

@Archie a jak te 30 min by się zamieniło np w 55min połowy i 2 połowa podobnie to co z następnym meczem co jest w programie mają czekać ? Puszczać od 10min czy ten co oglądasz przerwać i dawać ten co miał lecieć programowo ?

@Tasak88 W tenisie na przykład nigdy nie wiadomo, czy mecz potrwa 2 godziny, czy 4,5, a mimo to choćby w pierwszych rundach turniejów wielkoszlemowych odbywa się mecz za meczem i nadawcy od lat jakoś sobie z tym radzą. Tutaj też by sobie poradzili.

@Archie ...i wpuszczanie zawodnika od zadań tzn 'tylko' na wykonanie np karnego, wolnego, roznego itp....oraz zmiany lotne, wycofanie bramkarza...i taki tam.
A ta kna poważnie, to rzeczywiście ten 'efektywny czas gry' jest czasami mocno ograniczony.
Pozdro,
K.

@Tasak88 ale gdy jest mecz turniejowy, gdy może być dogrywka czy karne to też nadawcy sobie z tym radzą. W innych dyscyplinach sportowych również.
Chodzi o to, że podczas regulaminowego czasu gry samej piłki nożnej jest coraz mniej (prawie połowa tego czasu). Wielu ludzi związanych ze sportem również mówi o tym problemie, że za dużo symulek, kłótni z sędziami oraz po prostu anty-futbolu na wstrzymywanie gry.
Kibice płacą bardzo duże pieniądze za bilety na meczy czy też abonamenty o operatorów telewizji po to, aby obejrzeć widowisko.

@Archie w większości się zgadzam z Tobą tylko masz turniej to dogrywki karne masz jak zostaje np 8 drużyn i następny mecz jest wliczony w to i jest poprostu np 30 min przerwy . Ligi masz dane mecze np 6 z ligi angielskiej muszą pokazać np 3 mecze z tego to to już będzie moim zdaniem problem. Na moje można się skupić na tym co można czyli wolne auty wykopywanie po gwizdku czy po faulu próby strzału no i oczywiście pod koniec meczu jak bramkarz idzie po piłkę 15m jak ktoś już mu rzuca. Nie udowodnisz , że ktoś kogoś kopnął i czy go boli seryjnie czy udaje ok może siedzieć za linią boczną 2 min to się nauczy , ale czasami lekkie starcie a większy ból . Na przykładzie hiszpańskiej real i Barca grają po 54 inni po 51 min to jak by sędzia pilnował tego grania na czas to pewnie by się kręciło coś koło 58 min . Wyszystko zależy od sędziego bo mają jedną bramkę przewagi każda druzyna gra jakoś na czas czy to getafe czy city , poprostu city lepiej kontroluje piłkę i nią grają , ale czas też potrafią kraść. Jak byś zareagował jak Neymar często leży i się tam zwija połowa pewnie udawana , ale byś go odsyłał 4 razy poza boisko na np 2 min bo może symulował

@Tasak88 przykład NBA, NHL, NFL i co tam jeszcze jest . Od lat jakoś sobie radzą i nikt nie narzeka .

@Tasak88 a skąd wiesz czy symuluje czy go boli jak go kopią??? Tego nie wiesz . Lepiej zatrzymywać czas i może sobie leżeć nawet 30 min . Wyrzuca na bok w ciągu 30 sek i gramy dalej

@Tasak88 Nie widzę powodu, dlaczego różne mecze miałyby wtedy wybitnie różnić się długością. To nie jest siatkówka, gdzie grasz trzy sety albo pięć, to nie jest tenis, gdzie można wygrać 6:0, 6:0 albo po całych godzinach męczarni.

@Herbert teraz masz efektywnczy czas grania 53 min to by grali 37 min dluzej w których oczywiście znowu by grali na czas i wychodzi na mecz ze 150 min kto by to oglądał ? Mogą coś ulepszy jak szybkie kartki za auty odkopniecia czy coś i nic więcej .

@Herbert w NBA chyba skrócili czas na ponowiona akcje czy jakoś tak dawno nie oglądałem zobacz ile podań ma bramkarz a np Dembele w ostatnim meczu czy inny zawodnik z pola . Może trzeba powiedzieć im żeby grać do przodu albo w środku i może znajdzie się miejsce a nie do tyłu może wtedy bramki będą padać i by pewnie nie było tematu z tym czasem. W każdej lidze grają podobnie 4 min w Anglii itp no to taki czas łatwo powinni ogarnąć kartkami za grę na czas czy coś. Nie , że pije do Ciebie czy Barcy , że szybciej mogą strzelić bo mnie też to wkurwia często jak grają pod koniec na czas , ale tak już jest i jedynie jakieś małe korekty mogą zrobić

@Tasak88 Nie no, nie ma szans, żeby nie skrócili wtedy meczu do 60–70 minut.
« Powrót do wszystkich komentarzy