Barcelona – Rayo: najlepsze, najgorsze wg FCBarca.com

Błażej Gwozdowski

13 sierpnia 2022, 23:52

36 komentarzy

FC Barcelona

FCB

Herb FC Barcelona

0:0

Herb FC Barcelona

Rayo Vallecano

RVA

Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty dzisiejszego spotkania Barcelony z Rayo Vallecano zdaniem Redakcji FCBarca.com? 

Najlepsze: Frenkie odpowiada postawą na boisku 

Wielkie transfery i udany okres przygotowawczy rozbudziły oczekiwania kibiców. Mecz z Rayo nie przypominał jednak spotkań z Interem Miami czy Pumas. Brakowało zarówno siły na przestrzeni 90 minut, jak i skuteczności. Warto jednak wyróżnić Frenkiego de Jonga, który pojawił się na boisku dopiero po godzinie gry, ale zaprezentował się bardzo dobrze. Wielokrotnie brał piłkę w pobliżu własnej szesnastki i szybko transportował ją w okolice pola karnego rywala. Holender był bardzo skuteczny, dynamiczny i efektowny. Zanotował dwa kluczowe podania, udane dryblingi, pokazywał się na skrzydle i dominował w środku pola. Być może gdyby zagrał od początku, Barcelona zdobyłaby komplet punktów. Można powiedzieć, że Frenkie odpowiedział na boisku i być może dał do myślenia nie tylko Xaviemu, ale także Laporcie.

Najgorsze: te same metody znów skuteczne

Xavi doskonale wiedział, z kim się dzisiaj zmierzy. Rayo nie zmieniło się znacząco od ostatniego sezonu i zastosowało dokładnie te same metody, które dały punkty w ostatnich dwóch pojedynkach. Mimo to po raz kolejny zaskoczyło Barcelonę i zdobyło punkt. Xavi spróbował co prawda zabezpieczyć prawą stronę, ustawiając na boku Ronalda Araujo oraz starał się grać bardzo szeroko, stosując przerzuty. Zabrakło jednak przede wszystkim precyzji i skuteczności pod bramką rywali. Dośrodkowania były często niecelne, ostatnie podania spóźnione lub niedokładne, a kiedy już udawało się dojść do pozycji strzeleckiej, to piłka albo mijała bramkę, albo nie lądowała w rękawicach macedońskiego golkipera Rayo. Meczu nie odmieniły także zmiany, choć De Jong i Fati wnieśli trochę świeżości. Przed zespołem jeszcze dużo pracy, a z Realem Sociedad na pewno nie będzie łatwiej o punkty.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

100 minut z czego zagrali moze 80 - 85. Lubie lalige, ale antyfutbol to mało powiedzane. Przedłużanie czasu od 1 minuty i tylko przeszkadzanie zamiast gra w piłkę. Ich bramkarz to był hit. Nie mniej jednak blado wypadliśmy no nic duzo nowych nazwisk trzeba dać im trochę czasu. O sędziowaniu nie będę nic mowil, bo jest od lat to samo w Hiszpanii. To był dopiero 1 mecz z 38 głową do góry, rozczarowanie jest ogromne :( ale trzeba wierzyć.

@BARCA1899Messi Można ich usprawiedliwiać tym że były ciężkie warunki pogodowe. W 80 % wilgotności ciężko naprawdę się gra , widać że się meczyli na boisku

@katalonczyk112 Obie drużyny miały takie same warunki. Także to nie jest argument.

@BARCA1899Messi 80-85? Znacznie przeszacowałeś. Średnia efektywnego czasu gry w la liga to 50-kilka średnio, a mam wrażenie, że tu było jeszcze mniej.
Co więcej niby LA Liga to wie, chce zmienić, wprowadziła przepis że bramkarz ma 6 sekund na wybicie, a Dimitriewski jak mu liczyłem od gwizdka, to średnio zabierał 10-12 a rekord to chyba 15 nie licząc leżenia i od gwiazdka! (a przecież przed sam sobie wykopywał piłkę, albo gonił na róg po tamtą, mimo że mu rzucili już inną....) .
I jaka reakcja sędziego? A to go poklepał, a to pomógł wstać, a żółtą w lepił w 90 minucie....
Parodia są władze la ligi. Topią te mecze w takim antyfootballu.

@BARCA1899Messi
Proszę, przestań używać słów jeśli nie wiesz jakie maja znaczenie.
"Także" i " tak że" to dwa słowa o różnych znaczeniach i różnej pisowni.
Użyłeś niewłaściwego - resztę poczytaj u wujka Googla

@BARCA1899Messi Co jak co ale Ćwiąkała mówił odrazu że przepisy będą się zmieniać te zjeb** będą doliczać kupę więcej czasu. Do 1 połowy miałeś 5 minut, do drugiej 8. Pamiętasz mecz Barcy w którym sędzia doliczałby taki czas pomimo przerw na płyny?

@BARCA1899Messi co jak co ale winić sędziego (który notabene jest sympatykiem FCB) w tym meczu jest słabe. Hernandez x2 akurat dobrze sędziował.

@AxelF „(...) wprowadziła przepis że bramkarz ma 6 sekund na wybicie”.

Tak jest w Przepisach Gry od kilkudziesięciu lat, ale sędziowie na całym świecie mają to ogólnie w czterech literach. Najbardziej chyba martwy przepis ze wszystkich. Tylko tu nie chodzi o 6 sekind na wznawianie gry po gwizdku, tylko o 6 sekund na pozbycie się piłki po złapaniu jej.

Tak czy tak gość powinien dostać żółtą przynajmniej z pół godziny wcześniej...

@jedrek7000 Przerwy na picie były po dwie minuty, więc akurat za to doliczył prawidłowo. Chociaż bywają w Hiszpanii takie cymbały, że nawet wtedy doliczają tylko jedną. :P
« Powrót do wszystkich komentarzy