Barcelona nadal pracuje nad znalezieniem nowych klubów dla swoich piłkarzy w celu zredukowania kadry i oszczędzenia na pensjach. Ostatnie doniesienia wskazują, że już wkrótce Blaugranę mogą opuścić Samuel Umtiti, Nico González czy Alex Collado. Wciąż nie zostały też rozwiązane problemy na bokach obrony ekipy Xaviego.
Samuel Umtiti
Víctor Navarro: Dziennikarz COPE podaje, że Francuz ma już uzgodnione odejście z Barcelony. Barça musi jeszcze ustalić z potencjalnym klubem obrońcy sposób wypłaty jego wynagrodzenia. Umtiti jest o krok od odejścia.
Marcos Alonso
COPE: Barcelona nie sfinalizuje transferu Hiszpana, dopóki wszystkie dotychczasowe wzmocnienia nie zostaną zarejestrowane. Klub chce wiedzieć, ile będzie miejsca w Finansowym Fair Play. Plan zakłada uruchomienie czwartej dźwigni, następnie podpisanie kontraktów z Piqué i Busquetsem, a potem skupienie się na Marcosie Alonso.
Nico González
Hector Gómez: Valencia sfinalizowała porozumienie z Barceloną ws. wypożyczenia Nico Gonzáleza.
AS: W kwestii odejścia Nico do Valencii na zasadzie wypożyczenia brakuje tylko uzgodnienia szczegółów z Barceloną. Wszystkie strony uważają, że operacja będzie korzystna. Być może zostanie sfinalizowana nawet dzisiaj.
Sport: Valencia nie będzie miała opcji zakupu Nico, który w najbliższym czasie może przejść badania medyczne w tym klubie. Oszczędność pensji będzie niewielka, ale wychowanek zwolni jedno miejsce w kadrze. Operacja została szybko zamknięta po interwencji Jorge Mendesa. Odejście Nico niemal na pewno oznacza pozostanie Pjanicia.
Alex Collado
Relevo: Albert Roge podaje, że Olympiakos, Celtic i dwie ekipy z LaLigi rozpoczęły działania ws. sprowadzenia pomocnika. Collado chciałby występować w europejskich pucharach, ale przyciąga go też opcja gry w LaLidze.
Adria Albets: Collado woli zostać w Hiszpanii, a jutro ma dojść do spotkania Barcelony z jego agentem.
Memphis Depay
Sport: Oczekiwania finansowe Holendra wstrzymują jego odejście z Barcelony do Juventusu. Depay domaga się wysokiej pensji, aby wyrazić zgodę na zmianę klubu, chcąc odrobić to, co stracił, decydując się na niższe wynagrodzenie w zespole Blaugrany.
Prawy obrońca
Sport: Xavi jest zadowolony z kadry stworzonej przez Barcelonę, ale nadal jest zaniepokojony sytuacją na prawej obronie. Sergiño Dest nie przekonuje trenera, a Barça sprzeda Amerykanina, jeśli otrzyma dobrą ofertę. Xavi chce pozyskania pewniejszego zawodnika pod względem gry w defensywie.
Barça Atlétic
Sport: Rafa Márquez chciałby sprowadzić do rezerw środkowego obrońcę z doświadczeniem na poziomie Primera RFEF, a także kolejnego bramkostrzelnego napastnika do rywalizacji. Obecnie Barça Atlétic nie ma miejsca w kadrze, ale niewykluczone, że ktoś odejdzie. Alejandro Balde, Abde, Mika Marmol czy Álvaro Sanz mogą udać się na wypożyczenie, a ostatni z wymienionych może nawet zostać sprzedany.
Iñigo Martínez
Relevo: Barcelona obecnie rezygnuje ze sprowadzenia Martíneza, ponieważ jest skoncentrowana na rejestracji dotychczasowych wzmocnień. Barça będzie ponownie myśleć o pozyskaniu obrońcy od stycznia 2023 roku.
Komentarze (59)
Jak można nazwać osoby, które nie potrafią dbać o swoje dobro, czy dobro swoich rodzin? Nieudacznikami - nie mam zielonego pojęcia dlaczego ma działać wbrew ich interesom. Prawo do pracy jest jednym z kluczowych elementów systemu ochrony praw człowieka, zatem nie mam zielonego pojęcia dlaczego promujesz tak populistyczne hasła gloryfikujące głupotę i działanie sprzeczne z własnymi interesami.
Depay to wyjątkowo charytatywnie działający człowiek - jak chce budować boiska to buduje, jak chce wspierać społeczność z której się pochodzi to to robi - nie rozumiem czemu twoim zdaniem ma wyżej stawiać pomaganie finansowe firmie obracającej miliardami, która w okienko transferowe potrafi wydać setki milionów niż przykładowo wydać te pieniądze na budowanie szkół czy studni w Afryce. Pieniądze które zarabia mu się należą, ma prawa pracownicze i także prawo o decydowaniu o swojej przyszłości.
Rzecz którą forsujesz to jeden z największych debilizmów XXI wieku - istotą kapitalizmu zwanego w dzisiejszych czasach demokracją jest to że każdy zarabia tyle ile sobie wywalczy, a nie jak za komuny czy się stoi czy się leży...
Jakie to ma znaczenie jak odbudował się Lyonie po przygodzie w MU, kończył mu sie kontrakt i wiadomo było że odejdzie, a miał dużo lepsze oferty na rynku. Jego kolejny klub miał być nagrodą za ciężką pracę którą niepodważalnie wykonał będąc piłkarzem Lyonu. Wybrał Barcelonę rezugnując z pieniędzy za podpis oraz poświęcając większe zarobki gdzie indziej i szacun mu się za to należy bo ciężko zapracował na to.
Jego podejście do Barcelony jest bardzo uczciwe - jeśli rezygnujecie, to pozwólcie mi odzyskać to co straciłem - nie mówi że będzie trzymał się rękami i nogami klubu - mówi że nawet machnie ręką na wypłacenie pensji do końca kontraktu, ale niech nowy klub zapłaci mu premię za podpis.
PS: Kolejny raz wyskakujesz mi z jakimiś wysrywami i gaszę cię jak peta - to nudne się już robi - idź na La Ramblę rozwiązywać swoje problemy egzystencjalne, a nie zawracasz mi głowę orzeszku. Bez odbioru (to znaczy nie pisz do mnie więcej).
Apropo nico. Znasz kogoś od nas kto się ograł na wypożyczeniu i wrócił podbić 1 skład? Mam słaba pamięć, a szukać mi się nie chce, to nie jest pytanie z przekąsem
Gdy piłkarz się sprawdza może zostać zauważony przez większy zespół, wtedy też dostaje kontrakt, który zazwyczaj jest dobry dla samego piłkarza, a dlaczego? Ponieważ gdy piłkarz zaliczy zjazd formy dalej będzie miał płacone przez kolejne X lat na kontrakcie (jeśli nie będzie chciał się ruszać z klubu). Oczywiście istnieją opcje by pozbyć się ,,balastu" a mianowicie rozwiązanie umowy, tylko że w takim przypadku trzeba spłacić jego przyszłe zarobki, gdzie sam piłkarz wychodzi na większy plus (ponieważ może podjąć grę w innym klubie, może za mniejsze pieniądze jednak dalej będzie zarabiał najpewniej na dogodnym poziomie). Teraz pewnie zapytasz się o co mi chodzi, a ja już spieszę z odpowiedzią, gdy piłkarz przychodzi do klubu i nie spełnia oczekiwań, chociażby przyszedł za darmo nie jest usprawiedliwiony, by klub mógł być wypłacany potrzebuje czego? Wygranych, jeśli nie na wygranych nie ma $$$, a jeśli nie na pieniędzy to przepraszam ale musimy się rozstać, i oczywiście dziękować że przyszedł za darmo, jednak czy klub osiągnął coś? Czy nasza sytuacja się poprawiła?
I oczywiście możesz powiedzieć że mamy dźwignie, to możemy zapłacić etc etc, jednak wtedy nie zrobilibyśmy transferów a same dźwignie są ostatecznością, zagraniem all-in w którym musimy ugrać jak najwięcej, a dzięki czemu ugramy jak najwięcej? Dzięki płaceniu niewypala? Czy dzięki nowym gracza, którzy odświeża skład i może nie okażą się przepłaconym one sezon wonder. Podsumowując depay był fajny, jednak sam powinien wiedzieć ile zrobił on dla Barcelony, a ile taki aubama (który grał połowę sezonu), jednak w aktualnej piłce liczą się pieniądze, i każdy pójdzie tam gdzie mu wygodniej pod względem finansowym.
Kounde , Araujo
O czym ty chłopie w ogóle piszesz ??? W jednym się zgadzamy, rozmowa z tobą jest bez sensu, poza tym zbyt mocny w poprawnej pisowni nie jesteś tak samo jak ja w obronie.
https://twitter.com/ForzaJuveEN/status/1557019906545254403
Ale…
Wkurza mnie niesamowicie jak się robi ofiary z piłkarzy zarabiających grube miliony że ktoś ma czelność ich prosić o obniżenie zarobków. W artykule piszą że Depay tak strasznie się poświęcił żeby grać w Barcie. To znaczy ile chciałby zarabiać? Ile uważasz że powinien zarabiać Depay? Bo wg grafiki którą mi ostatnio wysłałeś zarabia 5,1 mln € netto, czyli jak donosi @neeed więcej niż w Lyonie, a do tego na pewno skasował coś przy podpisie. Załóżmy że dostał 3 mln za podpis (a zapewne dostał więcej), czyli w tym sezonie zarobił 8 mln € na czysto. To jest ta strata i poświęcenie?
Ja kumam o co Ci chodzi, tylko nie jestem przekonany że to jest gość na poziomie dzięki któremu wybije się w każdym zespole i wróci jako przecinak. Takiej sytuacji spodziewałbym się po wypożyczeniu gaviego, ba nawet peny.. Nigdy nie byłem zawodowym piłkarzem więc nie wiem ile robią minuty na boisku a ile codzienne ćwiczenia z najlepszymi - a to by miał tutaj z busim
Jeśli to są tylko plotki, to tym bardziej Xavi powinien chwalic pilkarzy i mowic jacy sa wazni.
A skoro w biurach Barcy są "przecieki" to powinno sie je szybko zlikwidowac.
Masz rację , słabo ogarniam Twoje rozumowanie „ niesłabego obrońcy” skoro twierdzisz , że był nim Lenglet. Wielka szkoda zatem , że go już u nas nie ma. I pokaż mi Ty gdzie napisałem , że nie pamiętam ( skoro to samo napisałeś do kolegi wyżej ). A to , że grał było tylko wynikiem kontuzji i wąskiej kadry więc kto miał grać na stoperze , może Puig ?
https://www.olympique-et-lyonnais.com/mercato-540-000e-mensuel-pour-depay-ex-ol-a-barcelone,221748.html
Z aube jest tez chyba taka ze dembus z nim odżył. No i zna się też z lewy.
Jak widzę Depaya który narzeka że musi odrobić stracone pieniądze bo zarabia w Barcelonie tylko pół miliona złotych tygodniowo to mnie huk strzela…
A co to za różnica czy był w pierwszym składzie ( bo nie miał kto grać ) czy wchodził skoro i tak na ogół był bardzo słaby i popełniał masę błędów ?
Szkoda tylko , że dostępny był na ogół jako dwunasty zawodnik drużyny przeciwnej.
Dziwnie aż się czuję.