Zdaniem Sportu FC Barcelona i Sevilla osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie transferu Julesa Koundé. Blaugrana przedstawiła Andaluzyjczykom ofertę nie do odrzucenia w wysokości 50 milionów euro i 10 milionów euro zmiennych.
Duma Katalonii pozyskała Julesa Koundé, który był celem numer jeden do wzmocnienia defensywy. Na transfer Francuza bardzo mocno naciskał Xavi, który kontaktował się z samym zawodnikiem, prosząc go o cierpliwość i zapewniając, że Barcelona złoży wkrótce ofertę Sevilli. 42-letni szkoleniowiec miał także przekazać 23-latkowi, że ma on być kluczowy dla zespołu. Xavi przekonał tym samym obrońcę, który odrzucił ofertę Chelsea.
Jeszcze dzisiaj dziennik Sport informował także o porozumieniu z Julesem Koundé w sprawie warunków umowy. Francuz ma podpisać kontrakt na cztery lata. Początkowo zakładano, że operacja zamknie się w nadchodzącym tygodniu, ale wobec porozumienia z Sevillą może to się wydarzyć dużo szybciej. Dyrekcji sportowej Barçy tym bardziej zależało na jak najszybszym dogadaniu się, ponieważ zdaniem Sportu Chelsea planowała po powrocie ze Stanów Zjednoczonych poprawić ofertę za Francuza. Kwota transferu ma ostatecznie zamknąć się w 50 milionach euro kwoty stałej oraz 10 milionach zmiennych.
Aktualizacja
20:47
Mundo Deportivo potwierdza, że Jules Koundé jest o krok od transferu do Barcelony. Transfer ma się zamknąć w najbliższych godzinach. Dziennik podkreśla, że kluczową rolę w operacji odegrał Xavi.
20:50
Fabrizio Romano: Barcelona w ostatnich godzinach otrzymała sygnały z obozu Julesa Koundé, że Francuz byłby gotowy zaakceptować propozycję dotyczącą warunków umowy. Xavi także kontaktował się z zawodnikiem. Chelsea omawiała warunki umowy Koundé kilka dni temu, ale nadal nie ma zielonego światła od Sevilli i 23-letniego obrońcy.
22:36
Roger Torello (Mundo Deportivo): Koundé coraz bliżej Barcelony. Sevilla czeka na ostateczną oferte Blaugrany, ale oba kluby zakładają już, że dojdzie do porozuemienia i transfer wkrótce zostanie domknięty.
Komentarze (147)
W fazie obrony 4 w lini, tyle że Alba musi mieć kogoś do asekuracji, tu widzę Gaviego.
Kounde takiej asekuracji nie potrzebuje, a na jego prawej strony Dembele bądź Raphinia nie będą musieli tyle wracać do defensywy