Christo Stoiczkow: Robert Lewandowski strzelił już cztery gole Realowi

Christo Stoiczkow pojawił się w pierwszym dniu presezonu Barcelony w Miami i został zapytany przez dziennikarzy na temat spraw związanych z klubem. Bułgar w swoim stylu wypowiedział się m.in. o transferze Roberta Lewandowskiego.

Transfer Roberta Lewandowskiego: Jestem bardzo zadowolony. Do Barçy trafił goleador o wielkich umiejętnościach. To zawodnik, który robi różnicę w polu karnym, wielki transfer. Będzie bardzo dużym wzmocnieniem ofensywy. Xavi ma teraz materiał do stworzenia drużyny mogącej walczyć o trofea. Trzeba pogratulować Laporcie i Jordiemu Cruyffowi za ich pracę nad tą skomplikowaną operacją. Nie jest łatwo wyciągnąć kogoś z Bayernu.

Wiek: Alexanco wzniósł Puchar Mistrzów w wieku 34 lat. Spójrz na Leo Messiego i Cristiano Ronaldo w wieku 34 lat. To nie jest kwestia daty urodzenia, tylko charakteru i mentalności. Lewandowski je ma. Bayern był zależny od goli Roberta i jestem pewien, że będzie je strzelał także dla Barçy.

Zaczepki kibiców Realu o cenę Lewandowskiego: Przypominam, że Polak strzelił już raz Realowi cztery gole. Ciekawe, czy dalej będą żartować.

Brak przejścia Kyliana Mbappe do Realu: Takie jest życie.

Krytyczna opinia o Ousmane Dembélé: W tej kwestii nic się nie zmieniło. Zobaczymy, jak będzie dalej wyglądał, ale mówimy o graczu, który kosztował 150 milionów euro, 120 meczów stracił z powodu kontuzji, zagrał jakieś 20 spotkań i strzelił 10 goli. Przez te pięć lat w Barcelonie nie nauczył się niczego. Mam nadzieję, że wreszcie się przebudzi i posłucha rad Xaviego, a jeśli nie, to niech idzie do muzeum i popatrzy na filmy z piłkarzami, którzy grali w przeszłości na jego pozycji w Barcelonie i niech się od nich uczy.

Faworyt: Jestem pewien, że Barça będzie grała o trofea. W tym roku wygramy LaLigę, na pewno. Ten zespół nie próbuje zwyciężać, on jest do tego zobligowany. Do tego ma to robić w pięknym stylu i strzelać dużo goli.

Zarzuty o brak charakteru w obecnej drużynie: Charakteru nie kupuje się w aptece. Albo go się ma, albo nie. Spójrzcie na Gaviego, przypomina mnie. Nie da się mieć więcej charakteru niż on, zawsze gra na 200%. Jest świetny.

Ulubiony piłkarz: Pedri, bez wątpienia.