Po tym jak agent Samuela Umtitiego kategorycznie zaprzeczył doniesieniom, jakoby jego klient nie przeszedł badań medycznych przed transferem do Stade Rennais, to samo zrobił trener francuskiej drużyny Bruno Genesio, który jeszcze kilka dni temu wyrażał zainteresowanie Francuzem.
Cały czas trwają poszukiwania nowego klubu dla Samuela Umtitiego. Kilka dni temu mówiło się o poważnym zainteresowaniu ze strony Stade Rennais, co potwierdził trener francuskiego zespołu Bruno Genesio. Czerwono-czarni zerwali jednak negocjacje, a według Esport3 powodem tego było oblanie przez obrońcę testów medycznych. Ta informacja została jednak natychmiastowo zdementowana przez agenta zawodnika. Genesio również stanowczo temu zaprzeczył w swoim ostatnim publicznym wystąpieniu. - Ubolewam nad nieprawdziwymi informacjami, które się ukazały, współczuję Samowi, bo w żadnym przypadku nie przyszedł na badania lekarskie, a tym bardziej na takie, których miałby nie zdać. To tylko pogarsza nasz i również mój wizerunek. Chciałem powiedzieć, że naprawdę jest to trochę toksyczne i bardzo przykre - powiedział szkoleniowiec
Na początku lipca Genesio podkreślił, że Umtiti jest zawodnikiem, którego zna doskonale. - Trenowałem go w sekcjach młodzieżowych, a następnie w pierwszej drużynie Lyonu i to wytworzyło między nami więź. Wszyscy znacie jego historię, jego cechy, niepowodzenia, które miał w zeszłym roku, ale to wciąż zawodnik na wysokim poziomie, a my jesteśmy zainteresowani zawodnikami na wysokim poziomie - mówił wówczas Genesio.
Stade Rennais zrezygnowało z Umtitiego i zarzuciło sieci na Francisco Morato, 21-letniego brazylijskiego środkowego obrońcę z Benfiki oraz na 25-letniego południowokoreańskiego obrońcę Kim Min-Jae z Fenerbahçe. W ostatnich tygodniach mówiło się także, że Samuelem Umtitim interesuje się także Olympique Lyon.
Komentarze (6)