Franck Kessie podpisał już kontrakt z Barceloną, a następnie odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy, zapewniając, że nie może się doczekać początku treningów.
[Pol Martínez, Barça TV] Witamy. Biorąc pod uwagę styl Barçy i twój, czy uważasz, że twoja najlepsza gra jest jeszcze przed tobą? Jakiego Kessie'ego zobaczymy?
Trafiłem do ważnego miejsca i chcę pokazać, co umiem i co mogę dać. Najpierw chcę poznać trenera i kolegów.
[Xavi Lemus, TV3] Czy Yaya Touré jest twoim wzorem? Jakie są między wami różnice?
Yaya Touré to wspaniały piłkarz, grałem z nim w reprezentacji, pomagał mi. Moim marzeniem jest ciężka praca, by mieć taką karierę jak on.
[Josep Capel, Radio Nacional] W Milanie grałeś na różnych pozycjach, na jakiej widzisz się w Barcelonie? W miejscu Busquetsa, nieco wyżej?
Zagram tam, gdzie powie trener, to on wybiera. Mogę grać na różnych pozycjach w linii pomocy. Ja chcę pracować.
[Sport] Jakie jest twoje pierwsze wspomnienie związane z Barçą? Na myśl o grze z którym piłkarzem cieszysz się najbardziej?
Grałem kiedyś przeciwko Barcelonie w USA i wygraliśmy 1:0. To był piękny mecz. Podczas igrzysk grałem też przeciwko Hiszpanii, byli tam Pedri, Mingueza, rozmawialiśmy po spotkaniach.
[Relevo] Zlatan Ibrahimović doradził ci coś w kontekście Barcelony? Rozmawiałeś z nim?
Tak, rozmawialiśmy. Powiedział, że to dobre miejsce. Muszę pracować, by grać jak najlepiej.
["10 del Barca"] Jak możesz pomóc drużynie?
Tak jak mówiłem, pozycja nie jest tak ważna. Trener zdecyduje, ja będę pracował.
[Iniestazo] Mówiłeś, że rozmawiałeś z Xavim. Jak ważny był on do przekonania cię do transferu?
Kiedy ktoś taki jak Xavi do ciebie dzwoni, sprawia, że jesteś zadowolony ze swojej pracy. Niewielu piłkarzy może odmówić Barcelonie, bo to najlepszy klub świata. Xavi mówił mi o mojej roli. Wtedy podjąłem decyzję.
[Mas que pelotas] Masz 25 lat. W czym możesz pomóc młodym pomocnikom Barçy?
Muszę z nimi pracować, by to zobaczyć. Jeszcze nie zacząłem trenować, nie mogę się tego doczekać.
[TVE] Uważasz, że będziesz grać w wyjściowej jedenastce?
Nie. Muszę zacząć, pracować na swoje miejsce w składzie. Każdy musi na to zasłużyć, trener wybiera.
[Jijantes] Pytanie o przezwisko w Milanie.
W Milanie mówią na mnie „prezydent”, bo kiedyś zaparkowałem na miejscu prezydenta. Kazano mi zmienić miejsce, ale od tamtej chwili zostałem prezydentem.
Komentarze (8)