Coraz więcej wskazuje na to, że Ousmane Dembélé zdecyduje się podpisać nową umowę z Barceloną z mniejszą o 40% pensją. Po kilku miesiącach sagi jego agentowi nie udało się wynegocjować oczekiwanej oferty w innym klubie i Francuz został na lodzie.
Moussa Sissoko przeliczył się i nie osiągnął swojego celu. Żaden klub nie zaoferował Ousmane'owi Dembélé tyle pieniędzy, ile oczekiwałby jego agent. Choć szukał on swojemu klientowi nowej drużyny od kilku miesięcy, nie udało mu się przekonać największych w Europie, że jego klient zasługuje na wielkie pieniądze. Teraz skrzydłowy ma już niewielkie pole manewru i najprawdopodobniej podpisze nową umowę z Barceloną, ale ze znacznie mniejszą pensją.
PSG, Chelsea, Juventus, Manchester United, Newcastle i Bayern - te drużyny były wymieniane jako potencjalni nowi pracodawcy Dembélé. Francuz miał w ręką silną kartę, jaką był wygasający kontrakt. Od stycznia kluby mogły negocjować z nim przejście bez konieczności płacenia Barcelonie odstępnego. Okazało się, że plan Sissoko nie wypalił. PSG wydawało się najpoważniejszym kandydatem do sprowadzenia Dembélé, ale wszystko zniweczyło podpisanie nowej umowy z Kylianem Mbappe. W Paryżu zostają także Neymar i Leo Messi, dlatego skrzydłowy Barcelony nie był już potrzebny.
Przez pewien czas głośno mówiło się o zainteresowaniu Juventusu, szczególnie w styczniu i maju. Na przeszkodzie stanęła sytuacja finansowa klubu z Turynu. Stara Dama zdecydowała się na sprowadzenie Ángela di Marii, któremu skończył się kontrakt z PSG i którego pensja była mniejsza niż ta, jakiej oczekiwał dla swojego klienta Sissoko. Jeszcze wiosną chętny na podpisanie umowy z Dembélé był Manchester United, ale przyjście Erika ten Haga zmieniło priorytety. Holenderski trener woli ściągnąć Antony'ego, którego znakomicie zna z pracy w Ajaksie.
Zimą zainteresowane kupnem Dembélé było Newcastle, ale wtedy Francuz oczekiwał przejścia do klubu z większymi szansami na trofea. W tamtym momencie drużyna z St. James's Park walczyła o utrzymanie, ale przejęcie go przez szejków z Arabii Saudyjskiej pomogło wzmocnić kadrę i pozostać w Premier League. Z kolei Bayern myślał o Dembélé w obliczu problemów z przedłużeniem kontraktu z Sergem Gnabrym. Sytuację rozwiązało sprowadzenie Sadio Mane z Liverpoolu.
Komentarze (92)
https://bit.ly/WielkaPilka2023
Jakoś nie widać kolejki chętnych żeby zapłacić mu tyle samo a co dopiero więcej.
No ale cóż bardzo mi z tego powodu wszystko jedno.
Wymyślanie historii, głupie osądy na podstawie hiszpańskich pudelków po to aby uderzyć w komentarzu w jakiegoś piłkarza własnego klubu jest dla mnie niedopuszczalne.
Patrząc na twoje komentarze wiem że dla ciebie to normalne srać na legendy klubu czy wyśmiewać własnych piłkarzy, ale ja tego nie trawie i w życiu realnym traktuję takich ludzi zgodnie ze starą szkołą.
Poczytaj sobie co i kto w klubie z Xavim na czele zrobił aby Dembele został w klubie oraz jak ważny jest to dla niego element układanki a potem się wypowiadaj.
Każdy ma prawo dać swoją opinię, ale nie każdy musi że mną dyskutować, a ego mogę mieć wysokie bo każdy w tej branży je ma. Podałem racjonalne spojrzenie na temat - podoba się to ok, a jak nie podoba się to też ok. Chcesz konstruktywnego coś napisać to podyskutujemy, a jak nie to szukaj egzystencjalnych odpowiedzi na LaRambli, a nie żal mi się że zbyt pewnie piszę. To mój ogródek i moje kamienie.
Można powiedziec że twoja cała wypowiedź jest stekiem bzdur:
1) Pierwsza głupota - "Jemu się zachciało grać u nas jak się zorientował że nikt go nie chce" - udowodnij - ja to widzę tak że w końcu wyleczył się do końca i mógł po prostu grać, a Xavi przy okazji miał do niego dobrą rękę
2) Druga głupota - "Wcześniej agent nawciskał mu kitu jak to ma wiele ofert" - udowodnij - po co mi piszesz takie historie jak cały czas Dembele daje przekaz że chce zostać w klubie
3) Trzecia głupota - "Myślał że jest nie wiadomo kim" - udowodnij - ja widziałem wypowiedzi że jest wzorem do naśladowania, skromny i pracowity pod ręką Xaviego
4) Czwarta głupota - "A prawda okazała się bolesna i teraz kocha wszystkich w Barcelonie" - udowodnij - są liczne wypowiedzi zarówno trenera jak i zawodników jak bardzo jest ceniony i chcą aby został.
Chyba nie ma czego zbierać co? To pytanie retoryczne - nie liczę na odpowiedź - zastanów się nad swoim podejściem i patrz realnie na sytuację jaka jest. Ja jestem typem kibica który kibicuje klubowi a nie pojedynczym zawodnikom, lecz nie lubię hipokryzji i typowo Polskiego bóldupienia...
Gra w Barcelonie to jest zaszczyt a nie obowiązek. To jest klub gdzie grało wielu wspaniałych zawodników a Dembele nie jest jednym z nich. On nie ma chęci tu grać niech s...... łaski nam nie robi.
Przy założeniu że pensja Dembele zostanie obniżona o 40% to śmiało można powiedzieć że to Barcelona zrobiła krok wstecz i wróciła w dużym uproszczeniu do grudniowej oferty.
Przypominam że Dembele w końcówce sezonu zgodził się na te warunki, ale Barcelona robiła fochy i ośmieszała się mówiąc, że oferta jest już nieaktualna i nowa będzie niższa.
Wychodzi na to że z winy tylko i wyłącznie Barcelony, a w szczególności focha Alemany'ego na agenta Dembele jest to całe zamieszanie i mogliśmy go przedłużyć w poprzednim sezonie robiąc sobie lepszy bilans płacowy.
Matematyka nie kłamie - Dembele zarabiał 20mln brutto - czyli 9,6mln netto.
Odejmując 40% od podanych kwot będzie to 12mln brutto - czyli 5,76mln netto.
Podsumowując to świetne pieniądze dla Barcelony bo koty w worku, przypadkowi gracze czy dzieciaki niewiele mniej zarabiają u nas, a Dembele będzie zarabiał jak Lenglet w minionym sezonie. Niemal każdy klub Premier League mógłby zaoferować mu więcej, zatem głupotą jest pisanie że agent został na lodzie. Dembele będzie grał w Barcelonie bo chce tu grać, bo Xavi w niego bardzo wierzy, a także cały obszar sportowy.
Tutaj wychodzi kolejny raz problem szacunku do piłkarzy, o którym piszę od dawna - Barcelona będzie miała gigantyczne problemy z kontraktowaniem i podpisywaniem przedłużeń umów młodych piłkarzy bo grając roszczeniową i bardzo agresywną kartą niemal pewne jest że następne spotkanie w biurze będzie walką na noże.
On zasługuje na max 40% tego co miał.
Jedynym Twoim argumentem powyższych wypocin do @Kazragore w których go ,,zaorałeś'' są liczne wypowiedzi gdzie Xavi, zawodnicy czy trenerzy coś mówią. Nie od wczoraj wiadomo, że do mediów zawsze wypowiedzi będą miłe, budujące i pełne optymizmu. Jest pare wyjątków np. Mou który potrafił wypowiadać się negatywnie o swoich zawodnikach ale Xavi to nie Mou. Popatrz sobie na przykład Realu i Pereza gdzie wypowiadał się o Isco, Hazardzie w superlatywach a na taśmach, które wyciekły wyszło, że wyzywał Isco od grubasów i z Hazarda też cisnął beke. Podzielał 1:1 zdanie kibiców ale w oficjalnych wypowiedział musiał kłamać jak to jest super i gwarantuje Ci, że u nas dużo osób w klubie myśli zupełnie inaczej niż jest to mówione w eter. Sam Alemany mówił, że o sytuacji z Dembele ma już od dawna swoje prywatne odczucia ale nie mają one znaczenia bo liczy się klub.
- od zmiany trenera zmieniono plan treningowy Dembele, co trochę nastawia mnie pozytywnie co do jego formy,
- jeśli dogaduje się z trenerem, a widać że tak , to może wróci do swojej najlepszej formy, tylko jeszcze trochę nad myśleniem na boisku muszą popracować
- mamy zaraz mistrzostwa , więc może się nie "rozleci" przed nimi,
- jeśli będziemy mieć kontrakt , będzie grał, zawsze możemy go sprzedać, a nie oddać za darmo .
Też mi napsuł krwi , jak chyba każdemu , ależ mimo wszystko chciałbym żeby w końcu odpalił, bo robi różnicę na boisku jak jest w formie. Zresztą liczy się cały zespół, a z nim w składzie jesteśmy lepsi i Xavi go chce w zespole. Więc lepiej żeby jednak został.
VeB
Wyleczył się do końca bo mu się kontratk kończył i potrzebował zmienić podejście do roboty. Udowodnij że jego notoryczne kontuzję nie były wynikiem jego podejscia do zawodu przez większą część kontraktu.
Ty naprawdę myślisz że w trakcie negocjacji kontraktowych ktoś powie coś innego niż że on jest super facetem?
"To jasne, że Dembele nie chce zostać w Barcelonie, nie chce być częścią naszego projektu" - mówił Mateu Alemany, dyrektor sportowy Blaugrany. To jest ze stycznia. Potem Dembele zaczął opowiadać jak to on jest w pełni zaangażowany (na Instagramie napisał).
Tu z grudnia
https://transfery.info/aktualnosci/fc-barcelona-ousmane-dembele-poinformowal-xaviego-ze-zamierza-odejsc/158683
Tu listopad 2018
https://tvn24.pl/dembele-chce-odejsc-z-barcelony,887067,s.html?h=fe7
Ale tak on zawsze chciał zostać racja.
On nam nie dał nic przez pięć lat to są pieniądze wywalone w błoto moim zdaniem musimy go skreślić czym szybciej tym lepiej. Czekamy na niego jak na zbawienie. Powinien zadzwonić do niego Laporta i krótka piłka "jutro w klubie czeka na ciebie oferta kontraktu. Przyjedź podpiszemy. Jak nie to do widzenia". I tyle a on nas wodzi za nos.
Leo odszedł i sobie jakoś poradziliśmy więc tym bardziej poradzimy sobie bez Dembele.
Chłop jest całkowicie przepłacony.
Powinni się w klubie dobrze zastanowić czy opłaca się z nim dalej cokolwiek podpisywać nawet po obniżeniu wypłaty o 40%. Dla mnie on nie zasługuje na 10%.
Powiedzmy sobie szczerze on nie miał motywacji wcześniej to na jakiej podstawie zakładamy że będzie mu się chciało za mniejszą kasę?
Na nim nikt nie chce budować drużyny bo po prostu na nim nie da się tego zrobić.
Mieć 4 graczy do rotacji to bardzo dobra sprawa.
Do tego Lewy jak by się udało.
Dembele moze grać na lewej stronie. Raphinia na ataku.
Auba wszystkie pozycje.
Fati - lewa/atak
Ferran - lewa/atak
Więc mając powiedzmy ich 4 na boisku mogą robić super wymianki.
Do tego Raphinia nieraz ładnie rozgryał w Leeds - więc taki skład ładnie moze mieszać i kazdy ma dość talentu aby czasem wpakować z niczego 1 bramę za 3 pkt.
Mając 6 takich gości szanse rosną wykładniczo jak mając tylko 3.
Do tego obrońcy będą mieli problem bo zawsze wejdzie ktoś 1 do 1 z ławki bez straty jakości na ostatnie 30 min.
Gdyby rzeczywiście to my zostalibyśmy jego jedyną opcją, to obciąć jeszcze porządnie kwotę dla agenta i voila.
Puig - pojadę definicją szacunku bo chyba nie ogarniasz - szacunek to pokrewna życzliwości postawa akceptacji dokonań, dążeń i poglądów drugiego człowieka oraz czci dla tego, co w nim wielkie. Jeśli uznaję go za gigantyczny talent, ale zmarnowany przez nieróbstwo to nie jest powód do podziwu. Jak piłkarz ma kontuzje, problemy psychiczne czy po prostu się starzeje to nie jest powód aby jechać po zawodniku, ale jak od wielu lat jego postawa jest zaprzeczeniem profesjonalnego piłkarza to trzeba zwracać uwagę na ten problem. Klub inwestuje wiele lat w Puiga, a ten nawet podstawowych elementów piłkarskich nie rozwija - mój stosunek do niego jest wybitnie łagodny bo jest to fenoment jak chodzi o profesjonalny futbol na typ poziomie w Europie. Podany przykład był bardzo słaby bo Puig to zdrowy piłkarz, który nie ma ambicji do bycia lepszym - to co innego niż twoje komentarze odnośnie kontuzjogennych piłkarzy. Wyśmiewanie problemów zdrowotnych u profesjonalnych sportowców jest chore - z dzieci chorych na raka czy ludzi posiadających różne problemy zdrowotne też się śmiejez?
Komentarze - nie czytam 99,9% komentarzy - nie interesuje mnie opinia większości użytkowników bo często są to brednie i nie chce mi się dyskutować. Skupiam się tylko na swoich komentarzach i komentujących moje komentarze - to jest mój ogódek z któego rzadko wychodzę. Logicznym jest że każdy ma prawo do swojej opinii, ale logicznym też jest że jeśłi ktoś Mi odpowiada na Mój komentarz to nie jest już nic nie znaczący komentarz dla mnie bo szanuję użytkowników i staram się odpowiadać. Zdecydowana więkzość komentarzy kierowanych do mnie jest ok, a często ludzie chcą np się czegoś dowiedzieć i to jest super.
Psycholog i "chamskie komentarze" - zazwyczaj na miłość odpowiadam miłością, ale i tak potrafię wyciągać wnioski po stylu pisania komentarzy i ich treści merytorycznej z kim mam do czynienia - na te forum mi to wystarczy. Jeśli komuś zarzuciłem brak inteligencji to albo zgodziłem się z tą osobą że taka jest albo to element pewnej historii wymiany zdań, w którą nie jesteś wtajemniczony. Sporo użytkowników wyznaje mi "miłość" od kiedy 2 lata temu pojawiłem się na forum i śmiałem wyrazić swoje zdanie na tematy piłkarskie z Puigem na czele - historia pokazała że miałem rację jak z wieloma kontrowersyjnymi opiniami, ale psychofanów mam do dzisiaj. Nie jestem osobą którą pieści rozmówców po jajkach, ale taki mam styl komunikacji - bardzo bezpośredni - nie będę robił z siebie przysłowiowej "pizdy" aby dostosować się do rozmówcy. Nie mam czasu w życiu na takie rzeczy i jest to zgodne ze mną samym. Będę odpowiadał na komentarze jak chcę.
,,Wymyślanie historii, głupie osądy na podstawie hiszpańskich pudelków po to aby uderzyć w komentarzu w jakiegoś piłkarza własnego klubu jest dla mnie niedopuszczalne.
Patrząc na twoje komentarze wiem że dla ciebie to normalne srać na legendy klubu czy wyśmiewać własnych piłkarzy, ale ja tego nie trawie i w życiu realnym traktuję takich ludzi zgodnie ze starą szkołą.'' -> To nie jest życie realne ani stara szkoła. To jest serwis informacyjny poświęcony tematom powiązanym z klubem FC Barcelona – jego zawodnikami oraz wydarzeniami z nimi związanymi. Wg. punktu w regulaminie 8.2.1 każdy użytkownik ma prawo do wyrażenia opinii ze wspomnianą tematyką artykułu bądź ją rozszerzyć oraz wchodzić w interakcje z użytkownikami. Skoro jest to dla Ciebie niedopuszczalne to po prostu tego nie czytaj. Skoro na czyjąś opinie reagujesz wyzywaniem osób od mało inteligentnych, zarzucasz im kompromitacje albo wyciągasz teorie na podstawie ich wypowiedzi ,,pod swoją modłę forumowego śmieszka w obcisłych majteczkach.'' to zachowujesz się dokładnie tak jak oni komentując plotki i wyciągając na nich opinie. Na podstawie mojej wiadomości też jesteś w stanie stwierdzić co mam na sobie Panie najmądrzejszy?
,,ego mogę mieć wysokie bo każdy w tej branży je ma. '' -> Jak każdy w tej branży by kradł to też byś był złodziejem bo każdy kradnie? to jest najgorszy argument z możliwych.
,,To mój ogródek i moje kamienie.'' -> Jesteś właścicielem tego serwisu? Twoja jest treść posta a Ty jesteś po prostu użytkownikiem serwisu i tyle z tego co widzę, chcesz mieć ,,swój ogródek'' to sobie załóż własny serwis i będziesz mógł tam robić co będziesz chciał, obrażać jak to robisz, banować itd. Punkt 9.3.2 też polecam Ci przeczytać, wystarczy prześledzić trochę Twoich komentarzy i widać jak chamsko i buńczucznie zachowujesz się w stosunku do innych użytkowników w dodatku ich obrażając i dyskryminując.
Kiedyś z tego co pamiętam pisałeś, że jesteś psychologiem. W psychologii uczyli was obrażać notorycznie innych ludzi i się przed nimi wywyższać albo jak to nazwałeś ,,miażdzyć żeby nie było co zbierac''?