Zdaniem Mundo Deportivo Barcelona przekazała takim graczom jak Oscar Mingueza, Riqui Puig czy Samuel Umtiti, że nie muszą rozpoczynać presezonu 4 lipca, ale mają dodatkowy tydzień na znalezienie nowego klubu. Xavi już od pewnego czasu zachęcał ich do zmiany pracodawcy i mówił im, że nie będą wchodzić w jego plany. Według dziennika osoby bliskie tym piłkarzom wskazują, że są oni w trakcie szukania zespołu, ale nie jest to łatwe ze względu na ich aspiracje finansowe i sportowe. Zapewnia się jednak, że żaden z nich nie będzie problemem dla Blaugrany.
Do tego grona dołączy również Martin Braithwaite, który ma jednak wrócić z urlopu tydzień później (11 lipca) ze względu na udział w meczach reprezentacji Danii. Napastnik wydaje się najmniej chętny na opuszczenie klubu. Dziennikarz Javi Miguel z ASa dodaje, że podobna ma być sytuacja Clementa Lengleta, który jest coraz bliżej przeniesienia się do Tottenhamu. Z kolei Mundo Deportivo podsumowuje, że taka metoda działania wobec piłkarzy może też zostać przedłużona na tournée po Stanach Zjednoczonych. Barca chce, żeby zawodnicy skupiali się na znalezieniu nowej drużyny, a nie wchodzili w dynamikę grupy, co utrudni potem zerwanie więzi.
Najbliżej odejścia z Barcelony jest Lenglet, ale niewykluczone, że również Riqui Puig znajdzie wkrótce pracodawcę. Sport donosi, że Lazio jest zainteresowane wypożyczeniem hiszpańskiego pomocnika. Włosi byliby w stanie opłacać większą część jego wynagrodzenia. Puigiem interesuje się też Valencia, która jednak ma problemy pod względem finansów i limitu płacowego. Lazio może jawić się 22-latkowi jako ciekawy projekt, o ile piłkarz będzie chętny na wyjazd do innego kraju.
Problem z odejściem będzie miał Francisco Trincão, który jest łączony ze Sportingiem. Portugalski dziennik A Bola donosi bowiem, że FIFA wprowadziła przepisy, zgodnie z którymi nie można wypożyczać piłkarzy mających więcej niż 21 lat na dłużej niż na rok. Przypomnijmy, że Barça negocjowała dwuletnie wypożyczenie z klauzulą obowiązkowego wykupienia piłkarza po tym okresie za 20-25 milionów euro. Sporting może nie być chętny płacić za Trincão już w przyszłym roku. Portugalczyk może jednak rozpocząć presezon z Barceloną z uwagi na niepewność związaną z Ousmane’em Dembélé i Raphinhą. Pojawiały się już doniesienia, że Xavi będzie chciał mu się przyjrzeć.
Komentarze (8)
od wielu miesięcy przyszłość wielu marnych kopaczy tego klubu jest skomplikowana. klub chce się ich pozbyć, a oni nie chcą odejść. ta sytuacja nie może skomplikować się jeszcze bardziej.