W ostatnich dniach w mediach zaistniało przekonanie, że pierwszym wyborem na wzmocnienie pozycji stopera FC Barcelony, oprócz niemal pewnego już transferu Andreasa Christensena, jest Jules Koundé. Według Mundo Deportivo może on trafić na Camp Nou wcześniej niż inni potencjalni nowi piłkarze – Robert Lewandowski i Bernardo Silva.
Środkowy obrońca oparł się pokusie przejścia latem do Chelsea i zimą do Newcastle. Teraz oba te kluby znów go kuszą, ale najciekawszą opcją Francuza wydaje się Barcelona. Sevilla obiecała zawodnikowi możliwość odejścia bez koniecznością wpłacenia wynoszącej 90 milionów euro klauzuli. Nie oznacza to jednak, że Koundé zmieni klub tanio. Andaluzyjczycy chcą zainkasować za niego około 60 milionów, co już jest wysoką sumą jak na możliwości finansowe Barcelony. Katalończycy liczą, że niedługo uda im się sprzedać jednego lub kilku graczy, ale rozważają też włączenie w transakcję piłkarza. Pod uwagę brany jest Sergiño Dest. Sevilla na razie czeka na oficjalną ofertę.
Sam Francuz przebywa obecnie na wakacjach i dochodzi do siebie po operacji kości łonowej. Na wszelki wypadek ma mieć już gotowe porozumienie z Chelsea, więc nie boi się o swoją przyszłość. Sevilla pracuje już nad zastąpieniem Koundé i zainteresowała się 25-letnim Kimem Min-jae z Fenerbahçe. Transfermarkt wycenia jego wartość na 14 milionów euro, więc klub dużo by zarobił. Co ciekawe, o tym zawodniku myśli też Napoli, z którego może odejść Kalidou Koulibaly – kolejny z potencjalnych celów Barçy.
Komentarze (20)
Kounde to szybsza wersja Garcii ale jeszcze niższy... niech ktoś mi znajdzie klub z topu w którym gra zawodnik o takim profilu, albo chociaż zawodnik który za 2-3 lata będzie mógł grać. Kupno tego zawodnika i to jeszcze za tak astronomiczne pieniądze to zaprzeczenie budowy kadry zgodnej z trendami piłkarskimi. Jak on będzie rywalizował z napastnikami za 2-3 lata gdy nowe pokolenie będzie na wzór Haalanda, Muaniego, Nuneza, Vlahovica czy Osimhena - a to dopiero wierzchołek góry lodowej z takimi piłkarzami. Barcelona do walki z takimi piłkarzami potrzebuje albo odmłodzić Pique albo kupować zawodników o profilu Christensena lub Araujo (jeśli poprawi wyprowadzanie piłki).
Ostatnio w mediach przewija się też Bernardo Silva - jak może prezentować się taki ofensywny pomocnik w Barcelonie? Wg mnie to genialny piłkarz, ale w Barcelonie będzie grał w stylu Griezmanna - będzie się cofał, da dużo walki, ale będzie posiadał bardzo słabe statystyki ofensywne.
W LaLidze są najsłabiej zbudowani napastnicy spośród topowych lig Europy i nie widać tego na pierwszy rzut oka dla kibiców nie posiadających doświadczenia z piłką, ale w LM czy przeciwko zespołom z topu LaLigi Kounde wypada bardzo blado.
Posłuchaj sobie co mówi Pedri czy inni zawodnicy młodego pokolenia - stara gra Barcelony oparta na technice to przeszłość która nigdy nie wróci. Oprócz techniki potrzebna jest nam szybkość o atletyczna sprawność piłkarzy.
Patrzmy jakimi zawodnikami możemy dzisiaj osiągnąć sukces oraz jak ci zawodnicy będą w stanie konkurować z innymi zespołami za kilka lat. Bierzmy walory piłkarskie oraz jakie cechy piłkarskie będą w stanie rozwijać, a które mogą np się pogorszyć. Myślisz że za kilka lat Kounde jak będzie się prezentował - gdzie go widzisz? Ja nie widzę go w mocniejszym klubie niż Sevilla.
Ja wolałbym De Lighta jeśli już, chociaż i on nie jest na tą chwilę w top 10 stoperów.