Czy Ousmane Dembélé chce skorzystać z aktywowania "dźwigni finansowych"?

Mateusz Doniec

18 czerwca 2022, 16:15

Actualite Barca

65 komentarzy

Fot. Getty Images

Podczas gdy zarówno media, jak i prezydent Joan Laporta sugerowali, że Ousmane Dembélé rozstanie się z Barceloną, sam zainteresowany podtrzymuje, że zostaje w stolicy Katalonii, a doniesienia o porozumieniu z innymi klubami to według niego tylko plotki. Czy istnieje jeszcze szansa, żeby 25-latek pozostał w Barcelonie?

O przyszłości Ousmane’a Dembélé napisano już tutaj dziesiątki artykułów. Nadal jednak nie mamy stuprocentowej pewności, co stanie się z Francuzem po 30 czerwca. Znając całą sytuację, bylibyśmy wręcz naiwni, myśląc, że w ciągu następnych 13 dni nie pojawi się nic nowego na temat skrzydłowego. Przez ostatnie tygodnie kibice Barcelony byli już pogodzeni z myślą, że 25-latek pożegna się z Camp Nou. Sugerowały to wszystkie media, a sam Joan Laporta przyznał, że Francuz nie przyjął oferty nowej umowy. W ostatnich godzinach rozpoczął się jednak kolejny (być może krótki) podrozdział tej sagi.

Jeden z kibiców zapytał jadącego samochodem Ousmane’a Dembélé o to, czy zostaje w Barcelonie. „Siódemka” Barcelony odpowiedziała twierdząco, a gdy fan zasugerował przejście do Chelsea i współpracę ze swoim byłym trenerem z czasów gry w Borusii Dortmund Thomasem Tuchelem, stwierdził, że to tylko plotki i że czuje się bardzo dobrze w Barcelonie.

W mediach oczywiście od razu rozpoczęły się analizy, sugerujące, że Dembélé cały czas rozważa kontynuowanie kariery w stolicy Katalonii. Wcześniej dziennikarze donosili też, że choć agent Francuza Moussa Sissoko negocjuje z wieloma klubami, to nie chce zamykać drzwi do pozostania w Barcelonie. Kibice twierdzili także, że być może skrzydłowy nie jest do końca świadomy swojej sytuacji, zostawiając wszystko w rękach swojego agenta, inni sugerowali typową dla Sissoko „ustawkę”, a jeszcze inni uznawali, że 25-latek liczy na ulepszoną ofertę ze strony Barcelony po tym, jak socios udzielili zarządowi zgodę na aktywację dwóch „dźwigni finansowych”. Czy rzeczywiście taka opcja jest możliwa?

Trudno powiedzieć „nie”, bo mowa o procesie, który ciągnie się już od miesięcy, podczas których nastąpiło już wiele niespodziewanych zwrotów akcji, ale wszystko wskazuje na to, że Barcelona nie zamierza już zajmować się negocjacjami z Moussą Sissoko. Z drugiej strony Joan Laporta nie powiedział kilka dni temu, że oferta nowej umowy została wycofana, a jedynie, że nie ma pozytywnej odpowiedzi. Można zatem się domyślać, że obniżona propozycja względem ofert z poprzednich miesięcy cały czas leży na stole w oczekiwaniu na kolejny „niespodziewany zwrot akcji”, który wydaje się jednak bardzo mało prawdopodobny. Wiele wskazuje na to, że do końca czerwca (a może i jeszcze w lipcu?!) temat powróci. Co według was planuje Ousmane Dembélé? Napiszcie w komentarzu!

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Dembele to jest as.

@OsamaDembele to zostajesz czy nie?

miał 4 lata i nie wykorzystał szansy, niech odlatuje komar !!

W mojej ocenie, obecny sezon pod wodzą Xaviego tylko pokazał, że jest on jednym z najlepszych skrzydłowych, trzeba go tylko odpowiednio prowadzić i podejść do niego indywidualnie. Dla mnie jest jasne, by mu dać (nie tyle ile chce), ale lepsza propozycje zamiast wywalac pieniądze na kota w worku, bo nie wiadomo jak Raphinha by się sprawdził.
Oby go Xavi przekonał, oby sam zainteresowany zrozumiał, że może stać się liderem naszej ofensywy i na nim może być budowany skład na kolejne lata.

Z jednej strony wszystko się we mnie buntuje na przedłużanie kontraktu na warunkach jakie miał wcześniej nie mówiąc już o podwyżkach.

Ale z drugiej strony jego pozostanie otwierałoby opcje sprzedaży i odrobienia jakiejś kasy za rok. A jego odejście wiązałoby się pewnie z wywaleniem ogromnej kasy na jakiegoś Raphinie…

Nie podejmuje sie oceniać co siedzi w głowie Dembele. To niezgłębiona matafizyka.

Idź Pan swoją drogą i powodzenia w Anglii.
Z Sissoko nikt nie powinien się już. kontaktować.

Kibice nie tyle się pogodzili z odejściem Dzbanbele tylko ucieszyli :-)

Niech wreszcie odejdzie.

Stanowcze nie dla jego pozostania, zarząd byłby głupi gdyby dali mu kontrakt jaki sobie życzy, lub nawet podwyżkę. Nie zasługuje, typowy wiatrak na skrzydle od pół roku i tyle, gość przesiedział całą karierę w Barcelonie na L4.

Mam go już dość od dawna, niech Laporta go raz i konkretnie pożegna. Chłop jakby nie umiał jakoś tam kopać piłki to by figurki wieży Eiffla sprzedawał w Paryżu na ulicy.

Żadne dzwignie finansowe, nie powinny mieć wpływu na pozostanie Dembele. On nie zasługuje na podwyżki i nie wiadomo jakie traktowanie.

Nie marnowac na niego kasy. Albo tyle co wczesniej albo nic.

Albo obniżka pensji albo ciau ciau bambino . Wszyscy w kadrze niech zejdą z pensji by książę porcelany miał się dobrze .... no nie
Tyle ile zaproponował wcześniej klub, ani euro centa więcej temu pasożytowi jak chce zostać, jak chce znowu doić Barcę to niech idzie doić psg, chelsea czy kto go tam weźmie bo przecież taki dobry

Jak patrzę na niego to czuję dość dużą sympatię do tego gościa, tylko to co wyprawia z kontraktem, to jest robienie w c**a klub i kibiców, żegnamy Pana na dobre. Obudził się książe w ostatnim sezonie i zaczął w miarę grać, jak na te 100+ mln powinien robić liczby przez 5 lat. Chce $ polecam P$G.

Jak zgodzi się na pesnje na poziomie 6 mnl netto to może zostać. Jak więcej to papa. I tak m iej wnosi niż pedri i więcej zarabiać nie moze

Powinien wyjśc Laporta i oficjalnie go pożegnać. Coś w stylu "Wycofujemy swoja ofertę dla Dembele, jesteśmy u bardzo wdzięczni za te "fantastyczne" 5 lat . Życzymy sukcesów w nowym klubie"

Za te sto+ mln euro, należy się Barcelonie choć jeden sezon Dembele bez kontuzji. Wypuszczenie go za darmo nie opłaca się nikomu. Najlepiej przedłużyć umowę o dwa lata, jeżeli medycy Xaviego nie dadzą rady postawić do pionu Usa na 100%, za rok szukać mu klubu lecz nie za darmo.
Wiemy, że naciski zimą były by szukał sobie klubu, jednak duet z Aubą wyszedł jemu i Nam na dobre.
Ja osobiście uważam, że grający Dembele na 100% wraz ze zdrowym Fatim i Lewym na 9ce, przywrócą blask drużynie z Camp Nou.

Odpowiadam na zadane w tytule pytanie: tak.

Ze sportowego punktu widzenia dobrze by było dla Barcelony jakby został w klubie - to niepodważalny fakt. Z drugiej strony szarpiący na zmianę Abde czy Akhomach też mieliby szansę się rozwinąć - pytanie czy Xavi ma jakieś umiejętności rozwijania młodych zawodników bo po pierwszych miesiącach na ławce trenerskiej Barcelony widać, że boi się stawiania na młodych zawodników jak ognia.

Zaproponować ofertę korzystną dla nas. Jeśli chcę niech podpisze, jeśli nie to od 1 lipca jest wolnym zawodnikiem. Ale na pewno ani eurocenta więcej niż przed uruchomieniem "dźwigni finansowych". Niech Barca wkoncu przestanie się dać dymać wszystkim na tych transferach.

U niego, jedyną dźwignię, którą już dawno powinniśmy aktywować, to ta od katapulty !!!

Podpisanie Dembele jest moim zdaniem ważniejsze niż się tutaj wszystkim wydaje. Gość złapał flow z resztą drużyny, potrafi doskonale asystować, jest przebojowym, pełnowartościowym skrzydłowym, a nie kimś z przypadku. Chcecie Raphinii za niego ? ok... ale jaka pewność, że Raphinia się odnajdzie, a nie skończy jak np. Trincao. Podobnie jest z Antonym (udane transfery z Ajaxu do innego klubu to święty graal, którego nikt nigdy nie widział). Jest jeszcze opcja, że zagra tam Sergi Roberto, albo Abde, ale tutaj pasują tylko dwa słowa "bitch please"... Na tego Dembele trzeba było czekać parę ładny lat, ale jak już się doczekaliśmy końca jego problemów zdrowotnych i przede wszystkim pewnej dojrzałości pod skrzydłami Xaviego, to naprawdę nie warto otwierać szampanów z powodu jego odejścia, co najwyżej napić się wódki...

Dembele nie umie podjąć decyzji o swojej przyszłości, a jego agent cynicznie i bez skrupułów to wykorzystuje do swojej gry, w której liczą się tylko pieniądze. Obstawiam, że kolejny sezon zaczniemy już bez Francuza, decyzję podejmie jego przedstawiciel i wyląduje w Chelsea ew. PSG.

Jeśli mamy wydać ok 50 baniek za Raphinie, to lepiej dać 10 baniek rocznie Dembele i podpisać z nim umowę na 5 lat.

W ramach "zabezpieczenia", podpisać umowę 6+4. Jeśli zagra ponad 60% meczy w sezonie, to dostaje pełną pulę tj 10. Jeśli znów się połamie i nie wystąpi w 60% meczy, albo zaliczy mega zjazd, to dostanie 6 baniek.
Do tego należy zaoferować mu premię za sukcesy, drużynowe i indywidualne. Drużynowe, to wiadomo, za LL, LM, CdR, a indywidualne np za najlepszego asystenta w lidze, za double-double, będzie to dodatkowa motywacja, która zapewni nam konkretne wyniki.

Nie oszukujmy się, Dembele jest jaki jest, ale przez ostatnie pół roku pokazał, że jest jednym z najlepszych skrzydłowych w Europie.

Sam bardzo długo broniłem Dembele i jego perypetiom w Barcelonie. Później chciałem, żeby odszedł bez względu na wszystko... Ale, jak widzę, że mamy go zastąpić Raphinia za ok 50 baniek, to wolę żeby Dembele został.

Drugą kwestią jest to, że jeśli przyjdzie do nas Lewy, to on potrzebuje konkretnego asystenta, którym Dembele mógłby być.

Lewy, Dembele, Auba, Ferran, Depay, Fati i mamy konkretnych atakujących.

Nie wiem co postanowi ale niech już spi... z tego klubu ! Głupszego zawodnika z talentem to już chyba nie na w całej Europie.

Pytanie jest czy Barcelona powinna mu "pozwolić na skorzystanie" z tych dźwigni.

Moim zdaniem nie bo po pierwsze miał 5 lat żeby pokazać się z dobrej strony czego nie zrobił (nie licząc 4 ostatnich miesięcy) a po drugie nie widzę u niego nawet minimalnego szacunku do klubu.

"zdrowy" Fati - Lewy - "zdrowy" Dembele.....i lecimy po majstra ;)

Z jednej strony chciałbym żeby już odszedł, z drugiej strony jego asysty na Lewego byłyby zabójcze

Gość odegrał kluczową rolę w awansie Barcelony na drugą pozycję. Bez jego asyst nie byłoby to moim zdaniem możliwe i do nowego presezonu być może przystępowalibyśmy w smutnych nastrojach mając w perspektywie ligę europejską. Gość ma podłogę tam gdzie sufit mają grajkowie typu Raphinha czy Adama. Ja bym go nie skreślał. Jak zaakceptuje obniżkę wynagrodzenia to będzie miodzio.

Czeka aż Barca złoży mu lepszą propozycję po tym jak dostanie hajs za dzwignie , oby nie składali mu nowej oferty. Jak nie przyjmie aktualnej oferty to Adios

Ją się nawet nie zdziwię, jeśli Dembele przyjdzie na pierwszy trening Barcelony w presezonie, a tam ktoś mu potwór, że kilka tygodni wczesniej podpisał kontrakt z Chelsea

XD. Chciałby. Miał swoją szansę i ją zmarnował.