Ronald Koeman wziął wraz z innymi trenerami udział w kongresie piłkarskim organizowanym przez AK Coaches’ World i hiszpańską federację. Wypowiedział się tam m.in. na temat Pedriego.
Etap w Barcelonie: Myślę, że wykonałem dobrą pracę w bardzo trudnej sytuacji klubu. Wciąż widać, że sytuacja jest bardzo skomplikowana. Oby Barça wróciła taka jak dawniej… Zrobiłem dla klubu wszystko i zaakceptowałem rzeczy, by poprawić sytuację finansową. Pozwoliłem m.in. na odejście Griezmanna do Atlético. Nigdy nie myślałem o sobie, zawsze robiłem wszystko dla Barcelony.
Odejście: Zawsze boli, gdy nie możesz zakończyć tak, jak chciałeś, czyli wypełnić kontrakt lub go przedłużyć. Ludzie, którzy znają się na piłce i znają sytuację finansową klubu, wiedzą, że wykonałem dobrą pracę. Nie znakomitą, ale nie złą.
Pedri: Już po dwóch treningach widziałem, że będzie świetnym piłkarzem. To mi wystarczyło. W trakcie presezonu powiedziałem, że trzeba było zostawić go w drużynie. Barça miała oferty, by odszedł na rok na wypożyczenie. Powiedziałem jednak, że Pedri nigdzie się nie ruszy, bo moim zdaniem niedługo będzie graczem wyjściowej jedenastki. I tak było.
Młodzi: Nie wiem, czy jesteśmy odważni, ale w Holandii mamy zwyczaj wystawiania młodych, by mogli się uczyć. To nie jest silna liga, także fizycznie, ale jest tam wielu młodych graczy, kluby dają im czas i zaufanie. 20-latek może się poprawić, a 32-latek już raczej nie. Pedri, Gavi i Nico dostali szansę, bo mają talent i umiejętności. Z łatwością się poprawią, zbierając doświadczenie.
Komentarze (17)