AS: Riqui Puig przed szansą na pożegnanie się z Camp Nou

Dariusz Maruszczak

9 maja 2022, 11:45

AS

44 komentarze

Fot. Getty Images

  • Riqui Puig w tym sezonie również nie zdołał przekonać do siebie trenerów Barcelony, ale w końcówce zmagań prawdopodobnie otrzyma więcej szans
  • Jutrzejszy mecz z Celtą może stanowić dla niego okazję na pożegnanie z Camp Nou na murawie
  • Według ASa pomocnik zdecydował się na opuszczenie Blaugrany w lecie

Xavi w spotkaniu z Celtą będzie miał do dyspozycji tylko trzech pomocników z grona piłkarzy pierwszego zespołu. Sergio Busquets musi odcierpieć karę zawieszenia, a Pedri, Nico González i Sergi Roberto są kontuzjowani. Dlatego też wiele wskazuje na to, że Puig może zagrać od pierwszej minuty. Byłby to dla niego pierwszy taki występ od 5 stycznia, gdy Barça mierzyła się z Linares w Pucharze Króla. Trzy dni wcześniej znalazł się w wyjściowej jedenastce na pojedynek z Mallorcą w LaLidze, jedyny, który rozegrał w tym sezonie od pierwszej do ostatniej minuty. Innym rozwiązaniem byłoby przesunięcie Daniego Alvesa do środka pola.

Puig nie cieszy się uznaniem kolejnych trenerów Barcelony i więcej grał tylko w końcówce sezonu ligowego u Quique Setiena. Gdyby nie ten miesięczny epizod, dorobek 22-latka byłyby jeszcze mizerniejszy. W trzy lata rozegrał 54 mecze, ale na boisku spędził tylko 1742 minuty. Puig nie zdołał się przebić, choć perspektywy miał dobre po wygraniu Młodzieżowej Ligi Mistrzów w 2018 roku. AS wspomina nawet pewien epizod, jak po meczu towarzyskim z Milanem w trakcie jednego z presezonów pomocnika chwalił Gennaro Gatturo, a Daniele Massaro poprosił go nawet o koszulkę. Od tego czasu wychowanek grał jednak bardzo rzadko, co wpłynęło negatywnie na jego możliwości. Od przybycia Xaviego spędził na boisku raptem 268 minut. Puig nie ma boiskowej inteligencji Pedriego, warunków fizycznych Nico czy zdolności do rywalizacji Gaviego i wiele wskazuje na to, że obecny sezon będzie jego ostatnim na Camp Nou.

22-latek w przeszłości odmawiał opuszczenia Barcelony na zasadzie wypożyczenia, co doprowadziło do zastopowania jego rozwoju. Dlatego zdaniem ASa postanowił w końcu odejść. Nie wiadomo, czy dojdzie do tego na zasadzie wypożyczenia, czy transferu definitywnego. Pewne jest, że kontrakt zawodnika obowiązuje tylko do 30 czerwca 2023 roku. Dlatego możliwe jest, że mecz z Celtą będzie dla Puiga ostatnią okazją do pożegnania się z Camp Nou.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Riki tiki to przekot

Cóż, zdecydowanie mega nieogarniety, jeżeli chce dalej grać w piłkę to powinien poszukać szans w jakimś średniaku a Barca powinna sprzedać, nie ma co liczyć już na jego ogranie i powrót wiec chociaż jakieś pieniądze jeszcze wziąć, będzie na wypłatę dla innego zawodnika ;)

Jesli to by pomogło to najgłośniej bym krzyczał żegnając go. Po prostu za słaby na Barce a nawet i na słabsze kluby. Wiatrak bez składu i ładu z niechlujnym podaniem któremu czasem cos sie uda.

o jakies 3 lata za pozno, ale i tak naura

O czym ta dyskusja. Przeciez chlopak jest beznadziejny. Pozegnac to on sie moze 30.06 w szatni, przybijajac piatki z chlopakami.

Żegnam Cię Ryśku.

Gość ma 22 lata i jest dużo słabszy od tych co maja 18-19. Widać po jego grze i po tym że Xavi go nie wystawia (mimo iż go chwalił przed przyjściem do Barcy) że chłop nie ogarnia czego się od niego wymaga.

On nie wprowadza do gry nic tylko chaos i to w złym znaczeniu. Typowy jeździec bez głowy. Mam nadzieję że odejdzie na wypożyczenie i się ogarnie bo jak nie to no cóż Polska ekstraklasa i nic więcej.

Puig trochę jest sobie winny sam. Mógł odejść na wypożyczenie i poszukać regularnej gry. Może by się przebił do składu w jakiejś Celcie czy nawet w Betisie. Wtedy mógłby wrócić i rywalizować. Bez minut raczej nie zrobi wrażenia a Xavi ma kolejkę piłkarzy do gry przed nim i jeszcze Kessie przyjdzie. Moim zdaniem już za późno na wypożyczenie. Miał szansę przed sezonem i zrezygnował. Szkoda chłopaka, ale to już chyba pora by się pakować.

Bez sensu będzie oceniać go po najbliższych 90min, bo chłopak gra tylko z doskoku. Powinien dostać z min. 5 meczów i każdy po min. 70min - dopiero wtedy można wyciągnąć jakieś miarodajne wnioski. Wchodzenia na 10min w co 10 meczu albo nagle po 5msc wpuszczanie na 90min jest ok, ale to nie świadczy o niczym, a uważam, że potencjał jest spory.

Przepraszam bardzo ale jeśli wiadomo że Puiga w przyszłym sezonie prawdopodobnie nie będzie, a powołany został Orellana i Sanz to nie widzę potrzeby robienia "Caritasu" z pożegnalnym meczem.
Zawodnicy Barcelony B mogą grać na pozycji Busiego i chociażby z szacunku dla drużyny rezerw powinni go zastąpić.
konto usunięte

Pójdzie drogą Denisa Suareza, Raphinhi czy Aleny. Miejsce w jakimś średniaku la liga, czasami uraczy golem lub asystą bądź inną ładną akcją. Na Barcelone oferował za mało, widać było naiwność w jego zagraniach. Można powiedzieć, że gra jak wygląda. Ciągle jak chłopiec.

On jak zacznie grać na poziomie to dopiero przed 30tka. On widać nie dorasta, widać u niego młodzieżowe granie a "buja" się w tej Barcelonie już dluuugi czas. Nic z niego nie będzie na poziomie na którym chce grać Barcelona.

Łezka w oku, ciekawe gdyby mu dać pełne zaufanie do końca sezonu, gra same 90...? Skoro robili z niego gwiazdę kiedyś, to podstawy były... Psychicznie słaby nie jest, a czuję, że zwykłe ogranie boiskowe, może wiele zmienić.

Trzeba go sprzedać, bo tylko numer zajmuje, a prócz tego to nic innego nie robi.

Odpowiednie wypożyczenie do drużyny grającej piłką w LL i jeszcze można z niego coś wyrzeźbić bo wciąż jest młody i ma talent. KDB w jego wieku był wypchany z Chelsea bo stwierdzili, że jest kiepski a jak się dalej to potoczyło to nie trzeba mówić.

"prawdopodobnie" --> słowo - klucz.
Riki-tiki-taka, i cyk do tyłu.
Powodzenia,
Pozdro,
k.

Nie można odmówić mu chęci jak już się pojawia na boisku. Ale poza tym krucho ze wszystkim. Myślę, że nie ma przypadku w tym, że w sumie to czwarty kolejny trener trzyma go w głębokiej rezerwie. A Xavi miał momenty gdzie z kadrą było naprawdę krucho (przez urazy) i raczej pozytywnego nastawienia do wychowanków odmówić mu nie można

Riqui trzyma się ławki w Barcelonie lepiej niż PiS koryta w Polsce, tak łatwo się go nie pozbędziecie xd

AS sporo piszę jest jak jest on sporo mówi że ma tu rodzinę przyjadziół pewnie pannę.Kocha ten klub nie wiem czy sam idejdzue z Barcy.

Jak zaliczał pierwsze minuty, to widziałem w nim nadzieję naszej pomocy. Niestety od tego czasu w ogóle się nie rozwinął. Wielka szkoda.