Jordi Cruyff: Powinien być rzut karny po faulu na Gavim

Mateusz Doniec

24 kwietnia 2022, 23:42

Barca TV, SER

15 komentarzy

Fot. Getty Images

Jordi Cruyff skomentował porażkę Barcelony z Rayo 0:1. Holender stwierdził, że powinien zostać odgwizdany rzut karny po faulu na Gavim, lecz przyznał też, że rywal był bardzo zdyscyplinowany. a drużyna musi teraz ciężko pracować i wygrywać kolejne mecze.

Barça TV: To już trzecia porażka Barcelony na Camp Nou z rzędu…

Jordi Cruyff: Przegraliśmy z Eintrachtem, Cádizem i dzisiaj znów z Rayo. To jasne, że gdy jako pierwsi tracimy bramkę, trudniej gra się nam w ataku. Trudno nam też złapać rytm, bo mecze są często przerywane. Jest bardzo mało efektywnego czasu gry. W futbolu jest tak, że gdy ma się pół okazji, trzeba to wykorzystać. Czasami piłka odbija się od słupka do bramki, ale my jesteśmy teraz w momencie, w którym piłka odbija się poza boisko.

Widzieliśmy drużynę zdenerwowaną i nieskuteczną. Rayo było natomiast bardzo dobrze zorganizowane, ale marnowało też mnóstwo czasu…

Było bardzo mało efektywnego czasu gry. Wiemy jednak, że zespoły, które tu przyjeżdżają, grają o życie i mają swoje cele. Używają do tego własnych broni. Przede wszystkim fakt, że szybko tracimy bramkę, sprawia, że później gra się bardzo trudno. Trzeba to zdecydowanie poprawić.

Co sądzisz o potencjalnym rzucie karnym po faulu na Gavim w 89. minucie?

Nie lubię nigdy tłumaczyć się po porażce i zrzucać winę na innych, ale wydawało mi się, że mogło coś tam być. Nasz zawodnik był sam na sam z bramkarzem i myślał tylko o tym, aby strzelić na bramkę. Był kontakt i Gavi upadł. Zaskoczyło mnie, że nie zostało to sprawdzone. Decyzje należą jednak do sędziego i nie powinniśmy na to narzekać. Mimo wszystko moim zdaniem powinien być rzut karny.

Drużyna próbowała jednak zdobyć bramkę do samego końca…

W ciągu ostatnich 15 minut często byliśmy pod polem karnym rywala, a sędzia rzadziej przerywał grę. Być może gdybyśmy rozpoczęli też mecz w inny sposób, wyszłoby inaczej. Futbol czasem jest jednak niewytłumaczalny. Dla mnie kluczowa była szybka utrata bramki, która utrudniła grę i wzmocniła morale rywala. Rayo było też bardzo zdyscyplinowane taktycznie, a my w pierwszej połowie mieliśmy problemy, aby stworzyć dogodna okazję. W drugiej części mogliśmy wcześniej wyrównać i potencjalnie dokonać remontady.

Pozostało pięć kolejek, a Barça jest na drugim miejscu w tabeli. Celem jest utrzymanie tej pozycji…

Naszym celem jest uplasowanie się najwyżej, jak to możliwe. Jesteśmy na drugim miejscu i postaramy się je utrzymać. Tym bardziej wkurza nas, że przegraliśmy dwa mecze z rzędu na Camp Nou z rywalami, z którymi powinniśmy wygrać. To zahamowało nam dobrą serię, którą podtrzymywaliśmy przez wiele tygodni. Teraz trzeba naładować baterie, pracować i wygrywać mecze.

Frenkie de Jong: Bardzo go cenimy i nie zamierzamy go sprzedać.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

z Ferranem na pewno nie wygracie

@korn234 Też mnie irytuje, ale dajmy mu sezon przygotowawczy przejść. Suarez też miał padake w pierwszym sezonie w Barcelonie.
« Powrót do wszystkich komentarzy