Mimo Świąt Wielkanocnych rozgrywki piłkarskie nie próżnują, a oprócz tego kluby pracują nad sprawami, które mają nadzieję domknąć do końca sezonu. Robert Lewandowski i Erling Håland, którymi interesuje się Barcelona, zamierzają wyjaśnić niedługo kwestię swojej przyszłości.
Dziennik Sport podsumowuje dziś rano aktualną sytuację obu napastników. Barcelona ma zgadzać się, że transfer Polaka byłby dobrą opcją, jeśli tylko znajdzie się on na rynku. Kolejne dni powinny być kluczowe, ponieważ zawodnik spotka się z Bayernem, żeby wyjaśnić swoją sytuację. Do tej pory Lewandowski odrzucił wszystkie propozycje przedłużenia umowy, a jego relacje z Bayernem są chłodne. Bawarczycy oferują mu zaledwie roczny kontrakt, podczas gdy jemu zależy na dłuższej współpracy. Sport zaprzecza porozumieniu Barçy z Robertem, o którym mówiły polskie media, ale potwierdza, że doszło do wybadania terenu, a Katalończycy dali do zrozumienia, że wezmą pod uwagę to rozwiązanie, jeśli cena będzie odpowiednia.
Teraz wszystko zależy od poczynań Bayernu, który jasno dał do zrozumienia, że nie zamierza pozwolić odejść graczowi. Na najbliższym spotkaniu z agentem Polaka może dojść do porozumienia ws. nowej umowy lub do ostatecznego zerwania rozmów, co może doprowadzić do wymuszenia transferu. Niemcy z pewnością chcieliby uniknąć sytuacji, w której Lewandowski za rok odszedłby za darmo. Barça jest gotowa zaoferować napastnikowi trzyletni kontrakt, jeśli do transferu dojdzie w porozumieniu z Bayernem. Na razie nie ma pośpiechu, ponieważ priorytetem klubu pozostaje Erling Håland, a w odwodzie znajdują się inne opcje.
W przypadku Norwega również pojawiły się pewne nowe informacje. Bild pisze dziś, że rozmowy z Manchesterem City zostały wstrzymane z powodu wysokiej prowizji i premii, których domagają się Mino Raiola i ojciec zawodnika. W sumie mowa o 70 milionach euro, co zdaniem Anglików ma być zbyt wygórowaną sumą. City było na dobrej drodze do osiągnięcia porozumienia i uzgodniło już nawet 30 mln euro pensji, które miał otrzymywać Håland. Teraz jednak sprawy nieco się skomplikowały. Do tego zdaniem Bilda Erling wciąż wolałby trafić do LaLigi, jeśli zaoferowane mu warunki będą podobne. Barcelona nie może w tej kwestii szaleć, a Real nie dorównuje swoją propozycją City. Pewne jest natomiast, że Norweg musi już niedługo podjąć decyzję, ponieważ kluby nie będą czekać w nieskończoność, gdyż chcą kontynuować planowanie kolejnego sezonu.
Komentarze (18)