Barça od dłuższego czasu pracuje nad pozyskaniem Kessiégo, a według dziennikarza Gianluki Di Marzio zaoferowała mu kontrakt opiewający na 6,5 miliona euro rocznie. Zwolennikiem przeprowadzenia operacji jest sam Xavi, który uważa, że w ekipie brakuje zawodnika o profilu Iworyjczyka. Szkoleniowiec miał już nawet osobiście rozmawiać z pomocnikiem. Możliwość pozyskania za darmo piłkarza o klasie Kessiégo jest dodatkową zachętą dla Barcelony, a Milan może nie być w stanie przelicytować oferty Katalończyków. Dyrektor sportowy klubu z Mediolanu Paolo Maldini powiedział na ten temat jedynie, że zainteresowanie Blaugrany jest czymś normalnym, skoro kontrakt się kończy, a gracz nie doszedł do porozumienia z obecnym pracodawcą.
Pytanie, jak zmieścić Kessiégo w drugiej linii Barcelony, która ostatnio robi bardzo dobre wrażenie. Według Sportu Xavi chce jednak mieć w kadrze sześciu pomocników na trzy pozycje, o uzupełniających się zdolnościach. Sergio Busquets, Pedri, Gavi i Frenkie de Jong mają pewne miejsce, a Xavi stara się rotować między nimi. Holender jeszcze kilka tygodni temu był kandydatem do sprzedaży za dobre pieniądze, ale te plotki ucichły dzięki świetnej postawie 24-latka. Klub stawia też na Nico Gonzáleza, który gra nieco mniej, ale niemal w każdym spotkaniu pojawia się na boisku. Przybycie Kessiégo może jednak zabrać mu minuty i przyhamować rozwój.
Wiele wskazuje na to, że zakontraktowanie Iworyjczyka musiałoby wiązać się z odejściem Riquiego Puiga. 22-latek wziął udział tylko w 35% spotkań pod wodzą Xaviego, co jest jeszcze gorszym wynikiem niż u Ronalda Koemana (41%), nie mówiąc o kadencji Quique Setiena (48%). Co prawda w ujęciu minutowym Puig spędził na murawie więcej czasu po listopadowej zmianie trenera (220 z 363 minut), ale kolejny rok spędzony głównie na ławce doprowadza do pogłębienia regresu wychowanka. Z tego powodu również dla niego najlepszym wyjściem będzie odejście z Barcelony.
Nie wiadomo, jak pozyskanie Kessiégo wpłynęłoby na innych graczy. Sergiemu Roberto wygasa kontrakt z klubem i możliwe, że nie zostanie przedłużony. Wychowanek mógłby być alternatywą w drugiej linii, ale przybycie Kessiego i prawego obrońcy (Azpilicueta lub Mazraoui) mogłoby sprawić, że 30-latek nie zmieści się na żadnej pozycji. Także Alex Collado mógłby nie znaleźć dla siebie miejsca po powrocie z wypożyczenia do Granady, a i ewentualny awans graczy Barcelony B (np. Jandro Orellana czy Álvaro Sanz) byłby wręcz niemożliwy.
Komentarze (50)
Jak Kessie sie sprawdzi, to bedzie ostatni sezon Bussiego.
FdJ bedzie rzadzil jeszcze z 5 lat, wiec trzeba bedzie sie pozbyc Pedriego lub Gaviego. Zaraz mi sie za to dostanie, ale powtarzam, ze tej dwojki nie da sie ze soba zestawic, co pokazuje Xavi. Jesli juz maja grac razem to Gavi idzie na skrzydlo a tam szalu nie m.. A poki co kazdy z nich jest warty 100mln+, a kasa sie przyda.
Frenkie odejdzie bo Barca moze zarobic na nim fortune (szczegolnie biorac pod uwage obecna forme) a Barca chce postawic na trojke Pedri-Gavi-Nico i uzupelnic to doswiadczonym Busquetsem oraz silnym jak tur Kessiem.
Druga opcja to sprzedaz Nico. Wydaje sie, ze z calej w.w. trojki pomocnikow, Xavi najmniej ufa wlasnie jemu. Nie wiem czy to aktualna forma, czy moze jakies inne aspekty ale Nico dostaje stosunkowo malo minut.
Roberto i Puiga nawet nie licze bo kazdy szanujacy sie zespol nie powinien miec ich nawet na lawce.
@Ptasior - no i gitara by była.
Ostatnimi laty żaden trener na niego regularnie nie stawiał, a w obecnej kampanii nawet wsparcie Laporty nie pomogło. Wynika z tego, że przez każdy sztab szkoleniowy jest postrzegany jako zawodnik odstający od konkurencji.
Nieliczne minuty meczowe w wykonaniu Puiga niewiele wnoszą. Jasne, jest nieograny, zatem niełatwo pokazać się z dobrej strony, ale on właściwie nic nie pokazuje, poza chaotycznym lataniem, jakby miał owsiki.
Lata lecą, a Puig to wieczny talent, zawodnik perspektywiczny. Może zatem nadeszła pora, aby dać mu się wykazać...ale w innym zespole. Jeżeli coś udowodni, pokaże się, rozwinie, zawsze będzie mógł wrócić.