Nadszedł czas na czwartkowy wieczór z Ligą Europy. W 1/16 finału rozgrywek FC Barcelona zmierzyła się z Napoli. Xavi zdecydował się dokonać kilku zmian w składzie. Od pierwszej minuty niespodziewanie mecz rozpoczął Oscar Mingueza, zastępując Sergiño Desta. Zgodnie z przewidywaniami mediów Sergio Busquets zasiadł na ławce rezerwowych, a ofensywny tercet stworzyli zawodnicy, którzy przybyli na Camp Nou dopiero w styczniu: Adama Traoré, Pierre-Emerick Aubameyang i Ferran Torres. Po około miesiącu przerwy do wyjściowej jedenastki wrócił Nico González. Szkoleniowiec gości Luciano Spalletti postanowił wystawić w pierwszym składzie Víctora Osimhena, który wg mediów nie jest jednak gotowy do gry na 100%.
Lepiej weszła w spotkanie Barcelona. Od samego początku podopieczni Xaviego zakładali wysoki pressing, a w 5. minucie Pierre-Emerick Aubameyang wyłuskał piłkę blisko bramki rywala i podał do Ferrana Torresa. Ten z kolei wypatrzył Pedriego ustawionego przed polem karnym. 19-latek uderzył, lecz futbolówka przefrunęła ponad poprzeczką. W pierwszym kwadransie to goście jednak dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz w 15. minucie Blaugrana znów zagroziła. Tym razem Nico González przejął bezpańską piłkę i po chwili oddał strzał z ostrego kąta. Meret obronił jednak bez problemu. Kilka minut później z dystansu spróbował zaskoczyć Aubameyang, ale futbolówka przeleciała obok słupka. W 22. minucie po raz pierwszy poważniej zaatakowali goście. Piotr Zieliński przejął piłkę, minął Minguezę i podał wzdłuż linii na dobieg do Osimhena. Nigeryjczyk stanął oko w oko z Ter Stegenem, lecz Niemiec uchronił swój zespół przed utratą gola.
W 28. minucie w stuprocentowej sytuacji znalazł się Ferran Torres. Wcześniej Pedri znakomicie wypatrzył Aubameyanga, a Gabończyk idealnie wystawił piłkę reprezentantowi Hiszpanii, który jednak posłał piłkę zdecydowanie za wysoko. Minutę później Napoli wyszło na prowadzenie. Goście podeszli pod pole karne Barcelony większą liczbą zawodników. Elmas podał do nabiegającego Zielińskiego, który najpierw uderzył po ziemi prosto w Ter Stegena, a po tym, jak piłka wróciła pod jego nogi, huknął już bezlitośnie pod poprzeczkę. W 35. minucie Ferran Torres chciał wymazać z pamięci niewykorzystaną okazję, próbując tym razem uderzyć ze skraju pola karnego po ziemi. Hiszpan uderzył jednak znów niecelnie. W ostatniej minucie pierwszej połowy Torres próbował też głową po dośrodkowaniu Minguezy, lecz po raz kolejny nieskutecznie.
Od początku drugiej połowy Barcelona dominowała. W 53. minucie Nico spróbował zaskoczyć Mereta technicznym strzałem z dystansu, lecz Włoch poradził sobie z uderzeniem 20-latka. Po chwili tego samego spróbował Aubameyang, ale został w porę zablokowany. W 57. minucie Adama Traoré spróbował w swoim stylu zagrozić akcją na prawym skrzydle i po jego dośrodkowaniu piłka trafiła w dłoń rywala. Po analizie VAR sędzia przyznał drużynie Blaugrany rzut karny. Do futbolówki podszedł Ferran Torres, który zmylił Mereta i w końcu mógł cieszyć się z gola. Kilkadziesiąt sekund później Frenkie de Jong szybko rozegrał rzut wolny, podając do Aubameyanga. 32-latek podał do Adamy Traoré, który długo zastanawiał się, co zrobić z piłką, aż w końcu oddał nieudany strzał lewą nogą. W 63. minucie Auba ruszył z piłką w kierunku bramki i zdecydował się na strzał z 20. metra. Gabończyk nieznacznie się jednak pomylił. W 72. minucie Ferran Torres wyprowadził kontrę. Hiszpan podał do Dembélé, który zagrał do środka do Aubameyanga. Futbolówka nie dotarła jednak do Gabończyka. Pięć minut później były napastnik Arsenalu przerzucił piłkę do Dembélé, który spróbował dokręcić futbolówkę z prawego skrzydła, lecz jego strzał został zablokowany.
Napoli ograniczyło się już tylko do kontrataków, a Barcelona szukała gola dającego prowadzenie. W 88. minucie znakomitą akcję rozegrał Dembélé, wymieniając podania najpierw z Destem, a następnie z Pedrim, który piętą wystawił piłkę na strzał Torresowi. Napastnik jednak znów oddał niecelny strzał. Kilkadziesiąt sekund później francuski skrzydłowy ruszył prawym skrzydłem i zagrał w pole karne, lecz żaden z zawodników Dumy Katalonii nie zdołał przeciąć podania. W 90. minucie tym razem to Dest dośrodkował w szesnastkę, a bardzo bliski pięknego gola przewrotką był Luuk de Jong. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry goście po raz pierwszy po długiej przerwie doszli do głosu. Po podaniu z lewej strony uderzał Mertens, lecz trafił prosto w ręce Ter Stegena. W odpowiedzi Barcelona przeprowadziła kolejny atak. Dwójkową akcję rozegrali Luuk de Jong oraz Ferran Torres, lecz ten drugi znów nie potrafił wykorzystać dogodnej okazji, podobnie jak minutę później po podaniu Pedriego. W samej końcówce meczu Luuk de Jong próbował jeszcze uderzyć głową, lecz Meret pewnie złapał piłkę. Ostatecznie Barcelona zremisowała z Napoli 1:1.
FC Barcelona: Ter Stegen – Mingueza (min. 81. Dest), Piqué, Éric García, Alba – Nico González (min. 65, Gavi), F. de Jong (min. 65, Busquets), Pedri – Adama (min. 65, Dembélé), Aubameyang (min. 86. L. de Jong), Ferran Torres
Napoli: Meret – Di Lorenzo, Koulibaly, Rahmani, Mario Rui – Fabian Ruiz, Anguissa (min. 84, Malcuit) – Elmas (min. 84, Mario Rui), Zieliński (min. 80, Demme), Insigne (min. 72. Ounas) – Osimhen (min. 80, Mertens)
Komentarze (618)