Xavi: Luuk de Jong jest przykładem i mówię to przed całym zespołem

Po zremisowanych przez FC Barcelonę 2:2 wyjazdowych derbach z Espanyolem w 24. kolejce LaLigi Xavi odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej.

Jak oceniasz dzisiejszy mecz na gorąco?

Punkt był pozytywny. Mieliśmy kilka dobrych momentów w obu połowach. Rywale nie stworzyli zbyt wiele w ataku, ale byli skuteczniejsi i zapłaciliśmy za to. Mogliśmy nawet przegrać na koniec, ale to byłoby niesprawiedliwe. Wciąż jesteśmy w walce i na pozycjach Ligi Mistrzów. Musimy walczyć dalej. Przeciwnicy są bardzo agresywni w obronie. Mecz był intensywny. Lider przegrał na tym stadionie. My mogliśmy wygrać, ale nie zrobiliśmy tego. To był mecz, w który trzeba było odnieść zwycięstwo.

Czy przyczyną utraty goli były dziś presja i błędy?

Musimy być samokrytyczni. Nie możemy tracić takich bramek. Byliśmy dobrzy w ataku. Musimy się jednak poprawić i być bardziej skuteczni. Często przyznajemy się do błędów. Piłka nożna to gra błędów i musimy je minimalizować. To jest zmiana modelu gry, systemu... To są nasze pomyłki. Nie byliśmy skuteczni, kiedy byliśmy lepsi. Musimy się dostosować i zminimalizować błędy. Punkt to za mało, ale wciąż jesteśmy na miejscach premiowanych grą w Lidze Mistrzów.

Jak oceniasz wasze ostatnie wyniki? Czy porażka w dzisiejszym meczu byłaby krokiem wstecz?

Myślę, że to mógłby być krok wstecz, gdybyśmy przegrali. Jednak to trudny teren, na którym porażkę poniósł nawet lider tabeli. Przeciwnicy utrudnili nam dziś zadanie, ale my również zagraliśmy dobrze, choć nie byliśmy tak skuteczni jak w meczu z Atlético Madryt. Espanyol wykorzystał nasze błędy.

Powiesz coś więcej o notatkach na kartce dla piłkarzy? Jaka była rola Nico?

Zmieniliśmy system, a ja przy hałasie z trybun nie mam możliwości porozmawiania z piłkarzami. Graliśmy w ustawieniu 3-4-3. Byliśmy intensywni. Nie byliśmy najlepsi, ale rozegraliśmy mecz, który chcieliśmy wygrać. Zmieniliśmy system, zagraliśmy dwoma napastnikami i wyszło nam to na dobre. Graliśmy z dwoma czystymi skrzydłowymi. Musimy się poprawiać i pracować dalej z pokorą. Mogliśmy przegrać, ale byłoby to niesprawiedliwe. Wejścia z ławki były dla nas dobre i pomogły drużynie. Nie graliśmy wybitnie dobrze, ale wystarczająco, by wygrać ten mecz.

Jak oceniasz uraz Araujo i czerwoną kartkę Piqué w kontekście nadchodzących meczów?

Wydaje się, że Araujo odczuwa dyskomfort. Starał się grać. A w przypadku Gerarda Piqué jest to istotna strata. On ma charakter i zdolności przywódcze. Będziemy rywalizować z pomocą tych piłkarzy, którzy będą do dyspozycji.

Co myślisz o tym, że ostatnio tracicie więcej goli?

Wcześniej było nam trudniej zdobywać bramki. Teraz strzelamy gole, ale i je tracimy. Musimy zminimalizować te błędy, które odbierają nam punkty.

Co z Dembélé? Jaka jest jego sytuacja?

On jest po prostu jednym z zawodników i może nam pomóc w osiągnięciu naszych celów w tym sezonie.

Jak odniesiesz się do kontrowersji wokół zachowania Araujo?

Nie widziałem tego. Musimy szanować przeciwnika, sędziego, kibiców rywali... Musimy być pełni szacunku przez cały czas, ale napięcie czasem daje o sobie znać... Ale przepraszam. Jeśli to się stało, to nie może się powtórzyć.

Luuk de Jong ponownie zdobył bramkę decydującą o zdobyciu punktów...

On jest przykładem i mówię to przed całym zespołem. Strzela gole, po to go ściągnęliśmy. Miał dwie okazje i zdobył jedną bramkę.