Xavi Hernández: Walka o mistrzostwo? Niczego nie wykluczamy, choć nie będzie łatwo

Julia Cicha, Dariusz Maruszczak

12 lutego 2022, 15:14

44 komentarze

Fot. Getty Images

Przed derbami z Espanyolem Xavi Hernández odpowiedział na pytania dziennikarzy i odniósł się m.in. do stanu zdrowia Érica Garcíi i Memphisa Depaya. Trener zauważa poprawę w grze zespołu, ale mówi, że konieczna jest dalsza praca.

[Marc Brau, Barça TV] W meczu z Espanyolem po raz pierwszy poprowadziłeś Barcelonę jako trener. Czy tamto spotkanie może służyć wam jako punkt odniesienia, biorąc pod uwagę, że zmieniło się wielu piłkarzy?

Tak, sporo się zmieniło. Espanyol to trudny i intensywnie grający rywal. Ma jednego z najlepszych hiszpańskich trenerów ostatnich lat. Vicente Moreno bardzo dobrze pracuje w ataku i w obronie, wprowadza wiele automatyzmów. To prawda, że zmieniliśmy się, zmieniliśmy też niektórych zawodników. Teraz gramy lepiej, wtedy nie mieliśmy praktycznie czasu na przygotowania. Jesteśmy w formie i chcemy to potwierdzić. Musimy utrzymać to, co robimy dobrze, i poprawić to, co jest do poprawy. To dla nas próba ognia przeciwko trudnemu rywalowi na jego terenie. W derbach zawsze są rywalizacja i napięcie. To kolejny finał. Przed nami ważny test, a Espanyol na pewno będzie chciał zrewanżować się piłkarsko za pierwszą rundę.

[Ramon Salmurri, Catalunya Radio] Mówiłeś o punkcie zwrotnym. W tym sezonie Barça gra bardzo nieregularnie. Czy w tym kontekście ważne jest teraz ustabilizowanie zespołu i kontynuacja tego, co pokazaliście?

Tak, o tym mówię. Trzeba utrzymać to, co przeciwko Atlético zrobiliśmy dobrze, i mocno poprawić się w obronie i stałych fragmentach gry. Potrzebujemy 2-3 dobrych wyników z rzędu. Nasze odczucia są pozytywne. Jutro kolejny ważny mecz. Bardzo dobrze trenowaliśmy, mieliśmy cały tydzień na przygotowania. Uważam, że jesteśmy na dobrej drodze.

[RAC1] Pod nieobecność Daniego Alvesa rozważasz zmianę ustawienia? Jakie masz opcje, by go zastąpić?

Szkoda, bo Dani jest dla nas bardzo ważny. Widzicie, co nam daje. Na sankcję nic nie poradzimy, będzie nam go brakowało. Możemy zmienić ustawienie, mamy też różne opcje na prawą obronę. Zdecydujemy jutro, ale na pewno będzie nam brakowało Alvesa. To piłkarz, który dużo nam daje, szczególnie w ataku. Bardzo dobrze rozumie grę pozycyjną i wie, kiedy otworzyć skrzydło. Strzela gole, asystuje… Nie będzie go teraz przez cztery mecze, odczujemy to.

[Santi Ovalle, Cadena SER] Awansowaliście do czołowej czwórki i osiągnęliście pierwszy cel na ten sezon. Widzieliśmy na filmiku, jak mówisz, że teraz nikt was już nie zatrzyma. Jaki jest wasz kolejny cel? Myślenie o walce o mistrzostwo jest bardzo daleko?

Niczego nie wykluczamy, choć trudności są oczywiste. Tracimy 15 punktów do lidera i mamy o jeden mecz mniej. Zobaczymy, będzie ciężko. Naszym pierwszym celem jest czołowa czwórka, ale niczego nie wykluczamy. Zobaczymy. Najbliższe mecze zdecydują. Potrzebujemy 2-3 dobrych wyników i utwierdzenia się w obranej drodze. Jesteśmy zależni od potknięć drużyn, które są przed nami, a sami musimy być bardzo regularni. Nie będzie łatwo walczyć o mistrzostwo.

[German García, Radio Nacional] Barcelona ma obecnie najlepszą serię od początku sezonu, siedem ligowych meczów bez porażki. Poprawa jest widoczna, ale czego wam jeszcze brakuje?

Dalszych dobrych wyników. Dobrze rywalizujemy, zwiększyliśmy intensywność, wysoki pressing działa bardzo dobrze, odzyskujemy wiele piłek na połowie przeciwnika. Trzeba utrzymać tę intensywność i rytm. Szybciej operujemy piłką, docieramy w pole karne po wymienieniu mniejszej liczby podań. Poprawiamy się. Musimy to utrzymać. Wszystko powiedzą wyniki, taka jest piłka nożna. Nie chodzi o odczucia, ale gdy te są dobre, wyniki zazwyczaj przychodzą. Trzeba utrzymać się w TOP4, to trudne.

[Helena Condis, Cadena COPE] W tym tygodniu dowiedzieliśmy się o rezygnacji Ferrana Revertera. Ma to na was wpływ czy szatnia trzyma się z boku sfery instytucjonalnej?

Staramy się, by nie miało to na nas wpływu. Skupiamy się na grze i na treningach, nie rozmawialiśmy o tym w szatni. Rozmawiałem z Ferranem i powiedziałem, że przyjdę się pożegnać osobiście. To kwestia osobista. Życzymy mu wszystkiego najlepszego. Bardzo nam pomógł. Był profesjonalistą, zawsze utrzymywał blisko kontakt ze sztabem. Szkoda, że odchodzi.

[Alejandro Segura, Radio Marca] Éric García trenuje już z zespołem. Będzie mógł zostać powołany i być może zagrać z Espanyolem? Jak wygląda sytuacja Memphisa? Od dawna nic o nim nie słyszeliśmy.

Éric ma się dobrze, jeśli nic się nie wydarzy, zostanie powołany. Jutro zdecydujemy, czy zagra od pierwszej minuty. Memphisowi jeszcze troszkę brakuje, zobaczymy w przyszłym tygodniu. Ma się dobrze, miał niewielki nawrót kontuzji w tym samym miejscu i niekiedy potrzeba więcej czasu, by to zaleczyć.

[Alfredo Martínez, Onda Cero] Mieliście dużo czasu na pracę. Uważasz, że oglądamy już najlepszą wersję Barcelony? Osiągnęliście poziom, którego oczekiwałeś?

Tak, w meczu z Atlético widzieliśmy bardzo dobrą Barçę. Do czerwonej kartki, ale potem też, bo bardzo dobrze broniliśmy i graliśmy zespołowo. Trzeba dalej pracować z pokorą. Jesteśmy na czwartym miejscu i chcemy wspinać się, by być jak najwyżej. Musimy dalej pracować, grać intensywnie i z agresją. To przynosi wyniki, trzeba podążać tą drogą. Czuć poprawę.

[Laura Brugues, TV3] W poprzednim sezonie Messi wykonywał rzuty karne i rzuty wolne. W obecnych rozgrywkach byli różni wykonawcy. Jakie są twoje kryteria, jest jakiś pierwszy wykonawca rzutów wolnych czy to zależy od meczu?

Dziś nad tym pracowaliśmy. Ostatecznie jest to niespodzianka. Są gracze, którzy do tej pory nie odważali się tego robić. Pedri, Ferran Torres, nawet Éric García, Martin, Frenkie… Ostatecznie chodzi o trening. Messi też to przechodził. W wieku 20 czy 21 lat nie wykonywał rzutów wolnych, dopóki Tito nie powiedział mu, żeby to robił. Przed każdym meczem trenujemy rzuty wolne. To prawda, że nie ma teraz jednego specjalisty typu Messi, ale są dobrzy wykonawcy, jak Memphis czy Dani Alves. Są różni piłkarze, którzy mogą zrobić krok do przodu. To kwestia treningu. Mamy listę na każdy mecz i podejmujemy decyzję. To kwestia, którą można wytrenować, jak w przypadku najlepszego piłkarza na świecie, który do 21. roku życia tego nie robił.

[Edu Polo, Mundo Deportivo] Rzuty karne do tej pory wykonywali Memphis i Coutinho, a jutro ich nie będzie. Ten aspekt zależy od ciebie czy od piłkarzy?

Tę listę też robimy. Ostatecznie to zależy od wrażeń. Busi dobrze wykonuje rzuty karne. Wcześniej Messi wszystko wykonywał, rzuty wolne, karne… Teraz inni piłkarze muszą się tym zająć. Memphis jest specjalistą, Aubameyang też, Piqué również je wykonuje. Problemy w tym, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do wizualizowania sobie tego, ponieważ Messi wszystko wykonywał w ostatnich latach. Memphis jest bardzo dobrym specjalistą, strzelił w ten sposób gola w derbach z Espanyolem na Camp Nou. Mamy zawodników, aby pokryć te aspekty gry.

[Josep Soldado, La Sexta] Espanyol nigdy nie wygrał, gdy jego mecz prowadził Hernández Hernández. Uważasz, że to może sprawić, że presja ze strony stadionu będzie większa niż zwykle?

Każdy mecz to inna historia. Niech sędziowie spiszą się jak najlepiej i będą sprawiedliwi dla obu zespołów, to wszystko. Trzeba im pomóc. Niech wygra ten, który na to zasługuje.

[David Ibanez, Mediaset] W tym tygodniu pojawił się wywiad z Hernándezem, w którym mając 11 lat wskazał, że jego ulubionym zespołem jest Barca. Espanyol nie przyjął tego dobrze, chciał zmiany arbitra. Myślisz, że to może wpłynąć na mecz?

Równie dobrze może wpłynąć na gorsze dla nas, ponieważ sędzia może chcieć pokazać, że nie jest stronniczy [śmiech]. Arbitrzy to zawodowcy, wiele razy powtarzałem, że mają bardzo trudną pracę. Muszą podejmować decyzję w ciągu ułamków sekundy. Trzeba im pomóc i ich bronić. Wierzę w ich profesjonalizm i w to, że starają się być obiektywni. Nie widzę żadnego problemu.

[Sport] Dembélé wrócił do składu, miał dobry nastrój na treningu. Rozmawiałeś z nim o tym, co się stało, podjąłeś decyzję, czy będzie mógł grać?

Tak. Mówiłem już, że planowałem, aby zagrał w drugiej połowie spotkania z Atlético, ale okoliczności na to nie pozwoliły, ponieważ doszło do wymuszonej zmiany, Dani dostał czerwoną kartkę i wszedł Dest. Na pewno pomoże drużynie. Myślę, że temat jest zamknięty. Dembélé jest jednym z członków zespołu. Zdecyduję, kiedy będzie mógł zagrać, a kiedy nie.

[Joan Domenech, El Periódico] Mówiłeś, że drużyna się poprawiła od twojego przybycia. Co jeszcze mogłaby poprawić?

Atakowanie przestrzeni w odpowiednim momencie, stabilność w defensywie, kwestię stałych fragmentów gry, żeby się nie dekoncentrować, większy udział skrzydłowych w akcjach bramkowych, obszary, w których pracujemy z piłkarzami indywidualnie. Jako drużyna ogólnie poprawiliśmy się w wielu aspektach, ale wszystko wymaga czasu. Rozmawiamy o tym wszystkim, oglądamy wideo grupowo i indywidualnie.

[Carles Ruiperez, La Vanguardia] W jakim aspekcie najbardziej doceniasz Gaviego? W czym musi się poprawić?

Jest bardzo dobry w sytuacjach związanych z odbiorem piłki, powrotem na pozycję, to bestia w rywalizacji, wygrywa pojedynki, umiejętnie atakuje wysokim pressingiem. Świetnie gra między liniami. Ma dużo talentu, ale musi poprawić organizowanie swojej gry, stosować odpowiednie środki w odpowiednim momencie. Atakować przestrzeń, kiedy trzeba, lub robić miejsce dla bocznego obrońcy. Sytuacje taktyczne. W tym wieku jego produktywność jest jednak spektakularna, to niesamowity talent. Robienie takiej różnicy i bycie w reprezentacji w wieku 17 lat wiele o nim mówi. Trenowanie go to wspaniała sprawa.

[Efe] Alves w meczu z Atlético grał bardziej w środku pola. Jutro może go zastąpić któryś z pomocników, jak Frenkie de Jong?

Zobaczymy jutro, nie mogę niczego ujawniać. To zależy, jak gra i atakuje rywal. Analizowaliśmy Espanyol, Moreno to świetny trener, bardzo dobrze pracuje. Poprawił grę w obronie i kontrataki, to bardzo kompletny szkoleniowiec. Postaramy się ich zaskoczyć. Nie mogę teraz niczego więcej ujawnić.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Sukcesem będzie zdobyć od tego momentu tyle samo lub więcej punktów niż do końca sezonu zdobędzie Real lub Sevilla. Także mistrz byłby po prostu cudem, mało prawdopodobnym. Drużyna z 2009 i 2011 raczej by rady nie dała.

Kurrr... czy ktoś na poważnie mówi o walce o mistrza? Po jednym dobrym meczu ze słabym Atletico? Meczu który odbył się w lutym? Bez jaj...

Real w ostatnich 3 meczach stracił 4 punkty, Barca ma mecz zaległy. Dopóki trwa sezon wszystko jest możliwe

Myślę, że tych słów o mistrzostwie nie należy brać zbyt dosłownie, niemniej taka jest rola trenera, żeby też dbać o motywację i morale zawodników. Niemniej to, że dzisiaj Barca jest w takim miejscu, że Xavi w ogóle wspomina o czymś takim, pokazuje jaki drużyna zrobiła postęp za jego kadencji. Jeszcze niedawno był czas, że można się było zastanawiać czy Barca w ogóle zakwalifikuje się do LM, a dzisiaj zaczyna to całkiem przyzwoicie wyglądać. Dla mnie najważniejsze jest, aby zakwalifikować się do przyszłorocznej LM, a czy będzie to miejsce 2, 3 czy 4 tak naprawdę, poza aspektem psychologicznym, nie ma większego znaczenia.

trza gonic seville,real sam sie kopie po czole,mysle ze szanse sa duze

Wygrać z Espanyolem i przy takich samych wynikach jak Real, zwycięstwie w zaległym meczu i El Clasico mamy tylko 7 pkt straty.
konto usunięte

Trzeba grać swoje, nie tracić punktów gdzie trzy to mus i starać się wywierać presję na Realu i Sevilli.
Mistrzostwo to mało możliwa kwestia, ale mam wrażenie ze możemy być bliżej obu wyżej wymienionych niż się wydaje. Real chyba puchnie, Carlo trochę zajechał CKM i Benzemę co przy najbliższym natłoku meczów może być ciekawe, a Modric już młodszy nie będzie.

Co do tych, którzy przeczytali tylko nagłówek i biją pianę - przecież nikt nie wyjdzie na konferencje powiedzieć „gramy max o trzecie miejsce”…

Nie rozpędzajmy się, Atletico pogrążone jest w gigantycznym kryzysie, więc nie ma co brać jako punkt odniesienia tego meczu. Nawet tak grające Atleti strzeliło nam 2 bramki, mając szanse na kolejne. Xavi dobrze punktuje ale gra jest mocno niestabilna, co zrozumiałe.
Póki co układać, dobierać, docierać, trenować i ulepszać. Na mistrzostwo przyjdzie jeszcze czas z tym trenerem

Moi DRODZY MANIACY BARCY! Chyba każdy zdrowo myślący człowiek na tej stronie wie że jeżeli nawet zbliżymy się sportowo do realu to I tak mamy do nich 15 pkt,więc proponuję trochę szacunku i trzeźwości do obecnej sytuacji.... pi...zyć re.l :)) NIECH ŻYJE BARCA!!!

Busi przy karnym będzie sie rozglądał komu podać piłkę :D

Po takim meczu jak ten z Atletico i ogólnie dobra passa w lidze takie podejście jest naturalne. Najlepsze drużyny zawsze wychodzą z założeniem że mogą wygrać wszystkie mecze w lidze choć zawsze są jakieś wpadki. Walka będzie o jak najlepsze miejsce w lidze. Trzeba wygrywać

Real się tak posypał że szok,brawo Carlo!

Bardzo podobają mi się słowa Generała dotyczące przygotowań do meczu. Wszystko jest nieprzypadkowe, poukładane, jest koncepcja, analiza rywala. Dużo rozmawiają, oglądają video zespołowo i indywidualnie. Wymienia zalety, ale również wady, nad którymi pracuje na treningach.

już niech nie wygaduje głupot, jakie mistrzostwo ? my musimy w czwórce się znaleźć a nie jakieś dyrdymały o mistrzostwie wygaduje... no i pilnować się z Napoli żeby kolejnego eurowp#####lu nie było

"W wieku 20 czy 21 lat nie wykonywał rzutów wolnych [Messi], dopóki Tito nie powiedział mu, żeby to robił."
W sumie nie wiedziałem tego, ciekawa informacja, i dziwi mnie, że wcześniej Guardiola tego nie powiedział. Leo jednak opanował tę sztukę do perfekcji.

Wierzymy zawsze w jak najlepsze wyniki!
Vamos Barca, Vamos Xavi

Jeżeli byłoby mistrzostwo, to Ciebie by mieli za zbawiciela . Zapisałabyś się w kartach historii jako ten, który dokonał niemożliwego . Kibicuje i wierze, że może paść takich kolej rzeczy, że będziemy na 1 miejscu . Cała Europa by podziwiała Nas .

Nie no jak Busquets będzie karne wykonywał. :DD