Sport: W defensywie Barcelony od następnego sezonu szykują się duże zmiany

• Jak donosi dziennik Sport, w defensywie Barcelony może dojść do dużych zmian podczas letniego okienka transferowego
• Barça planuje pozyskać kilku zawodników, więc niektórzy obrońcy będą musieli odejść
• Na celowniku są tacy gracze jak Christensen, Azpilicueta czy Gaya

Sport uważa, że zgodnie z planami klubu i Xaviego w drużynie Blaugrany może zostać wymieniona bardzo duża część defensywy. W zimowym okienku nie udało się wzmocnić tej formacji, ponieważ priorytetem było poprawienie siły ognia zespołu, ale w lecie Barcelona może spróbować pozyskać nawet 3-4 graczy. Oczywiście mogłoby do tego dojść tylko w przypadku odejścia kilku zawodników. Zdaniem katalońskiego dziennika Barça myśli o sprzedaży Oscara Minguezy, Samuela Umtitiego i Clementa Lengleta. Zgodnie z tymi informacjami Xavi ma dać tym piłkarzom szanse na grę, ale szuka defensorów o innym profilu. Być może Barcelonie udałoby się na nich coś zarobić. Nie wiadomo też, jaka będzie sytuacja Gerarda Piqué. Niektóre doniesienia wskazywały, że Blaugrana nie jest pewna kontynuowania kariery przez weterana. Dużym celem Katalończyków będzie na pewno przedłużenie kontraktu Ronalda Araujo.

Barcelona musi więc zabezpieczyć się na środku obrony, zwłaszcza że Xavi wcześniej chętnie korzystał z ustawienia z trójką stoperów. Sport uważa, że Duma Katalonii bardzo interesuje się Andreasem Christensenem i Julesem Koundé, ale celem jest pozyskanie zawodnika na tę pozycję za darmo. Dlatego też najwyżej stoją akcje Duńczyka, podczas gdy sprowadzenie Matthijsa de Ligta wydaje się mało realne. Jak donosi Fabrizio Romano, Barcelona będzie rywalizowała o Christensena z Bayernem, a Chelsea też nie powiedziała ostatniego słowa i dąży do przedłużenia kontraktu z 25-latkiem. 

Problemy na bokach

Barça będzie też myśleć o poprawie sytuacji na bokach obrony. Wspomniany Romano podaje, że Barcelona złożyła już ofertę Azpilicuecie, a 32-latka kusi przybycie na Camp Nou, więc to Katalończycy są obecnie faworytem w wyścigu o pozyskanie Hiszpana. Defensor Chelsea nie ogłosił jednak jeszcze swojej ostatecznej decyzji. Azpilicueta mógłby dać więcej pewności prawej obronie, na której w zespole Blaugrany są budzący wątpliwości Sergiño Dest oraz weteran Dani Alves. Brazylijczyk może przedłużyć umowę po zakończeniu obecnego sezonu, a na razie pokazywał, że może być wartościowym elementem zespołu. Z kolei na młodszym Amerykaninie Barça mogłaby zarobić, choć jako jedyny daje on jakieś dłuższe perspektywy na tej pozycji. Wydaje się, że końcówka sezonu pokaże, kto zostanie na prawej stronie defensywy, gdzie jest jeszcze Sergi Roberto.

Zarobione w lecie pieniądze Barcelona ma zainwestować m.in. w lewego obrońcę, który stanowiłby prawdziwą konkurencję dla Jordiego Alby. Sport donosi, że marzeniem katalońskiego klubu jest José Gaya, ale Hiszpan prawdopodobnie zostanie w Valencii, z którą czuje się mocno związany. Inne opcje to Alejandro Grimaldo czy Nicolas Tagliafico. Obaj mogą być do wyjęcia, ponieważ ich kontrakty obowiązują tylko do 30 czerwca 2023 roku. Niewykluczone, że Alejandro Balde w końcu uda się na wypożyczenie.

Wymiana rezerwowego bramkarza

Bardzo prawdopodobne, że dojdzie do zmiany również w bramce. Neto od dłuższego czasu nosi się z zamiarem odejścia, a według doniesień Mundo Deportivo Barça zagięła parol na Luisie Maximiano. Ramon Planes interesował się 23-latkiem jeszcze przed jego przybyciem do Granady za 4,5 miliona euro. Maximiano miałby zostać zmiennikiem Marca-André ter Stegena, choć przy swojej świetnej formie, którą potwierdził w ostatnim meczu z Realem Madryt, mógłby nawet stanowić dla Niemca poważną konkurencję.