Adama Traoré zanotował bardzo udany ponowny debiut w Barcelonie. Na konferencji prasowej chwalił go Xavi Hernández, a w rozmowie z Marcą Jordi Condom, trener który odkrył go i pozyskał do benjaminu B, opowiedział o jego zaletach przejawiających się jeszcze w dzieciństwie.
- Szukaliśmy piłkarzy na kolejny sezon i pewnego dnia obejrzeliśmy mecz Hospitalet. Chłopiec z dzielnicy La Florida zwrócił naszą uwagę. Był obok bramkarza rywali, ten wybił piłkę daleko, a on pobiegł i przejął ją, zanim dotknęła ziemi. Obserwowaliśmy go, zrobił na nas wrażenie i pozyskaliśmy go.
- Adama był szybki i silny, wyróżniał się dryblingiem, ale nie w sytuacjach jeden na jeden, tylko wypuszczając sobie piłkę i zostawiając za sobą rywala. Już wtedy był nie do zatrzymania. Nie dało się go złapać. Kiedy go trenowałem, czasem musiałem prosić go, by przestał robić pompki.
- Traoré wymaga przestrzeni i metrów, by grać. Barça Xaviego dominuje, więc może je mieć. Jest wahadłowym i skrzydłowym, pokazał w ponownym debiucie, do czego jest zdolny. To pracowity, wytrwały chłopak, a do tego zaangażowany i bardzo spokojny.
Komentarze (23)