Onze: Kulisy pogorszenia relacji między Leo Messim a Gerardem Piqué

W mediach zaczynają krążyć kolejne doniesienia o Gerardzie Piqué. Wg Lluisa Canuta Messi czuł się oszukany zachowaniem Katalończyka. Niektóre informacje wskazywały, że obrońca miał zostać skrytykowany przez swoich kolegów za to, że mimo zbiorowych negocjacji obniżki wynagrodzenia z poprzednim zarządem zdecydował się rozmawiać z prezydentem odrębnie.

Canut stwierdził natomiast, że Piqué nie należy do bliskiego grona boiskowych przyjaciół Leo Messiego, dlatego też nie był obecny na przedwczorajszej kolacji. - Relacje pogorszyły się, z tego, co wiem, w wyniku ostatniego przedłużenia kontraktu przez Piqué. To zraniło Messiego. Argentyńczyk poczuł się zawiedziony, nie chciałbym użyć słowa zdradzony, ale czuł się oszukany przez Piqué, ponieważ obniżył pensję, dopiero gdy Messi był już poza Camp Nou. Messi uważa, że to powinno się odbyć przed jego odejściem. Od tamtej pory ani razu się ze sobą nie skontaktowali – mówił Canut.

Dziennikarz twierdzi, że miał okazję zobaczyć wiadomość Messiego na WhatsAppie do jednego z byłych dyrektorów klubu. Argentyńczyk miał w niej wyrazić rozczarowanie Gerardem Piqué oraz przyznać, że poczuł się pozostawiony na lodzie.

Dziennikarz dodał też, że Piqué miał dobre relacje z Messim, ponieważ obaj są z tego samego rocznika 1987. - Panowała między nimi harmonia, ale z biegiem lat okazało się, że Piqué i Shakira nie pojawiali się na rodzinnych uroczystościach Messich – zakończył Canut.

Należy jednak przypomnieć, że cytowany Lluis Canut już raz podawał informacje na temat zarobków Gerarda Piqué i innych zawodników Barçy, które zostały zdementowane zarówno przez samego Katalończyka na Twitterze, jak i przez klub w oficjalnym komunikacie. Z drugiej strony doniesienia o kiepskich relacjach między Piqué a Messim potwierdził m.in. znany dziennikarz Alfredo Martínez.

Warto także przypomnieć wiadomość pożegnalną Gerarda Piqué do Leo Messiego:

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Gerard Piqué́ (@3gerardpique)

Już nic nie będzie takie samo. Ani Camp Nou, ani miasto Barcelona, ani my sami. Po ponad 20 latach w klubie przestajesz nosić koszulkę Barçy. Rzeczywistość czasem jest bardzo trudna.

Poznaliśmy się w 2000 roku, mieliśmy 13 lat i karierę przed sobą. I to jaką karierę! Gdybyśmy wymyślili to sobie wtedy, nie moglibyśmy wymyślić tego lepiej. Pieprzone szaleństwo!

W moim pierwszym sezonie po powrocie do Barcelony zdobyliśmy tryplet, a ty zostałeś najlepszym piłkarzem wszech czasów. Z Rosario do dotknięcia nieba w Rzymie. Tam zaczęła się legenda. To, co nastąpiło później, jest historią. A jak dobrze się bawiliśmy!

Teraz odchodzisz, ale wiem, że pewnego dnia wrócisz. Są rzeczy do zrobienia. Baw się dobrze, ciesz się, gdziekolwiek pójdziesz i nadal wygrywaj, tak jak tylko ty potrafisz. Będziemy za tobą tęsknić. Kocham cię, Leo.