Ostatnie doniesienia wskazują, że Tagliafico jest zdeterminowany, aby trafić na Camp Nou, i są już prowadzone negocjacje w tej sprawie. Główny konkurent Barcelony Napoli miało zrezygnować ze starań o piłkarza, który trafiłby do Blaugrany na zasadzie wypożyczenia. Do tej pory Ajax nie był szczególnie zainteresowany takim rozwiązaniem, ale wypożyczenie Alejandro Balde może spowodować zmianę zdania klubu, gdy będzie do dyspozycji zmiennik podstawowego lewego defensora.
Lata w Ajaksie i sukces w reprezentacji
Tagliafico nie ma najlepszego sezonu i dlatego chce odejść z Ajaksu. Po przeniesieniu Daleya Blinda na lewą obronę niekwestionowana rola Argentyńczyka została znacznie ograniczona. Z tego powodu 29-latek spędził na murawie zaledwie 643 minuty w obecnej kampanii. Późny powrót do drużyny po Copa América spowodował, że Erik ten Hag od początku stawiał na Blinda, a dobre wyniki nie skłaniały go do zmiany tej decyzji. Do tego sezonu Tagliafico miał jednak pewne miejsce w składzie. Lewy obrońca późno wyruszył do Europy, ponieważ poza rocznym wypożyczeniem do Realu Murcia przeniósł się na stałe na Stary Kontynent, a konkretnie do Amsterdamu, dopiero w styczniu 2018 roku. Od tego czasu rozegrał w Ajaksie 154 mecze, w których strzelił 15 goli i zaliczył 20 asyst. Przyczynił się do sukcesów zespołu Erika ten Haga, zwłaszcza w Lidze Mistrzów 2018/2019, gdy Holendrzy otarli się o finał, a 29-latek był najskuteczniejszym obrońcą rozgrywek z trzema trafieniami na koncie.
Tagliafico długo musiał pracować na rozwój swojej kariery i również w reprezentacji Argentyny zaczął być podstawowym graczem dopiero po trafieniu do Ajaksu. Lewy obrońca występował na Mundialu 2018 oraz w dwóch edycjach Copa América w 2019 i 2021 roku. Ostatnie rozgrywki przyniosły Albicelestes największy sukces od niemal dwóch dekad, choć Tagliafico w wielkim finale pojawił się na boisku jedynie z ławki rezerwowych. Pogorszenie pozycji w Ajaksie 29-latek okupił też utratą miejsca w wyjściowym składzie drużyny narodowej, gdzie ostatnio występował Marcos Acuna. Z pewnością przed mistrzostwami świata będzie chciał odzyskać swoją pozycję w Argentynie.
Doświadczony i solidny po obu stronach boiska
Dlaczego Barcelona jest zainteresowana Tagliafico? Drużyna przede wszystkim potrzebuje pewnego i ogranego w Europie zawodnika, który wzmocniłby konkurencję w zespole i mógł dać wytchnienie Jordiemu Albie. Hiszpański weteran nie ma obecnie typowego zmiennika, a Xavi obawia się wystawienia innego gracza. Mimo rzadkiej gry w ostatnim czasie Tagliafico jest sprawdzonym piłkarzem, który od razu może dać Blaugranie odpowiedni poziom. Ponadto w trakcie swojej kariery grywał również na środku defensywy.
Jeżeli chodzi o walory piłkarskie, Tagliafico sprawia wrażenie zawodnika kompletnego, który potrafi się wyróżnić zarówno w ataku, jak i w obronie. Nie można mieć zastrzeżeń co do podłączania się przez niego do akcji ofensywnych, a w Ajaksie na poziomie statystyk wyglądał nieźle. Ma dobrze ułożoną nogę, a występy w holenderskim klubie mogły nauczyć go wymagań, które zostałyby przed nim postawione w Barcelonie. Mimo niezbyt imponującej sylwetki (172 cm), lewy defensor jest też całkiem silny, nie sposób odmówić mu waleczności i zaangażowania, a w powietrzu spisuje się nadzwyczaj dobrze.
Ponadto Tagliafico w swoich zespołach wyróżniał się zdolnościami przywódczymi, będąc nawet kapitanem drużyny w poszczególnych spotkaniach. Również w zakresie mentalnym mógłby coś wnieść do ekipy, zwłaszcza że zawsze imponował dawaniem z siebie 100%. Tagliafico w żadnym aspekcie piłkarskiego rzemiosła nie jest wybitny, ale solidność i doświadczenie, a także potencjalnie niewielkie koszty wypożyczenia stanowią powód, dla którego Barça rozważa przeprowadzenie operacji.
Powrót do przeszłości
Barcelona posiadała już w drużynie lewych obrońców, którzy w teorii mieli odgrywać podobną rolę co Tagliafico, przychodzili do klubu na dość podobnym etapie kariery i okazali się wartościowi, zdobywając trofea z Blaugraną. Można w tym gronie wymienić takich piłkarzy jak Silvinho, Maxwell czy Adriano. Nawet Giovanni van Bronckhorst przychodził na Camp Nou w podobnym wieku, nie mając pewnego miejsca w Arsenalu, a z Katalończykami wygrał Ligę Mistrzów. Inna sprawa, że w ostatnich latach Barcelonie trudno było znaleźć zmiennika dla Jordiego Alby, który grałby stosunkowo często.
Komentarze (24)
Bo Alby nie powinno już być w tym klubie.