Były piłkarz Barcelony Ronald de Boer udzielił wywiadu dziennikowi El País, w którym przeanalizował sytuację Frenkiego de Jonga w katalońskim klubie. Jego zdaniem pomocnik nie wygląda na szczęśliwego i pełnego energii, a w odbudowie formy mogłoby mu pomóc granie na pozycji zajmowanej przez Sergio Busquetsa. De Boer uważa, że przyszłość należy do Frenkiego, a także ocenił, jakie niebezpieczeństwa czyhają na młodych zawodników podczas ich szkolenia.
El País: Dlaczego De Jong tak bardzo cierpi w Barcelonie, skoro z zewnątrz jest to najlepszy ekosystem, żeby jego gra prosperowała?
Ronald de Boer: Teraz cierpi. W pierwszym roku grał bardzo dobrze. Nawet w poprzednim sezonie był na świetnym poziomie. Nadal pozostaje wspaniałym zawodnikiem dla Barcelony. Teraz jednak, kiedy widzę go poruszającego się na boisku, odnoszę wrażenie, że robi to z dużą nieśmiałością. Nie pokazuje energii, którą zazwyczaj ma. Wydaje się trochę zagubiony. Czasami przechodzi się przez takie okresy. Nie zawsze jest się na swoim najwyższym poziomie, są wzloty i upadki. Teraz De Jong przeżywa kryzys. Nie wygląda na szczęśliwego, to jasne.
Jak myślisz, jaki jest tego powód?
Ciągła zmiana trenerów mogła mieć na to wpływ. Ponadto fakt, że Busquets pozostaje podstawowym defensywnym pomocnikiem. To najlepsza pozycja dla De Jonga. Mógłby bardzo dobrze rozumieć tę rolę, ponieważ jest w stanie świetnie bronić. Jest szybki, wysoki, może wygrywać pojedynki powietrzne, pokrywa dużo przestrzeni… Busquets jest niesamowitym zawodnikiem, ale potrzebuje dużej ochrony. Ma problemy, jeśli musi pokryć dużą część boiska. To warunkuje całą drużynę i również De Jonga, mimo że w poprzednich sezonach Frenkie potrafił bardzo dobrze grać jako „ósemka”.
Jak odbudowałbyś pewność siebie De Jonga?
Ustawiłbym go na „szóstce”. On jest przyszłością. Kariera Busquetsa zmierza ku końcowi. Jest już jedną nogą na tej drodze, choć nadal jest dobry. Jestem wielbicielem Busquetsa, dla mnie to geniusz. Widzi akcje, zanim się wydarzą. Ma jednak już swoje lata, a czasem kluby i trenerzy trzymają się zbyt długo piłkarzy, którzy powinni zostać odsunięci na bok. Przyszłość to De Jong, Gavi, Pedri, Nico… Z nimi Barcelona ma niesamowity środek pola!
Jakie jest miejsce w hierarchii De Jonga wśród europejskich pomocników?
Razem z Kante jest jednym z najlepszych. Wszechstronność Frenkiego jest jednak wyjątkowa. Żaden pomocnik nie jest w stanie poruszać się z taką naturalnością jako „szóstka” i „ósemka”.
Ronald de Boer jako trener zespołów młodzieżowych Ajaksu miał też do powiedzenia wiele interesujących kwestii związanych ze szkoleniem piłkarzy, ich rozwojem czy filozofią holenderskiego klubu, tak zbliżoną do tej Barcelony. Jego wypowiedzi można odnieść do sytuacji różnych zawodników Blaugrany.
Ryzyko odejścia: Jeśli młodzi zawodnicy skupiają się wyłącznie na swoim rozwoju piłkarskim, powinni ukończyć co najmniej cztery sezony, rozgrywając minimum 30 meczów w każdym, przed podpisaniem kontraktu z wielkim klubem. To jest kluczowe. Jednak jeśli zadzwoni do ciebie wielki klub i oferuje 4 miliony euro netto za sezon, trudno jest odmówić. Zawsze myślisz „poradzę sobie, dobrze mi pójdzie”. W większości przypadków nie odnosisz sukcesu, ponieważ to jest skomplikowany świat. Zdarza się tak w przypadku wielu zawodników. Zwłaszcza tych, którzy nie doceniają przejścia do innej kultury piłkarskiej. Widzimy to w przypadku Ziyecha w Chelsea i Van de Beeka w United. Gdyby ten drugi przeszedł do niemieckiego klubu, lepiej by się zaadaptował. Kto jednak odmawia United?
Konkurencja w wielkich klubach: Kiedy ja grałem w Ajaksie, jeśli miałem zły dzień, w następnym spotkaniu znów byłem w podstawowym składzie. Teraz piłkarz jest otoczony przez wspaniałych graczy. Widać to w przypadku Ziyecha w Chelsea. Niezależnie od tego, jak dobrze zagra w jednym pojedynku i czy strzeli gola, jeśli trochę obniży swoją intensywność, od razu zaczyna grać na przemian z Mountem, Pulisiciem, Havertzem… Tuchel ma wielu do wyboru.
Filozofia Ajaksu: System się nie zmienił - 4-3-3, wysoki pressing, gra piłką, pozwolenie, żeby futbolówka wykonywała pracę, budowanie od tyłu. Militao może być wspaniałym obrońcą dla Realu, ale gdybyśmy zobaczyli go grającego w Ajaksie, zapytalibyśmy: jakiej klasy jest ten zawodnik? To stanowisko jest trochę absurdalne, ponieważ to świetny obrońca. Bardzo szybki. Jednak prawdziwi obrońcy Ajaksu muszą grać piłką! Lisandro Martínez jest trochę mały na stopera w innym zespole, ale reprezentuje prawdziwy holenderski styl. A w przypadku De Ligta masz dwa światy: gra piłką i agresywna obrona. To jest ideał.
Przygotowanie na zawodowy poziom: Młodym piłkarzom trzeba mówić o niebezpieczeństwach, którym stawią czoła. Staram się tłumaczyć chłopcom, że siła fizyczna, mentalność, agresywność, gdy tracisz piłkę, a rywal przechodzi to ataku, to jest kluczowe. Nie możesz patrzeć i czekać, aż twoi koledzy odzyskają piłkę, żeby ci ją dać. To może robić tylko Messi, reszta musi grać jako zespół. Wiele młodych talentów nie zdaje sobie sprawy z tych rzeczy, które są częścią aspektu psychologicznego gry.
Nastawienie psychologiczne podczas szkolenia: Szczycimy się w Holandii dobrą organizacją szkolenia, ale nie zawsze musi być ona decydująca. Ci chłopcy, którzy przyjeżdżają z Ameryki Południowej, grają dla swoich rodzin. Robią wszystko, co trzeba: zabijają, by odnieść sukces, mówiąc metaforycznie. W przypadku naszej młodzieży nie zawsze tak się dzieje. Co możemy zrobić, żeby czuli większy głód? Jak ich nauczyć, że muszą dać z siebie wszystko, co oznacza niewiarygodny wysiłek? Musimy zdawać sobie sprawę, że nowe pokolenia są bardziej narażone na pogubienie się, zwłaszcza z powodu wpływu mediów społecznościowych. Czasem chłopcy bardziej są zajęci, żeby dobrze wyglądać w sieci niż rozgrywaniem dobrych meczów. Świat się zmienia. Moje pokolenie było bardziej cierpliwe. Ci chłopcy uważają, że droga do sukcesu to linia prosta na szczyt. Tymczasem nigdy nie jest ona prosta i pionowa: idziesz w górę, upadasz, znów wzrastasz i znów idziesz w dół. Ci chłopcy chcą wszystkiego od razu. Kiedy chłopak nie gra, nagle prosi o odejście, ponieważ mówi, że Ajax w niego nie wierzy.
Komentarze (71)
Zaskoczę się jak on tam odpali.
'Nawet w poprzednim sezonie był na świetnym poziomie.' - Przez całe 2 miesiące, potem w krateczkę grał. A przez pierwsze pół sezonu rywalizował z Lenglet'em w to, kto będzie zamieszany w większą liczbę straconych goli.
'Ciągła zmiana trenerów mogła mieć na to wpływ.' - No mogła.
'Ponadto fakt, że Busquets pozostaje podstawowym defensywnym pomocnikiem. To najlepsza pozycja dla De Jonga. Mógłby bardzo dobrze rozumieć tę rolę, ponieważ jest w stanie świetnie bronić. Jest szybki, wysoki, może wygrywać pojedynki powietrzne, pokrywa dużo przestrzeni…' - Tak, najlepsza. Piłkarz, który ma problemy z kryciem przy pressingu, przy stałych fragmentach, piłkarz który ma problem z trzymaniem pozycji, analizowaniem sytuacji i ustawieniem się do kasowania akcji, a także wykonuje często truchty do obrony, to najlepiej spisuje się na pivocie. Nie wspomnę o problemach w rozgrywaniu, jak jakość przerzutów, albo brak prób, podania przyspieszające. De Jong najlepsze mecze grał, gdy podłączał się wysoko pod bramkę i tak powinno się go ustawiać. Jego jedyne pozytywy, to wyprowadzenie piłki dryblingiem i szybkość.