Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty dzisiejszej wygranej z Deportivo Alavés zdaniem Redakcji FCBarca.com?
Najlepsze: maksimum punktów, zero kontuzji
Dzisiaj trzeba było zdobyć komplet punktów i zbliżyć się do najlepszej czwórki. Taki był plan i został on zrealizowany. Dwóch piłkarzy kupionych łącznie za blisko 150 mln euro dobrze odnalazło się w polu karnym i po asyście Ferrana Torresa oraz trafieniu Frenkiego de Jonga można było odhaczyć jedno z wielu mniej emocjonujących zadań pozostałych do wykonania w tym sezonie. Punkty cieszą tym bardziej, że wreszcie udało się zakończyć mecz bez żadnych urazów. To jest naprawdę miła odmiana.
Najgorsze: widowisko dla wytrwałych
W pierwszej połowie gra toczyła się w takim tempie, że trudno było czymkolwiek zaskoczyć. Na skrzydłach niewiele się działo, a w środku pola dominowała nerwowość i niedokładność. Nawet jak zwykle zaangażowany w niemal każdą akcję Pedri miał w tym meczu wyjątkowo niską skuteczność podań (80%)., a niewiele lepiej pod tym względem wyglądał Sergio (81%). Po przerwie gra poprawiła się tylko nieznacznie i końcowe wrażanie musi być złe. Nieporadny Dest, niewidoczny Ferran Torres czy tym razem nieskuteczny i jak zwykle drażniąco powolny Luuk de Jong to tylko niektóre z obrazków pozostających w głowie po tym spotkaniu. Najlepiej szybko o nim zapomnieć.
Komentarze (36)
Nie dość, że sam wpadł na chłopa, to jeszcze ten chłop za to dostał kartkę z d..., trener wyleciał na trybuny, a sam Alba pogubił się przez moment, za co ma się złapać z „bólu”. :P
Najgorsze: Zero entuzjazmu w grze. Barcelona nie zdominowała bardzo słabego zespołu. To był idealny mecz, aby pokazał się Ferran. Nie wykorzystał okazji. Trener Barcy, zapowiadany, jako mistrz nowych technologii i szybkiej reakcji na zdarzenia boiskowe nie miał wpływu na mecz. Żadnego.
Dobre aktorstwo zawsze w cenie.
Niestety w footballu daleko nam do gry uczciwej stad mamy do czynienia z "umieraniem" przy najmniejszym dotknięciu. Niestety do najlepszych aktorów komediantów w tym zakresie należy nas Alba. Ale każdy z nas mógłby wymienić przynajmniej kilku niewiele lepszych. Myślę jednak, że w tym rankingu Alba to zaiste TOP 5 LL.
Uważam, że najwyższa pora by władze footballu coś z tym uczynili , by zaczęli karać za "udawanie", nawet poza boiskiem, przy zielonym stoliku.
Często widzimy, że sędzia, a nawet VAR wszystkiego nie uchwyci lecz może wartym byłoby karanie grających nie fair.
Wobec tego, że obecna Barca gra tak bardzo nieporadnie często oglądam na Youtobe powtórki meczów Barcy z okresu jej świetności, a zwłaszcza mecze z Realem M.
I powiem tak oglądając te mecze na 100% nie było tam takiego udawania, pajacowania chociaż piłkarze Realu, a zwłaszcza Ramos, Pepe, Marcello czy inni nie przebierali w środkach.
Wielu z wymienionych dostawało żółte, czy też czerwone kartki lecz i tak im się wielokrotnie upiekło. Dlatego takie "komisyjne" przeglądanie meczy przez grupę sędziów byłoby dobrym narzędziem do dyscyplinowania piłkarzy i tworzenia dżentelmeńskich zachowań etc.
Niestety działające przy federacjach komisje często idą po najmniejszej linii oporu i nie wgłębiają się w istotę sprawy.
Taki Ramos to recydywista,ale i Alba to recydywista chociaż pierwszy gra w thrillerach, a Jordi w komediach.
Najlepsze: 3 pkt zdobyte jakimś cudem
Sędzia podjął kilka złych małych decyzji. Hiszpańska przeciętna.
Edit.
Żeby nie było - nie usprawiedliwiam. Po prostu na najgorsze meczu to nie zasługuję.
Z resztą Busquets tak samo odleciał, jak w sytuacji kiedy był faulowany w naszym polu karnym i gość mu wskoczył w plecy, złapał się za twarz.
Ja widzę pewne kwestie, które mi się nie podobają - pozycja na której wystawia go Xavi sprawia, że transfer wydaje się niepotrzebny, bo inny typ zawodnika jest nam tam potrzebny, a nawet jeśli byłby bez formy, bez rytmu meczowego itd. to chociaż powinien: 1) walczyć, 2) ustawiać się do podań, 3) wykazywać jakiś zmysł taktyczny w kontekście ustawiania się na boisku.
BO niestety mamy też Busiego, którego rolą powinno być w momencie zejścia Torresa do środka i ściągnięcia obrońcy, puszczenie płaskiej piłki na wybieg po skrzydle do Alby żeby ten mógł grać w pole karne gdzie nagle jest Luuk, Torres, może drugi skrzydłowy. Niestety. Mówimy o Sergio B., który odda w bok na 5 metrów.
Dlatego obecność Ferrana w momencie grania Luukiem pod wrzutki jest bezsensowna. Ferran nadaje się do gry kombinacyjnej na ścianę, z drugim Ferranem. Inaczej jego rola maleje.
Jeśli mamy grać 3 napastnikami, to na środku powinna być mocna 9, a na skrzydłach przebojowi piłkarze - gdzie widzisz Torresa? Koncepcja mogłaby dać radę jakby chociaż na jednym skrzydle był jakiś wybitny crack który ciągnął by grę zespołu, ale nie zanosi się abyśmy takiego piłkarza posiadali.
Co więcej. Pamiętam jak Fati dwa sezony temu, w meczu albo pod Valverde, albo pod Setienem, dostał za takie coś czerwoną bodaj, na podstawie wskazania VAR.
Nie wspomnę o pamiętnej czerwonej dla Lengleta w meczu z Gironą, kiedy koleś wpadł mu na rękę. Te interpretacje - od "zupełnie mi to zwisa", po "zmiataj z boiska brutalu - czerwo" czynią z tego muśnięcia ręką najbardziej bzdurny przepis.
Przy Albie chyba bliżej była liniowa - co prawda dobiegła do połowy, ale miała lepszą perspektywę, gdzie powinna była widzieć że Alba celowo w gościa wbiegł. Na szczęście meczu to nie wypaczyło.
Zgadzam się z Tobą, że Barcelona potrzebuje piłkarzy "szarpiących" na każdej pozycji. Ale może Xavi ma inny pomysł. Zobaczymy. Póki co wyniki go bronią.
Dla mnie transfer Torresa był więcej niż niepotrzebny, zwłaszcza, że wiadomo było, że Neres na 100% opuszcza Ajax. W dzisiejszej piłce nie trzeba wydawać majątku, aby zbudować silną drużynę.
Wiec Torres moze spokojnie grac, z Alvesem rozciagajacym bok prawy a Torres blizej srodka. Po lewej bardziej skrzydlowy. Jezeli tego Xavi nie zaplanowal to jest kiepskim trenerem. Problem jednak to jak wiek brak 9 oraz Fati.
Najgorsze; Alba -trudno patrzeć na jego grę ,cienki-Ferran(poza podanie do De Jonga)nie było go na boisku .Nico- silny(fizycznie) i słabiutki w rozgrywaniu ,nic nie wnosi już od kilku meczów. No i mnóstwo niedokładności (nawet Pedri) Jeszcze w meczu "zabrakło "Sergi Roberta.Mam nadzieję ,że zabraknie pieniędzy by z nim podpisać kontrakt.Dosyć dziadów.Aż żal patrzeć ,że najlepszym zawodnikiem po Araujo był Bussi.
A dodatkowo nie nadaje się do rozegrania.
Więc sorry ale na ten moment po prostu potrzeba nam kogoś kto będzie biegał i w 1 kolejności zabezpieczał obronę, a później dawał jednak tą odrobinę ROZEGRANIA w przodzie.
Serio.
Co dawała wczoraj obecność tego zawodnika na boisku? Serio Balde jest taki słaby na treningach? Przecież więcej gorszego niż Dest, grając do najbliższego by nie zrobił.
Najgorsze : zostało jeszcze 15 :'( i jeden mecz zaległy
Daj mu miesiąc na aklimatyzację. W lutym ma szansę się wykazać. Szykuje się "kluczowy miesiąc", który wyznaczy miejsce Barcelony na cały rok.
Ferran ruszal pare razy i ani Busi anie Pedri, nikt mu takiej pilki nie poslal do 87 min gdy.... strzelilismy gola.
Może w jakimś innym wszechświecie to ma sens.
Co do kartki przy sytuacji z Ezem, to racja, też jestem zdumiony, jak tego nie mógł widzieć ani główny, ani liniowy. Przy tej akcji z Albą to ja do reszty nie wiem też, jak główny mógł się nabrać.
Najlepsze: Ta kopanina dała nam 3 punkty i nikt nie zszedł kontuzjowany (sukces)