Oprócz sprawy Álvaro Moraty w mediach pojawia się dziś wiele nazwisk zawodników łączonych z Barceloną. Mowa przede wszystkim o piłkarzach, którym kończą się kontrakty, ale w Brazylii wspomina się także o dwóch młodych perłach Santosu.
Sergiño Dest
The Telegraph: Chelsea interesuje się obrońcą i obserwuje jego sytuację, a Barcelona rozważa już nie tylko transfer, lecz także wypożyczenie gracza.
Sport: Dest myśli tylko o pozostaniu w Barcelonie i nie rozważa nawet odejścia zimą. Chce odbudować formę fizyczną i zyskać zaufanie Xaviego. Ma nadzieję, że dostanie szansę, i czuje, że może odwrócić swoją sytuację. Jeśli do czerwca mu się to nie uda, wtedy się zastanowi.
AS: Jeśli pojawi się oferta, Amerykanin będzie mógł odejść.
Luuk de Jong
Mundo Deportivo: Holender wykorzystał swoją szansę i Xavi jest zadowolony z jego gry. Obecnie nie jest rozważane jego odejście, a priorytetem jest znalezienie nowego pracodawcy dla Memphisa, który nie pasuje do stylu trenera.
Niklas Sule
Bild: Barça liczy, że zawodnik nie przedłuży umowy z Bayernem. Obecny kontrakt obowiązuje tylko do końca tego sezonu. Środkowy obrońca ma 1,95 m wzrostu, więc nie jest zbyt zwinny, ale dobrze radzi sobie na swojej pozycji. Jego wartość rynkowa to 35 mln euro. W tym sezonie ma na koncie już ponad 1500 minut. Jeśli 26-latek nie dojdzie do porozumienia z Bayernem, mógłby trafić na Camp Nou za darmo.
José Luis Gaya
Sport: Hiszpan jest numerem 1 Mateu Alemanyego w celu wzmocnienia lewej obrony.
Kaiky Fernandes, Ángelo Gabriel
UOL Sporte: Barça zwróciła uwagę na dwie perełki Santosu w wieku 18 i 17 lat. Kaiky jest prawonożnym środkowym obrońcą i w swoim pierwszym sezonie rozegrał już 37 meczów. Ángelo to lewonożny skrzydłowy grający zazwyczaj z prawej strony. Ma na koncie już 42 spotkania, ale strzelił w nich tylko jednego gola i zanotował jedną asystę.
Paulo Dybala
TyC: Dybala może nie przedłużyć umowy z Juventusem i od razu zaczął być łączony z Barceloną i klubami z Premier League. Jest atrakcyjną opcją, bo mógłby przyjść za darmo. Głównym kandydatem do pozyskania Argentyńczyka jest jednak Inter. Decyzja Dybali jeszcze bardziej komplikuje sytuację Moraty, któremu trudniej będzie odejść, gdy Juventusowi ubywa napastników.
Komentarze (92)