Hiszpańskie media przytaczają dziś kilka ciekawych statystyk, jakie pozostawiło po sobie sobotnie spotkanie Granada - Barcelona (1:1). Dane pokazują, że Barça Xaviego ma duże problemy przy stałych fragmentach gry, ale z drugiej strony strzela najwięcej goli głową w całej LaLidze.
W 89. minucie spotkania z Granadą Puertas doprowadził do remisu po tym, jak zupełnie niepilnowany przez defensywę Barcelony przyjął piłkę do dośrodkowaniu z rzutu rożnego i pokonał Ter Stegena mocnym, precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę. Była to już kolejna bramka stracona przez Barçę za kadencji Xaviego po stałym fragmencie gry.
Dane statystyczne pokazują, że z ośmiu goli, jakie FC Barcelona straciła w LaLidze za kadencji Xaviego, aż pięć padło po stałych fragmentach gry. W obecnym sezonie Primera División to właśnie Barça straciła najwięcej bramek po stałych fragmentach. Od sierpnia w taki sposób rywale Blaugrany strzelili jej aż dziesięć goli.
Po sobotnim meczu z Granadą nie można z drugiej strony zapominać, że FC Barcelona strzeliła najwięcej goli głową w tym sezonie LaLigi. Barça powiększyła prowadzenie w tej klasyfikacji po bramkach Luuka de Jonga zdobytych głową w dwóch ostatnich wyjazdowych meczach z Mallorcą i Granadą. Obecnie Barcelona ma na koncie siedem goli strzelonych głową w tym sezonie ligowym i o dwa trafienia wyprzedza kolejne w tym zestawieniu Atlético Madryt i Rayo Vallecano.
Warto też docenić wkład Luuka de Jonga w ligowe wyniki FC Barcelony w 2022 roku. Holender był nakłaniany do odejścia do Cádizu jeszcze w grudniu, tymczasem w styczniu strzelił jedyne dwa gole Barçy w Primera División i zapewnił Blaugranie cztery punkty. W Grenadzie asystował mu Dani Alves, który stał się najstarszym piłkarzem Barcelony, jaki wziął udział w meczu ligowym. Brazylijczyk miał wczoraj dokładnie 38 lat i 247 dni i wyprzedził Pinto, który w 2014 roku wystąpił w starciu z Atlético Madryt w wieku 38 lat i 190 dni.
Komentarze (8)