Dani Alves przeszedł dziś badania medyczne, a już pojutrze zostanie zaprezentowany jako zawodnik FC Barcelony. Brazylijczyk udzielił pierwszej oficjalnej wypowiedzi dla Barça TV, nie ukrywając radości z transferu.
- Wciąż jestem w szoku. Od dawna próbowałem wrócić. To zaszczyt, postaramy się uratować Barçę, którą wszyscy znamy. Jesteśmy w trakcie tego procesu, trzeba go przyspieszyć, ponieważ jesteśmy Barceloną i nie mamy marginesu na popełnianie błędów.
- Stoję przed dużym wyzwaniem z gatunku tych, które mnie fascynują. Rekonstrukcja, walka, pot… Obrona barw. Są dwie koszulki, w których czuję się jak superbohater: koszulka Barçy i Brazylii. Mam nadzieję, że zarażę tym wszystkim kolegów.
- Barçą jesteśmy wszyscy, piłkarze i kibice. Nie można przestać przychodzić i wspierać zespół. Teraz jest moment na połączenie sił, wspieranie i pokazywanie barcelonismo, które mamy w sobie.
- Najpiękniejsze momenty w piłce nożnej przeżyłem w Barcelonie. Mój powrót tutaj był nieunikniony. Niespodzianką jest zrobienie tego w roli zawodnika, w innym wypadku wróciłbym jednak w innej roli.
- Chcę dalej wygrywać, wszyscy musimy wierzyć, że jesteśmy Barçą, najlepszym klubem na świecie. Nie ma nic takiego jak Barcelona. Nie dlatego, że tu jestem. Ci, którzy stąd odeszli, też to mówili.
Komentarze (16)