AS: Xavi przeprowadzi rewolucję w sztabie medycznym

Mateusz Doniec

7 listopada 2021, 17:00

AS

55 komentarzy

Fot. Getty Images

Zaraz po rozpoczęciu pracy na Camp Nou Xavi Hernández zajmie się głównym problemem w ostatnich tygodniach, czyli kłopotami zdrowotnymi zawodników pierwszej drużyny. Jak donosi dziennik AS, Katalończyk zamierza przeprowadzić rewolucję w sztabie medycznym, sprowadzając swoich zaufanych ludzi i żegnając dotychczasowych pracowników.

Nowy trener FC Barcelony Xavi Hernández nie zamierza przyglądać się bezczynnie kompletnemu chaosowi w służbach medycznych klubu, które nie są w stanie powstrzymać plagi kontuzji nękającej pierwszą drużynę. Xavi podkreśla, że sztab medyczny jest kluczowy dla rozwoju jego projektu i uważa za priorytet otoczenie się ludźmi, którym ufa najbardziej. Dlatego też sprowadził do Barcelony fizjoterapeutę Carlesa Nogueirę, który był członkiem jego zespołu w Al Sadd. Nogueira ma kierować obszarem fizjoterapii w pierwszej drużynie.

Jak donosi AS, pierwszą konsekwencją przybycia Nogueiry będzie rychłe odejście z pierwszego zespołu fizjoterapeuty Juanjo Brau, który do tej pory był szefem działu fizjoterapii. Klub nie zamierza dublować funkcji w klubie. Od poniedziałku Nogueira będzie odpowiedzialny za fizjoterapię i rehabilitację zawodników pierwszej drużyny. Brau nie będzie jednak jedynym, który odejdzie, ponieważ z powrotem zostanie sprowadzony do pierwszego zespołu Jaume Munill, który latem 2019 roku opuścił  drużynę, by przenieść się do sekcji futsalu. Jeśli powrót Munilla zostanie potwierdzony, kolejny pracownik sztabu medycznego będzie musiał odejść. Xavi Linde znalazł się na świeczniku po niedawnym nawrocie kontuzji Pedriego. Ostatecznie ani Brau, ani Linde nie zostaliby zwolnieni, a raczej  przeniesieni do innej sekcji wewnątrz klubu.

Inny scenariusz czeka lekarzy. Priorytetowym życzeniem Xaviego jest możliwość współpracy z Ricardem Pruną - lekarzem, któremu całkowicie ufa i z którym dzielił doświadczenia, sukcesy a także trudności podczas piętnastu lat pracy w FC Barcelonie. Pruna jest obecnie głównym lekarzem w klubie Sharjah z Emiratów Arabskich. Sam 41-letni szkoleniowiec doskonale wie jednak, jak trudno jest uzgodnić z klubami z Zatoki Perskiej odejście w połowie sezonu. Najprawdopodobniej trzeba będzie poczekać do czerwca.

Przybycie Ivána Torresa jako głównego trenera odpowiedzialnego za przygotowanie fizyczne zmusi także do pożegnania z pierwszą drużyną Alberta Rocę. Nie wiadomo, jak potoczą się losy pozostałych czterech asystentów, gdyż nie wyklucza się jeszcze kilku uzupełnień w celu optymalizacji sztabu.

Przyszłość szefa służb medycznych Ramona Canala również stoi pod znakiem zapytania. Pojawia się coraz więcej krytyków co do jego pracy zarówno wewnątrz klubu, jak i poza klubem. W ciągu zaledwie pięciu lat Canal przeszedł drogę od bycia punktem odniesienia na świecie do miana głównego winowajcy kłopotów zdrowotnych piłkarzy pierwszej drużyny. W tej chwili tylko Joan Laporta opiera się zmianom w sztabie medycznym.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Atletico z 3:1 w drugiej połowie na 3:3 w doliczonym. Trzeba docenić ten gest solidarności z nami ;)

@erni1 lol, to fakt, mili ludzie ????
« Powrót do wszystkich komentarzy