Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty dzisiejszego meczu z Realem na Camp Nou zdaniem Redakcji FCBarca.com?
Najlepsze: była walka, były okazje
Barcelona zagrała w pierwszej połowie niezłe spotkanie i mogła zdobyć przynajmniej dwie bramki. Wystarczyły jednak dwa błędy i to Real wyszedł na prowadzenie za sprawą Alaby. Mimo to warto docenić solidną postawę w defensywie i kilka składnych, groźnych akcji, co w efekcie pozostawiło obraz zespołu, który mógł rywalizować z dużo bardziej doświadczoną ekipą Realu Madryt. Walka do końca w takim spotkaniu pozwala mieć nadzieję, że zespół odzyska pozytywną dynamikę w lidze i wywalczy awans w Lidze Mistrzów.
Najgorsze: bezradność w drugiej połowie
Zmiany w przerwie nie przyniosły oczekiwanych efektów. Bardziej cofnięty Real całkowicie spacyfikował gospodarzy i wymusił grę kombinacyjną po obwodzie uzupełnianą dośrodkowaniami ze skrzydeł. W akcjach brakowała tempa i zmiany rytmu, co ułatwiło zadanie obrońcom. O ile Barcelona zawsze miała problem z ekipami zamkniętymi na własnej połowie, o tyle trudno zrozumieć dzisiejszą indolencję. Odczuć nie zmienia nawet bramka Agüero z końcówki spotkania.
Komentarze (47)