Simeone: Mam wiele szacunku do Koemana, pokazał osobowość i życzę mu jak najlepiej

Trener Atlético Madryt Diego Simeone wziął dziś udział w konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem ligowym jego zespołu z Barceloną na Wanda Metropolitano. Argentyński szkoleniowiec podkreślił m.in., że darzy szacunkiem Ronalda Koemana.

Czy presja, jaka ciąży na Barcelonie, może być dla was korzystna?

Myślimy o wartości piłkarzy przeciwnika, Barcelona ma świetnych piłkarzy, bardzo dobrego trenera z dużą osobowością, a my skupiamy się na tym, żeby samemu dobrze sobie radzić i poprawiać się.

Gdzie na boisku twoim zdaniem Griezmann czuje się najlepiej?

Zawsze wystawiamy go tam, gdzie zwykle gra. Piłkarze zawsze mają swoje ulubione miejsce, lubią gdzieś grać. Ważne jest to, gdzie drużyna potrzebuje danego zawodnika, a nie mam wątpliwości, że gdziekolwiek nie wystawimy Antoine'a, on będzie mógł nam pomóc. Ostatnio grał jako pomocnik, a potem przesunął się bliżej bramki przeciwnika.

Co sądzisz o sytuacji Koemana?

Prawdopodobnie będzie w niekomfortowej sytuacji. Z naszej perspektywy wygląda to tak, że wszyscy jego koledzy szanują go jako trenera i prawdopodobnie zawsze będzie sobie radził dobrze.

Jak oceniasz wspólną grę João Félixa, Griezmanna i Suáreza?

Podobało mi się. Myślę, że oni są absolutnie kompatybilni. Mamy różne warianty, bo moglibyśmy wystawić Correę, Lemara i Cunhę i to wywołuje u nas entuzjazm. Najtrudniejsze w zarządzaniu drużyną jest to, aby sprawić, że każdy będzie czuł się ważny i aby każdy zawodnik robił różnicę na boisku w czasie, kiedy na nim przebywa. Mam nadzieję, że uda nam się to kontynuować przez cały sezon.

Jak oceniasz moment przemian w Barcelonie?

Nie do mnie należy ocena czegokolwiek. Mam wiele szacunku do Koemana, pokazał osobowość i życzę mu jak najlepiej. Jeśli chodzi o okres przejściowy Barcelony, to my jesteśmy bardzo zajęci sobą i nie martwimy się o to, co dzieje się w innych zespołach.

Zagracie przeciwko Barcelonie bez Messiego. Czy w związku z tym spodziewasz się, że mecz będzie wyglądał inaczej, niż to bywało w przeszłości?

Nigdy nie grałem przeciwko Barcelonie bez Messiego i jutro zobaczymy, co się stanie. Wyobrażamy sobie tak wiele rzeczy, że nie wiemy, czy coś się wydarzy, czy nie. Barcelona zawsze charakteryzowała się pressingiem, grą kolektywną, na połowie przeciwnika i to doprowadziło ją do wielkich sukcesów, więc nie wyobrażam sobie innego rodzaju drużyny.

Czy wykluczasz możliwość zdobycia tytułu mistrzowskiego przez Barçę?

Zawsze patrzę na składy, a Barcelona ma skład ze świetnymi piłkarzami, Sergim Roberto, Piqué, Dembélé, Busquetsem, De Jongiem, Pedrim, Ansu Fatim, Memphisem... Wszyscy oni są świetnymi zawodnikami, tyle mogę powiedzieć.

Jeśli Atlético jest jak Ferrari, to czy dobrze je prowadzisz?

Nie widzę związku, ja też nie lubię samochodów. Nie potrafię tego zilustrować, bo nie umiem tego tak dobrze zinterpretować. Uważam, że trener zawsze musi się rozwijać, i nie powinno to zależeć od jakości drużyny, którą prowadzi.

Czy widzisz, że Suárez jest dodatkowo zmotywowany?

Jest taki jak zawsze, odkąd tu przybył. Ma ten sam głód i entuzjazm.