Nico González wskoczył do składu Barcelony po absencjach Frenkiego de Jonga i Sergiego Roberto, rozgrywając w spotkaniu z Levante pierwszy występ w wyjściowej jedenastce katalońskiego klubu. Pomocnik był zadowolony ze zwycięstwa.
[Barça TV+] Zagrałeś dziś w podstawowym składzie na Camp Nou, drużyna osiągnęła świetny wynik, kibice bawili się bardzo dobrze. Jak oceniasz mecz?
Nico González: Podchodziliśmy do niego po trudnych tygodniach, ponieważ mieliśmy dwa remisy, i szczerze mówiąc, zasługiwaliśmy na dużo więcej. To było ważne i wymagające spotkanie. Mieliśmy wiele osłabień, ale potrafiliśmy stworzyć świetny zespół. Wszystko wyszło doskonale. Ansu wrócił i strzelił pięknego gola. Podobało mi się, jak kibice wspierali nas przez cały pojedynek.
Ansu Fati przechodził ciężkie chwile. Zaskoczyło cię, że strzelił gola?
To wyjątkowy zawodnik, bardzo dla nas ważny. Nie zaskoczyło mnie to, co zrobił dziś w końcówce, ponieważ znam go całe życie, trenuję z nim, to piłkarz, który robi różnicę. Wrócił, strzelił gola i mam nadzieję, że nabierze pewności siebie i dalej będzie nam dawał to, co daje. Mam nadzieję, że będzie podążał tą drogą.
Czuliście się komfortowo z Gavim w środku pola, wyglądaliście, jakbyście grali z Sergio całe życie. Jak się przystosowaliście do tego wszystkiego i jak się czujesz?
Przede wszystkim chcę podziękować trenerowi. Zaufanie, jakim obdarzył nas od samego początku, było niesamowite. Prawda jest taka, że z Busim łatwo jest grać, sprawia, że wszystko jest dużo łatwiejsze. Potrafi wyjść z sytuacji, w których inni nie widzą rozwiązania. Co mogę powiedzieć o Gavim, rozegrał kilka świetnych spotkań w wieku zaledwie 17 lat, jest trochę jak Ansu, to wyjątkowy zawodnik, robiący różnicę.
Ależ nadchodzi tydzień, Nico, Liga Mistrzów w Lizbonie, a w weekend mecz z Atlético. Jak podejdziecie do tych spotkań? Wyobrażam sobie, że nabraliście pewności siebie.
Tak, to ważne zwycięstwo, które doda nam pewności siebie. To będzie dla nas kluczowy mecz w ramach rywalizacji z Bayernem, Benficą i Dynamem. Wyjątkowe spotkanie, ponieważ jeszcze nigdy nie grałem na takim znaczącym stadionie, nie licząc Camp Nou. Jestem bardzo podekscytowany.
Komentarze (14)