Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty pojedynku z Cádizem zdaniem Redakcji FCBarca.com?
Najlepsze: coś się klaruje
Pojawienie się Gaviego w pierwszym składzie kosztem Sergiego Roberto było sporym zaskoczeniem. Zaledwie 17-letni Hiszpan starał się być stale pod grą i kiedy opuszczał boisko, miał na swoim koncie 64 udane podania i 90-procentową skuteczność. W całym meczu większą liczbę celnych podań mieli tylko Busquets i Araujo. Gavi z pewnością jest jedną z największych nadziei Barcelony. Dobrą zmianę dał także Nico, który potrafił wygrywać pojedynki z rywalami dzięki sile fizycznej. Na wyróżnienie zasłużyli również stoperzy, a zwłaszcza Ronald Araujo. Urugwajczyk na naszych oczach staje się filarem Barcelony. Kiedy do gry wróci Pedri, a Depay i Frenkie zyskają regularność, to kibice będą mogli spać spokojniej.
Najgorsze: (dez)organizacja gry
Ronald Koeman otwarcie narzeka na kadrę, jaką posiada. Widzi w niej braki i szuka usprawiedliwienia. W LaLidze jest jednak wiele słabszych drużyn, które cechuje zdecydowanie lepsza organizacja gry. Tymczasem Holender mając w składzie prawdziwych gwiazdorów jak Frenkie, Busquets, Piqué czy Depay, nie potrafi zbudować zespołu. Akcje ofensywne zbyt często opierają się na improwizacji, a szybkość przejścia z obrony do ataku nie jest najlepsza. Dziwi także słaba współpraca w środku pola. Jeżeli nie będzie poprawy na tej płaszczyźnie, to już z Levante Barça może po raz kolejny stracić punkty.
Komentarze (28)
Nie ma opcji by bić się o najwyższe cele. Chciałem Haalanda ale mamy na tylu pozycjach braki, że bez sensu jest kupowanie za wszystko(jeśli w ogóle to było by możliwe) tylko napastnika.
Ostatnia akcja meczu, zagrożenie pod bramką Barcelony, dwie piłki na boisku i nasz kapitan celowo wybijający niepotrzebną piłkę pod nogi rywala który składa się do podania/strzału.
Wstyd to mało, tak samo jak zbyt małą karą była żółta kartka.
Jedno zastrzeżenia mam do Koemana o wydolność fizyczną. Miało być lepiej a póki co średnio to wygląda, no chyba że za kolejne 3 tyg odpali i będą żelazne chłopki.
Drugi problem to brak liderów. Araujo pięknie wlazł w buty Pique w obronie, ale w środku pola lipa. FdJ wyglada jak zbity pies, a Bussi jak zwykle nie bierze nic na siebie. Zresztą z przodu podobnie, ale tam jest bida z nędzą. Jest tylko Depay i szarpie jak może, ale przez to się pali pod bramką. Reszta zdrewniała.
Ocenę gry Luke de Jonga pozostawiam każdemu z osobna
A na poważnie to chyba tylko fakt, że mecz na "0" z tyłu
W słabej formie jest Depay i de jong i jak dodamy braki w ataku to wpływa to na wynik.
Za wolno piłka chodziła brak było przyspieszenia