Mundo Deportivo: Dani Olmo idzie śladami Gerarda Piqué, Cesca Fàbregasa i Érica Garcíi

Łukasz Lewtak

11 września 2021, 13:00

Mundo Deportivo, Esport 3

33 komentarze

Fot. Getty Images

Mundo Deportivo publikuje dziś artykuł o Danim Olmo, zwracając uwagę, że 23-letni Hiszpan może pójść w ślady Gerarda Piqué, Cesca Fàbregasa czy Érica Garcíi i już niedługo wrócić do Barcelony, w której się wychował. Kataloński klub ma wkrótce podjąć już trzecią próbę jego sprowadzenia.

Dani Olmo opuścił Barçę z powodów sportowych. Świadczą o tym jego losy po zakończeniu kariery w Barcelonie jako zawodnik kategorii cadete. Miał oferty z Premier League, ale wolał odejść do Dinama Zagrzeb, najlepszej drużyny w Chorwacji, która wprowadziła go na bezpośrednią drogę do profesjonalnego futbolu i chciała uczynić z niego idealnego kandydata do dużego transferu, gdy już się ustabilizuje, co zawsze robiła ze swoimi młodymi talentami. To było ryzykowne posunięcie, ale się opłaciło, bo już w pierwszym sezonie Olmo trenował z pierwszą drużyną i w niej zadebiutował, a w drugim sezonie stał się stałym członkiem składu mistrzów Chorwacji.

Dani Olmo był najlepszym strzelcem Barcelony w swoim ostatnim roku w cadete A, mimo że grał jako skrzydłowy. Jednak wyżej w hierarchii byli tacy zawodnicy jak Carles Aleñá, Lee czy Carles Pérez, na których klub bardzo mocno stawiał.

W wieku 16 lat Olmo postanowił więc spakować walizki, aby zostać zawodowym piłkarzem. Dani od urodzenia jest fanem Barçy oraz, tak jak cała jego rodzina, FC Terrassy, ale wiedział, że jego droga do gry na Camp Nou będzie bardzo długa. Opuścił swój dom, swoją strefę komfortu, ale z myślą, że kiedyś będzie mógł wrócić, tak jak robili to w swoim czasie Gerard Piqué, Cesc Fàbregas, Éric García czy nawet Jordi Alba, choć to nieco inny przypadek.

O jego ewentualnym powrocie do Barcelony mówiło się już w momencie, kiedy rezerwy grały w Segunda A. Potem Dinamo zamknęło przed nim drzwi, a kiedy chciało wreszcie go sprzedać, Barça przysnęła i Olmo ostatecznie podpisał kontrakt z Lipskiem. Blaugrana próbowała jeszcze sprowadzić Hiszpana w ostatnim dniu tegorocznego letniego okienka. Teraz media zapewniają, że podejmie trzecią próbę, być może wreszcie skuteczną. Latem z całą pewnością będzie jej łatwiej niż w styczniu, choć katalońskie Esport 3 informuje, że Olmo będzie priorytetem Barcelony już w zimie.

Sam Mateu Alemany nie ukrywał zainteresowania Barçy Danim Olmo. - To może być jedno z nazwisk - przyznał, zapytany wprost o przyszłość wychowanka. - Barça musi być uważna na rynku - dodał. Lipsk może być skłonny do negocjacji w sprawie transferu 23-latka w przyszłym sezonie. Kontrakt Hiszpana z niemieckim klubem wygasa w 2023 roku, więc dla Lipska będzie to ostatnia szansa, by zyskać jakiekolwiek pieniądze na sprzedaży Daniego Olmo.

Dlaczego Dani Olmo pasowałby do Barçy?

Mateu Alemany bardzo lubi Daniego Olmo i miał go na oku od momentu rozpoczęcia pracy w Barcelonie. Chciał go sprowadzić już do Valencii, a teraz widzi go w drużynie Blaugrany, do której 23-latek pasuje technicznie, taktycznie, a także z powodu swojej miłości do klubu.

Pod względem piłkarskim Dani Olmo pasuje do Barcelony ze względu na swoją wszechstronność w ataku. Może grać na wszystkich trzech pozycjach z przodu. Mimo że jest prawonożny, wejście z lewej strony pozwala mu znaleźć lepszy kąt. Może również grać jako "fałszywa dziewiątka". Na tej pozycji rozegrał świetny mecz w półfinale EURO 2020 z Włochami w reprezentacji Hiszpanii Luisa Enrique. Jego idealną pozycją jest mediapunta, ale w razie potrzeby może występować jako szeroko ustawiony boczny pomocnik, który wchodzi w pole karne, lub prawoskrzydłowy, co pokazał również na ostatnich mistrzostwach Europy, zaliczając dwie asysty w dogrywce starcia przeciwko Chorwacji w 1/8 finału.

Olmo rozumie grę z piłką i bez niej, doskonale przyswoił sobie to, że futbol jest sportem zespołowym, w którym trzeba wykazać się solidarnością i zmysłem taktycznym. Czas spędzony w Chorwacji uczynił go bardziej konkurencyjnym pod każdym względem. Tam dokonał ogromnego skoku i zapracował na miejsce w elicie.

Ponadto prezydent Joan Laporta chce wypełnić pierwszy zespół Barcelony piłkarzami wychowanymi w La Masii. Ma to być jego sposób na powrót do istoty najlepszej Barçy w historii, w której najważniejsze są talent i przywiązanie do klubowych barw, czym cechowali się Messi, Xavi, Iniesta, Puyol, Valdés, Pedro, Busquets czy Piqué. Pod tym względem Dani Olmo także idealnie pasowałby do obecnej Barcelony.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Dobry grajek ale nadal nie wiem gdzie miałby u nas grać
konto usunięte

Nie widzę tego potencjału za te pieniądze

Olmo lewoskrzydlowy, ktorym jest Fati oraz Depay. Byc moze na prawa strone. Ale jest prawo nozny. Wiec lepsza dla niego lewa strona... no i 70mln za wysoka cena.

Tyle chajsu za drewniaka , drugi griezmann się szykuje

Mam nadzieję że uda się sprowadzić jego i Solera z Valenci, świetni piłkarze

koleś kosztuje 75 baniek a jest warty może połowę z tego. Za tą cenę mamy A. Traore z Wolves za około 40, Thiago Alcantare 25-30 i pewnie wygasający kontrakt Romagnolego 10-15 baniek

Olmo jak najbardziej tak, ale nie za cenę 70 mln. Poczekac aż mu się będzie kończyć kontrakt i zbic cenę o połowę lub wziąść jak Garcie, po zakończeniu kontraktu za free. Kupować własnego wychowanka za taka kasę to trochę głupota. O Halandzie raczej zapomnieć, bo koszt tego transferu z kasą dla Raioli i ojca piłkarza, wyniesie nie mniej niż ok. 140_150 mln. 75_85 Borussia, 40 dla grubasa,10-15 dla ojca i coś Halandowi za podpis...Kwota uzbiera się kosmiczna i jeszcze pensja jakieś 40-50 mln brutto. To przekracza nasze możliwości. Szukać raczej młodych talentów lub brać piłkarzy po kontraktach jak Depaya czy Garcie . I oczywiście dawać szanse wychowankom. Nico, Gavi, Fati, Balde , Mingueza, Demir, Puig , Pedri - to nasza przyszłość!

W zyciu nie jest wart 70 mln euro. Zreszta nie ma co brac graczy z bundesligi jedynie moze Haalanda. W lidze nie ma praktycznie obrony padaja czesto dosc spore wyniki przez co pilkarze maja dosc dobre statystyki a potem odchodza do innych klubow angli,hiszpani a nawet wloch czy francj i okazuje sie ze nawet nie maja 1/3 statystyk z ligi niemieckiej

W pierwszej kolejności pozbyć się balastu z ławki! obniżać pensję, ciąć wydatki, poczekać aż wróci kasa z biletów - żeby ten klub wrócił do żywych. Przywrócić plynność finansową

Oby do nas nie trafił . Chyba ż Laporta chce zrobić z Barcelony średniaka.

Myślę, że priorytet to Haaland i z racji sytuacji finansowej odłożyć pieniądze z Olmo, dozbierać przez sezon ile się da, dołożyć klasowego zawodnika i operacja do wykonania. Nawet w takim momencie, w jakim jest Barcelona

Szczerze to jestem na nie.. Wolałbym "dozbierać" pieniądze i spróbować wyciągnąć Haalanda, wiadomo, cena nie będzie niska + ogromna prowizja dla grubaska, ale potrzebujemy właśnie kogoś takiego jak Haaland

A ja tam się cieszę. Wiadomo, że 70 mln to bardzo dużo, zwłaszcza w takiej sytuacji w jakiej jest klub, ale to nie jest zależne od Olmo tylko od RB. Samego zawodnika chętnie bym tu widział. Klub ewidentnie obrał kierunek na wychowanków, ze środka albo powracających i to jest sygnał dla młodych zawodników - klub Was chce! A samego narzekania na zawodnika nie rozumiem, bo już teraz prawdopodobnie byłby jednym z 3 najlepszych napastników w drużynie, tak samo pomocników.

Kontrakt ma do 2024, nie 2023...

Może by i pasował, ale ludzie nie za 75 mln...Nie lepiej dozbierać i rzucić wszystkie siły na Halanda? Przecież prawdziwa 9 to jest to czego brakuje nam jak tlenu...
konto usunięte

Eric przyszedł za darmo wykazując wielkie poświęcenie wiec go bym do reszty nazwisk nie wrzucał.

Na takich zawodników trzeba mieć pomysł a po koeamanie się tego nie spodziewam.