Javier Zanetti: Leo Messi chciał zdobyć Copa América najbardziej ze wszystkich

Łukasz Lewtak

13 lipca 2021, 09:00

Canal IP, Mundo Deportivo

2 komentarze

Fot. Getty Images

145-krotny reprezentant Argentyny Javier Zanetti udzielił wywiadu dla Canal IP, w którym skomentował sobotni finał Copa América na Maracanie pomiędzy Argentyną a Brazylią. Były znakomity piłkarz Interu podkreślał sukces całej kadry Albicelestes oraz Leo Messiego.

- Brazylia Tite w żadnym momencie nie stanowiła zagrożenia dla reprezentacji Argentyny dzięki temu, że Albicelestes dobrze pracowali w środku pola i w defensywie. Argentyna grała bardzo solidnie i zasłużenie zdobyła Copa América - podkreślił Javier Zanetti.

- Dobrze znam Leo Messiego i wiem, że on chciał zdobyć Copa América najbardziej ze wszystkich - zaznaczył były znakomity obrońca i pomocnik, który w barwach Interu rozegrał aż 858 oficjalnych meczów i zdobył pięć razy mistrzostwo Włoch i raz wygrał Ligę Mistrzów.

Na temat krytyki pod adresem Leo Messiego i Ángela Di Maríi, strzelca jedynej bramki w finale Copa América, Javier Zanetti powiedział: - choć było to trudne w ostatnim czasie, wiedziałem, że mają wielkie pragnienie kontynuowania gry w drużynie narodowej, nawet jeśli ta krytyka bardzo ich zraniła. Wiedzieli, że nadejdzie moment, w którym odniosą sukces.

Javier Zanetti ocenił również pracę selekcjonera Lionela Scaloniego. - Objął stanowisko trenera w czasie, gdy nikt nie chciał przejąć reprezentacji Argentyny, i zaczął pracować bardzo skromnie, ale niewielu w niego wierzyło - podkreślił uczestnik mistrzostw świata w 1998 i 2002 roku.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Jest błąd w artykule ponieważ Zanetti miał 143 spotkania w kadrze. 2 zostały uznane za nieoficjalne już jakiś czas temu.

Być może Scaloni pójdzie w ślady Sabelli i przede wszystkim postawi w Katarze na obronę. Liczę, że solidnie grająca Argentyna znów spróbuje zawojować świat. Jeżeli Messi tak cieszył się po Copa America to nie wiem co by wyczyniał z trofeum mistrzów świata. Piekielnie ciężkie do zrealizowania, ale będę mocno wierzył